Wszyscy będziemy kontrolować zbiórki pieniędzy

Opublikowano: 03.04.2014 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 609

Zbieranie pieniędzy do puszek na ulicy nie będzie wymagało pozwolenia, wystarczy zgłoszenie zbiórki przez internet. Prezydent podpisał ustawę, która jest ważnym ukłonem w stronę społeczeństwa informacyjnego.

Dość sporo już pisaliśmy o zmianach przepisów dotyczących zbiórek publicznych. Wymagało to zmiany ustawy z 1933 roku! Prace w tym zakresie zaczęły w czerwcu 2012 roku, wywołaniem małej burzy wokół kwestii crowdfundingu.

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze przedwczoraj. Prezydent podpisał nową ustawę, która cieszy wiele organizacji społecznych i powinna cieszyć internautów.

Dlaczego ta ustawa jest tak ważna dla internetu? Otóż archaiczna ustawa z 1933 roku wymagała pozwolenia na przeprowadzenie zbiórki publicznej. To samo w sobie było uciążliwe i bezsensowne, ale pojawiał się jeszcze inny problem.

Nie było pewności co do tego, jak traktować zbiórki pieniędzy w internecie oraz za pomocą SMS-ów. Kłopoty z tego powodu miał m.in. portal historyczny Histmag.org, któremu zarzucono prowadzenie zbiórki publicznej bez pozwolenia. Sprawa Histmaga skończyła się dobrze, niemniej ukazała słabość prawa.

Co zmienia nowa ustawa o zbiórkach publicznych? Oto krótkie podsumowanie.

– Nie będzie wymagana zgoda urzędu na prowadzenie zbiórki. Wystarczy zbiórkę zgłosić i będzie można to zrobić online.

– Zniesiona zostaje opłata skarbowa dla organizatorów zbiórek oraz kosztowny – szczególnie dla mniejszych inicjatyw – obowiązek publikacji sprawozdań w prasie.

– Obywatele będą wiedzieć gdzie szukać informacji o zbiórkach. Posłuży do tego portal Zbiórki.gov.pl, który będzie informował kto, gdzie i w jakim celu organizuje zbiórkę, ile zebrał finansów i na co przeznaczył środki. W rzeczywistości możliwość kontroli zbiórek będzie lepsza niż dotychczas, mimo braku barier urzędniczych.

– Zbiórki elektroniczne (przez internet lub przy użyciu sms-ów) nie będą traktowane jak zbiórki publiczne i nie będą wymagały żadnych dodatkowych formalności. O zbiórce publicznej powiemy tylko wówczas, gdy będzie to zbieranie “do puszek”. Jest to logiczne, gdyż zbiórki “do puszek” trzeba nadzorować, natomiast zbiórki elektroniczne są dość łatwe do skontrolowania.

– Zbiórką nie będą np. zbiórki organizowane w szkołach, inicjatywy prywatne, przeprowadzane wśród znajomych, a także zbieranie datków na cele religijne.

O zakończeniu prac nad nową ustawą o zbiórkach publicznych można powiedzieć wiele dobrych słów. Wiele osób już to zrobiło przy okazji wczorajszej uroczystości podpisania ustawy. Wszystkie te słowa można streścić w jednym zdaniu – nareszcie mamy ustawę o zbiórkach publicznych, która w przystaje do współczesnej rzeczywistości.

Zdaniem redakcji “Dziennika Internautów” w tej ustawie najważniejsze jest to, że uwzględniono w jej konstrukcji ideę społeczeństwa informacyjnego. Twórcy ustawy dostrzegli, że nie wszytko musi kontrolować urzędnik. Kontrolę urzędnika można zastąpić kontrolą społeczną, a narzędziem do tego jest ogólnodostępna informacja.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. pecefau 03.04.2014 23:44

    Czemu zbiórki na cele religijne są pomijane…
    Ja bym chciał wiedzieć ile te batmany nazbierały i na co wydały pieniądze…

  2. Sebek 04.04.2014 00:01

    Twoje? Jak nie, to co Cię interesuje cudza kasa?

  3. mr_craftsman 04.04.2014 04:10

    Sebek – tak,moje. Z moich podatków kler ma opłacane ubezpieczenia.
    Z moich podatków “generał” Sławoj Flaszka Głódź dostaje 10 tysięcy zł. emerytury.
    Z moich są przeprowadzane akcje kościelne i remonty ich budynków.

    Jak długo jakakolwiek instytucja kradnie moje pieniądze, to ma być dla mnie całkowicie transparentna.

    Jak tylko Kościół Katolicki zacznie się utrzymywać wyłącznie z pieniędzy dobrowolnie otrzymanych, a nie głównie z ukradzionych i rozdanych przez państwowych alfonsów, to przestanę się interesować.

  4. db 04.04.2014 10:46

    Widzę, że według grupki licealistów, to zły kler, co uciska ludność jest przyczyną wszelkiego zła w Polsce. Na religie musieliście chodzić, i teraz się wyżywacie…?

    Ja osobiście nie wierze w boga i inne tego typu sprawy, ale czy to jest powód, żeby lansować siebie na ateistę antyklerykała w internetach?

    hmm, panie pacefau?

    ___

    panie craftsman, w obecnym systemie, KAŻDY ma opłacone ubezpieczenie z czyichś podatków, tak działa ten system. Ponadto śmiem twierdzić, iż jest pan naiwny- czy jakaś organizacja sponsorowana ze skarbu państwa powie w pewnym momencie “nie, nie chcemy więcej kasy!”?
    No właśnie, problem jest nie z klerem, a państwem, które daje te pieniądze.

  5. Maximov 04.04.2014 10:49

    @mr_craftsman
    Masz zupełną rację a ostatnia akcja z finansowaniem muzeum JPII to skandal!
    Transparentność przede wszystkim.

  6. Maximov 04.04.2014 10:56

    @db
    Transparentność to krok ku zmianom.
    Dzięki temu będzie łatwiej wywołać zmianę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.