Liczba wyświetleń: 915
Wojna z gotówką na świecie nasila się. Kolejne kraje obniżają i tak już niskie limity transakcji gotówkowych. W Belgii maksymalna kwota, jaką możemy zapłacić gotówką za towary lub usługi, wynosi 3000 EUR, w Hiszpanii 2500 EUR, w Grecji 1500 EUR, a we Włoszech zaledwie 1000 EUR. Ten ostatni kraj jest zresztą w awangardzie wojny z gotówką: w ciągu zaledwie trzech lat (2009-2012) limit transakcji gotówkowych obniżono tam z 12 500 EUR do 1000 EUR. Od 1 września tego roku wojnę z gotówką zaostrza też Francja: nowy limit wyniesie, podobnie jak we Włoszech, 1000 EUR (obecnie 3000 EUR).[1]
I bynajmniej nie są to martwe przepisy. Od 1 stycznia 2016 r. francuska agencja rządowa zajmująca się praniem brudnych pieniędzy (Tracfin) będzie informowana o każdej osobie, która w ciągu miesiąca wypłaci w gotówce ponad 10 000 EUR. Jakiś czas temu brytyjski bank HSBC odmawiał wypłat gotówkowych swoim klientom, jeśli ci nie potrafili lub nie chcieli powiedzieć, w jakim celu gotówka była im potrzebna.[2] Za oceanem też nie jest lepiej. Ostatnio amerykański Departament Sprawiedliwości poinstruował pracowników banków, by wzywali policję w przypadku próby wypłacenia przez klienta kwoty 5000 USD lub wyższej.[3]
ZNAK CZASU CZY NARZĘDZIE KONTROLI
Jedni powiedzą, że to po prostu znak czasu. Wygodniej jest przecież zapłacić kartą niż najpierw szukać bankomatu, wypłacać pieniądze, a potem nosić je ze sobą w portfelu. Ciekawym przypadkiem jest tu Skandynawia. Na przykład Norwegia zadeklarowała, że do 2020 r. chce być krajem, gdzie nie używa się gotówki. Z kolei w Szwecji nawet bezdomni akceptują karty płatnicze.[4] A przecież jest to kraj, w którym rozpoczęła się historia nowoczesnych banknotów, kiedy to w 1661 r. jeden z banków wyemitował papierowy pieniądz.
Oficjalne argumenty za wprowadzeniem limitów transakcji gotówkowych są różne. Niektóre z nich, jak „ograniczenie szarej strefy”, „wyeliminowanie oszustw podatkowych”, czy „walka z finansowaniem światowego terroryzmu”, mogą wydawać się społeczeństwu uzasadnione. Inne, jak „ograniczenie emisji spalin przy transporcie banknotów”, są niedorzeczne. Ale prawdziwe powody są inne…
CASUS CYPRU I IRANU
Oczywiście politycy i bankierzy walczą z gotówką w zupełnie innym celu niż te wymienione. Otóż pamiętajmy, że żyjemy w erze ujemnych realnych stóp procentowych. Dopóki istnieje gotówka, każdy może wypłacić swoje pieniądze i schować je choćby w skarpecie. Żyjemy też w erze bail-inów, więc zapewne będą one tam bezpieczniejsze. W końcu środki zgromadzone na rachunkach bankowych zawsze można „wycyprować”, co dobitnie pokazał przykład tego ciepłego kraju. Gdyby nie istniała gotówka, nasze środki mogłyby zostać zablokowane w dowolnym momencie i z dowolnego powodu. Niemożliwe? W przypadku jednostki byłoby to dziecinnie proste, zważywszy że można to zrobić z całym krajem. W marcu 2012 r. Stany Zjednoczone w porozumieniu z Unią Europejską odcięły Iran od systemu SWIFT. W efekcie żaden zachodni bank nie mógł dokonywać transakcji z bankami irańskimi. Wpływy z ropy drastycznie spadły, bo jest ona rozliczana w dolarach, a do tych Iran stracił dostęp. W wyniku tych i innych działań w ramach nałożonych na ten kraj sankcji na przestrzeni 2012 r. rial stracił na wartości ok. 70% w stosunku do dolara, z czego 40%… w jeden tydzień. Tak dotkliwy i gwałtowny spadek wartości waluty w kraju, w którym prawie 34% dochodu wydaje się na jedzenie, musiał wywołać zamieszki.
