Wybuch przyczyną katastrofy smoleńskiej, a nawet dwa

„Przyczyną katastrofy była eksplozja, a przynajmniej dwie eksplozje – pierwsza w lewym skrzydle, a druga w centropłacie kilka sekund później, która zniszczyła samolot zupełnie i zabiła wszystkich pasażerów oraz załogę” – powiedział przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.

Były minister obrony w rozmowie z PAP nawiązał do raportu podkomisji smoleńskiej. Powiedział, że podkomisja zidentyfikowała dźwięk eksplozji w lewym skrzydle, miała ona miejsce jeszcze zanim samolot przeleciał nad brzozą. „(Eksplozja została – red.) bardzo dokładnie zanalizowana, dźwięk eksplozji został określony przez porównywanie z dźwiękiem eksplozji materiałów wybuchowych, tych, które zostały znalezione na wraku samolotu, a więc, pentrytu, heksogenu i trotylu” – podkreślił.

Dodał, że eksplozja, która nastąpiła w lewym centropłacie „została bardzo dokładnie przeanalizowana i udowodniona poprzez rekonstrukcję wraku i przeanalizowanie szczątków wraku i zniszczeń”. Zauważył ponadto, że „lewe drzwi pasażerskie (zostały – red.) wbite na metr głęboko w ziemię z fragmentami ciała ludzkiego, co byłoby niemożliwe bez siły, jaką uruchomiła eksplozja”.

Wskazał, że dowodem eksplozji jest też „sposób zniszczenia i rozrzutu ciał pasażerów”. „Trzeba koniecznie powiedzieć o tym, że zarówno polskie, jak i natowskie laboratoria zidentyfikowały na szczątkach samolotu materiały wybuchowe – właśnie trotyl, heksogen i właśnie pentryt. Te trzy rodzaje materiałów wybuchowych zostały zidentyfikowane zarówno na szczątkach samolotu znalezionych na wrakowisku, jak i w lewym skrzydle Tu-154 numer 102, który wrócił do Polski po remoncie w styczniu 2011 roku” – oświadczył.

Jak informowały niedawno media, 10 sierpnia podczas posiedzenia plenarnego podkomisja smoleńska przyjęła liczący 300 stron raport końcowy na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Raport nie został jednak opublikowany ani zaprezentowany publicznie. Z informacji opublikowanej na Twitterze przez przewodniczącego podkomisji Antoniego Macierewicza wynika, że treść raportu została zaprezentowana podczas VI Przystanku Niepodległość w Polanicy-Zdroju. Macierewicz mówił podczas swojej prezentacji o „śladach i dźwiękach wybuchu”, o których mowa w raporcie.

Gazeta Polska informowała, że w raporcie znalazły się także informacje na temat remontu samolotu Tu-154 w Rosji i rzekomego „oficera rosyjskiego wywiadu”, który miał kontrolować przebieg wydarzeń przed katastrofą. Według gazety w raporcie znalazły się „nieznane dotychczas dokumenty wskazujące na mechanizm, instytucje oraz osoby, które zdecydowały o rezygnacji z kupna nowych samolotów dla najważniejszych osób w państwie” i „o przekazaniu remontu samolotów Tu-154 rosyjskim służbom specjalnym”.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie prezydenckiego Tu-154 zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta RP, duchowni, przedstawiciele ministerstw, instytucji państwowych, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, załoga samolotu. Stanowili oni delegację polską na uroczystości związanej z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Źródło: pl.SputnikNews.com