Wolnorynkowe mleko w Rosji

W celu obniżenia kosztów własnych w Rosji miesza się mleko z krochmalem, kredą, gipsem, sodą, wapnem i kwasem bornym.

O faktach tych donosi agencja państwowa Rossielchoznadzor (rosyjski sanepid – przypis), powołując się na wyniki badań metod fałszowania produkcji mlecznej. Na podstawie wyników badań stwierdza się, że to wszystko robi się w celu zapobieżenia szybkiej fermentacji, ale pożądany efekt działania takich dodatków nie jest osiągany, a sfałszowany produkt powoduje pokarmowe zatrucia.

W informacji mówi się, że celem fałszowania jest także uzyskanie nielegalnego zysku poprzez obniżenie kosztów własnych produkcji. W rezultacie istnieje nieautoryzowane zastępowanie jakościowego, biologicznie wartościowego surowca jego mniej wartościowym zamiennikiem.

Najczęściej do fałszowania produktów z mleka krowiego wykorzystuje się dodatki tanich olejów, takich jak olej palmowy, kokosowy i sojowy, które stosuje się jako zamienniki tłuszczu mlecznego.

Wcześniej prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, powiedział, że o zawartości oleju palmowego trzeba informować na opakowaniu produktu. W lutym szef Rossielchoznadzoru, Siergiej Dankwert, poinformował, że odsetek fałszywek w niektórych rodzajach produktów mlecznych w Rosji osiągnął poziom 50%. Największą liczbę wykroczeń ujawniono w produktach o wysokiej zawartości tłuszczu, takich jak ser i śmietana.

Na podstawie: Protivkart.org
Źródło: Wolna-Polska.pl