Liczba wyświetleń: 691
Wczoraj (23 września) na Białorusi odbyły się wybory do niższej izby parlamentu. Wyborom przyglądali się obserwatorzy z OBWE.
Białoruska Centralna Komisja wyborcza powiadomiła, że frekwencja w głosowaniu przedterminowym wyniosła 25,9 proc. To oznacza, że w głosowaniu przedterminowym wzięło udział więcej osób niż w roku 2008. Wtedy przegłosowało 23,1 proc. wyborców. Głosowanie przedterminowe trwało od wtorku do soboty.
Aleksandr Łukaszenka oświadczył, że głosowanie przebiegło spokojnie i bez zakłóceń. Poradził również polskim obserwatorom, aby uczyli się, jak trzeba organizować wybory.
Największe ugrupowania opozycyjne podpisały wczoraj wspólne oświadczenie. Stwierdziły w nim, że wybory były niedemokratyczne. Zdaniem opozycji świadczy o tym brak demokratycznych zmian w ordynacji wyborczej, niedopuszczenie do udziału w wyborach wielu opozycyjnych polityków, a także odmowa wypuszczenia na wolność wszystkich więźniów politycznych. W oświadczeniu opozycja wskazuje na liczne naruszenia nawet niedemokratycznej ordynacji wyborczej, między innymi na zmuszanie wyborców do udziału w głosowaniu przedterminowym oraz cenzurowanie wystąpień opozycyjnych kandydatów.
Opozycja zapowiedziała jednak, że żadne akcje protestu nie będą organizowane.
Aleksander Łukaszenka ze swej strony powiedział, że żadnych większych naruszeń nie zafiksowano. Wybory przebiegły bez zakłóceń. „Przekażcie swoim polskim obserwatorom, żeby się od nas nauczyli, jak należy organizować wybory, i niech nie włażą ze swoją ordynacją do cudzego ogrodu“ – oświadczył Łukaszenka.
Źródło: PL Delfi