Wojskowi zaprzeczają użyciu bomb kasetowych

Opublikowano: 16.10.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 559

Syryjskie władze zaprzeczają doniesieniom o tym, że siły zbrojne kraju użyły bomb kasetowych – podała w poniedziałek syryjska agencja SANA. „Syryjska armia nie posiada takich rodzajów broni i informuje, że zarzuty te są bezpodstawne” – głosi oświadczenie. Wcześniej organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch poinformowała, że wojska Assada wykorzystują pociski produkcji radzieckiej RBK (Jednorazowa Kaseta Bombowa) 250/275 i RBK 500. Każdy pocisk kasetowy zawiera ponad 40 drobnych bomb. Nie zawsze eksplodują one podczas ataku. Mogą przyczynić się do śmierci ludzi wiele lat po ich zrzuceniu.

Ormiański samolot z ładunkiem pomocy humanitarnej dla Syrii wyleciał wczoraj z tureckiego miasta Erzurum do syryjskiego Aleppo. Spędził on w Turcji około pięciu godzin. Samolot ormiańskich linii lotniczych wylądował w Erzurum o godzinie 11:15 w związku z wymogami strony tureckiej odnośnie skontrolowania znajdującego się na jego pokładzie ładunku. Jak wyjaśnił później wicepremier Turcji Bulent Arinc, Erywań informował wcześniej Ankarę o przygotowywanym locie. Turcja wyraziła zgodę pod warunkiem możliwości skontrolowania ładunku. Na pokładzie samolotu transportowego An-12 znajdowało się 1400 paczek z żywnością, które zostały sprawdzone i ponownie załadowane.

Tymczasem liczba syryjskich uchodźców w Turcji przekroczyła 100 tys. osób – poinformował turecki rządowy zarząd ds. sytuacji nadzwyczajnych. Według danych tureckich mediów, obecnie na granicy zebrała się nowa grupa uchodźców składająca się z około 10 tys. osób. Turcja buduje nowe miasteczka namiotowe, w których zamieszkają Syryjczycy.

Źródło: Głos Rosji


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. jasmin 16.10.2012 12:47

    Wojna była,jest i będzie wstrętna i brudna.A wojna bratobójcza jeszcze bardziej wstrętna i brudna.

  2. Raptor 16.10.2012 19:55

    @jasmin, każda wojna jest niejako bratobójcza. Odnośnie samej Syrii, to raczej polega ona bardziej na ochronie swojego terytorium i ludności przed terrorystami finansowanymi przez te same siły, które załatwiły Libijczyków na amen.

  3. bastardus 17.10.2012 09:43

    Dokładnie, powtórka z rozrywki. Czas na rozgrabienie Syrii, jeszcze nikomu nie udało się z nimi wygrać, lecz gdy przychodzi czas na kolejny kraj zawsze mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.