Liczba wyświetleń: 1723
Specjalista średniowiecznej literatury łacińskiej, profesor Paolo Chiesa, dowiedział się, że żeglarze z Genui znali Amerykę 150 lat przed jej rzekomym „odkryciem” przez Kolumba. Argumenty naukowca zostały opublikowane w recenzowanym czasopiśmie „Terrae Incognitae”.
Rozszyfrowanie i uszczegółowienie zapisów mediolańskiego mnicha Galvaneusa Flammy z 1345 r. pokazało, że żeglarze z Genui wiedzieli już o krainie zwanej później Ameryką, ale pod nazwą Markland/Maralada/Marhalada. A niektóre źródła islandzkie i uczeni zidentyfikowali go jako część atlantyckiego wybrzeża Ameryki Północnej. Zakłada się, że jest to Labrador lub Nowa Fundlandia.
Galvaneus był dominikańskim mnichem mieszkającym w Mediolanie i związanym z rodziną, która pełniła funkcję burmistrza miasta. Napisał kilka utworów literackich po łacinie, głównie o tematyce historycznej. Jego informacje są cenne dla uzyskania informacji z pierwszej ręki o historii tamtych czasów.
„Cronica universalis”, którą analizował Chiesa, uważana jest za jedną z jego późniejszych prac – być może ostatnią. Pozostała niedokończona. Materiał szczegółowo opisuje historię całego świata, od jego powstania do momentu publikacji. Chiesa powiedział, że tłumacząc notatki mnicha, dowiedział się, że Genua może być „bramą” dla nowości i jak Galvaneus przypadkowo podsłuchał żeglarzy rozmawiających o ziemiach na dalekim północnym zachodzie, nadających się do komercyjnego zysku. A także informacje o Grenlandii, którą szczegółowo opisuje. Plotki te były zbyt niejasne, aby można je było porównać z danymi kartograficznymi lub naukowymi, profesor wyjaśnia, że to właśnie z tego powodu Marhalada nie została wówczas zidentyfikowana jako nowa kraina.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl