Wspólny marsz Palestyńczyków i Izraelczyków
IZRAEL. 15 lipca setki Palestyńczyków i Izraelczyków uczestniczyło wspólnie w pokojowym marszu we Wschodniej Jerozolimie popierającym uznanie niepodległego państwa palestyńskiego na forum Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych we wrześniu. Manifestanci mieli ze sobą palestyńskie flagi i transparenty z napisami: „Każdy ma prawo do niepodległego państwa”, „Maszerujemy na rzecz niepodległości” i „Tylko wolni ludzie mogą rozmawiać o pokoju”.
Demonstracja przeszła od Starego Miasta do osiedla Sheikh Jarrah, gdzie co tydzień odbywają się protesty przeciwko żydowskim osadnikom, którzy chcą osiedlić się w tym, zamieszkanym w zdecydowanej większości przez ludność arabską, miejscu. Według organizatorów w manifestacji wzięło udział 5 tysięcy osób, izraelskie radia państwowe i dziennik „Haaretz” podają liczbę 2 tysięcy. W marszu uczestniczyli m.in. deputowani Zehava Galon (Meretz) i Dov Hanin (Hadasz), były przewodniczący izraelskiego parlamentu Avraham Burg i był Prokurator Generalny Michael Ben Yair.
Mimo obaw organizatorów manifestacji nie doszło do żadnych starć z przedstawicielami izraelskich grup skrajnie prawicowych, ponieważ policja szczelnie oddzieliła od siebie obie grupy. Sam „Marsz na rzecz Niepodległości” zorganizowany przez grupy pokojowe i lewicowe był odpowiedzią na zorganizowaną w zeszłym miesiącu demonstrację skrajnie prawicowych organizacji młodzieżowych, które chciały upamiętnić zdobycie przez Izrael Wschodniej Jerozolimy w 1967 roku.
Opracowanie: Szymon Martys
Źródło: Lewica