Jeśli zbyt wiele osób wybierze wspomnianą skarpetę, wówczas banki znajdą się w kłopotach. W systemie rezerwy cząstkowej instytucje finansowe mogą w ostateczności wykreować pieniądz prawie z niczego. Ale „prawie” robi wielką różnicę. Każdy bank musi utrzymywać niewielką rezerwę. Jeśli klienci z jakiegoś powodu wycofają swoje oszczędności, to cały domek z kart runie, co historycznie nie pozostaje bez precedensu. Bez gotówki wycofanie środków nie byłoby już możliwe. Nie byłaby też możliwa anonimowa wymiana środków na przykład na metale szlachetne albo inne realne dobra w celu uniknięcia utraty siły nabywczej. Każdy najmniejszy wydatek byłby kontrolowany i mógłby stanowić podstawę do postawienia jakichś zarzutów. A jak wiemy, w razie wątpliwości władze, zwłaszcza w Polsce, mają skłonność do ich rozstrzygania na niekorzyść obywateli.
Wygoda i nowoczesność mają swoją cenę. Ta pierwsza jest prawie zawsze odwrotnie proporcjonalna do wolności. Uważam istnienie gotówki za jeden z podstawowych składników mojej wolności osobistej. Jako że walka z nią się zaostrza, zamierzam kontratakować. W Polsce wspomniany limit jest wciąż stosunkowo wysoki, bo wynosi 15 000 EUR, więc od dziś ograniczam płacenie kartą tylko do sytuacji awaryjnych. Do tego samego zachęcam Was.
Źródło: Ruch-Obywatelski.com
PRZYPISY
[1] http://www.bankier.pl/wiadomosc/Francja-walczy-z-gotowka-Nowy-limit-1000-euro-7241927.html
[2] http://www.bbc.com/news/business-25861717
[3] http://www.infowars.com/feds-urge-banks-to-call-cops-on-customers-who-withdraw-5000-or-more/
[4] http://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Szwecji-bezdomni-akceptuja-karty-platnicze-2967322.html
Poznaj plan rządu!
Zadziwiające, za jakim uporem i konsekwencją wprowadza się proroctwo Apokalipsy:
“i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia –
imienia Bestii lub liczby jej imienia. ”
System prawie gotowy na spotkanie z bestią. Jeszcze jedno, dwa pokolenia…
wytłumacz co to znaczy “kto nie ma ZNAMIENIA – IMIENIA bestii lub LICZBY jej imienia”… .. .
Tutaj przydaje się opis Bestii jaki przynosi Prorok. Ma ona rozdawać znamiona ludziom, dwa ich rodzaje. Jeden to laska Mojżesza (oznacza wiernego) a drugi, gwiazda Dawida. Ten drugi oznaczać ma niewiernego i jest to znaczek przez wielu opisywany jako 666, który zawiera w sobie również kod kreskowy.
Najwyraźniej rozwijany bezgotówkowy i bezdotykowy system płatności jeszcze się zmieni, i rzeczywiście będzie na stałe implantowany w ludzkie ciała. Na czołach i na ramionach, jak uczy Apokalipsa.
Zasadniczo jest już promowany w filmach takich jak np “Ja robot”.
Do tego przydać się może jeszcze jakaś totalna wojna, którą wieszczą już ludzie, bo czują ją za rogiem. Taka wojna to patrząc na doświadczenie świata poważny skok cywilizacyjny na masową skalę, a kierunek tego skoku jest nam obecnie podsuwany w produkcjach filmowych.
dzięki.
czyli żaden konkret. się naciągnie jak się zdarzy… .. .
Pewno spodziewałeś się specyfikacji technicznych. Niestety są to informacje pochodzące od ludzi z 1 i 7 wieku. Myślę że ich trafność jest i tak niezwykła.
nie. spodziewałem się czegoś, co można od biedy uznać za faktycznie trafne. nazwałbym to inteligentnie ukrytym na widoku, ale bez znamion samospełniającej się przepowiedni.
takie tam znamiona, imiona i liczby bestii to może być cokolwiek, a nie móc nic sprzedać ani kupić to tragedia nawet 2000 lat temu… .. .
Fenix, niestety nie do końca. po pierwsze urządzenia niewłączone mogą przetrwać, odpowiednio ekranowane również, ponadto tylko z tej strony Ziemi, na której jest dzień.
może nie być tak łatwo zresetować ludzkość ;)… .. .
Jaki wymagający…
Tutaj jest takie inteligentne połączenie co najmniej czterech znaków z których istnieją już 3, a ostatni jest łatwy do wyobrażenia. Ludzkość poznała jego straszne wersje przeszłości.
1. Zintegrowany system płatności, uzależniający transakcje od istnienia centralnej jednostki zliczającej. – czegoś takiego nie było nigdy w historii świata posługującego się złotem lub jego imitacją w handlu. 100% trafności.
2. Jednostka centralna “Beast – Brussels Electronic Accounting Surveying Terminal trafnośc 100%” której…
3. imię lub cyfra oznaczająca imię (adres IP) zezwala na prowadzenie transakcji. W internecie znaleźć można informacje na temat starej wersji takiej jednostki. Wiem, że w Krakowskiej Politechnice jeszcze jakieś 10 lat temu pracowano nad samouczącymi się komponentami nowej wersji Bestii. A twórcy fantastyki podpowiadają jakie może mieć cechy w przyszłości. Sieć kart płatniczych oraz system bezdotykowy już są. Wystarczy wprowadzić powszechną czypizację ludzi.
4. Fałszywy prorok – taki Stalin czy Hitler, gdyby mieli możliwości dzisiejszej techniki, byli by jeszcze straszniejsi. A taki ostateczny Hitler ma się pojawić.
Połączenie tych czterech znaków to kwestia czasu i jeszcze tego nie było.
Dla ludzi myślących, rozumiejących ograniczenia językowe z jakimi zmagali się prorocy, język symboliki jest jedynym sensownym zabiegiem pozwalającym w miarę dokładnie opisać obrazy, dla których nie było jeszcze odpowiednich słów.
A dla notorycznych niedowiarków nie ma takiego sposobu, by przyjęli proroctwo.
ciekawa interpretacja. już się prawie stałem się wiernym! ;D
-czy Brussels Electronic Accounting Surveying Terminal wyszedł z morza?
-wiele skrótów i nazw podpasowuje się świadomie. jest też kwestia samospełniających się przepowiedni, czyli takiego postępowania, aby proroctwa się spełniły.
-nadal naciąganie. IP = imię BESTII lub LICZBA jej imienia?
oczywiste, że symbolika sprzed tysiącleci nie ogarnia tematu internetu, ale nadal można to tłumaczyć dowolnie, kwestia chęci i wiary…
-od boga oczekiwałbym większej precyzji i zmyślności, ale to raczej ten sam poziom naciągania co genezis…
aaa, jeszcze najważniejsze – maskalambura, nawet jeśli to proroctwo się spełni, to nie dowodzi to boskiego jej źródła. ja upatruję źródeł takich ewentualnych zjawisk w zupełnie czymś niezależnym od boga, i nawet jej samospełnialność nie jest temu przeszkodą. piszę to, żebyś wiedział, że wg mnie wierzyć w proroctwo to nie to samo co wierzyć w boga… .. .
Oczywiście że nie to samo. Skoro widzisz że proroctwo się spełnia, nie tyle wierzysz w proroctwo, co widzisz jego trafność.
Jak by jednak nie patrzeć, nie jest znane inne od Boga źródło wiedzy o przyszłości. Dlatego prawdziwe proroctwo jest jednym dowodów oczywistych na istnienie Boga. Oraz jest dowodem na prawdziwość Proroka.
Fałszywy prorok to taki którego przepowiednie się nie spełniają. I taki będzie ten od Bestii. Podobny do prognoz pogody.
O ile wiem, morze w Apokalipsie jest symbolem ludzi, ludzkości. Tak, bestia jest wytworem ludzi, a jej świadomość zostanie, lub już jest zapoczątkowana ze świadomości ludzkości – patrz internet.
Jej oko już patrzy z każdej kamery, czyta każdy wpis, a ucho słucha każdego słowa z każdego mikrofonu i każdej płyty. Pytanie czy jest już świadoma?
@realista
Morza w Biblii oznaczają ludzi, narody – więc Brussels Electronic Accounting Surveying Terminal jak najbardziej został stworzony przez człowieka.
Co do imienia Bestii to poczytaj to http://www.zbawieniecom.fora.pl/sekcja-priorytetowa,29/dzieja-sie-bardzo-dziwne-rzeczy-w-watykanie,1239-540.html
czytałem, czytałem… .. .
PS. ja uwielbiam te “w biblii X oznacza Y”.
np. “i zstąpiło z nieba miasto w kształcie kwadratu*…”
*kwadrat oznacza boskość i doskonałość. 😀 (z pamięci wszystko, więc sorry za niedosłowność)
Akurat symbol morza ma swoje tłumaczenie w samej Apokalipsie.
Wez tez pod uwagę ze proroctwa sa dedykowane wierzącym w Boga i proroków. Tacy jak ty nie sa ich celem.
Miejsce grzeszników i niekochajacych Boga to gehenna.
według wierzących. a tym nie trzeba nic prócz “właściwych” interpretacji, resztę załatwia sama wiara… .. .
Miłość do Boga przejawia sie bardziej w czynach.
Sama wiara nic nie znaczy. I diabeł w Boga wierzy…