Właśnie teraz w naszej własnej Galaktyce…

Opublikowano: 21.12.2013 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 482

Sonda kosmiczna Gaia (Europejska Agencja Kosmiczna) została wystrzelona z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej za pomocą rakiety nośnej „Sojuz-ST-B” ze stopniem rakietowym „Fregat”. Głównym zadaniem projektu przewidzianego na pięć lat jest zmierzenie z wysoką dokładnością odległości do miliarda gwiazd w naszej Galaktyce – aby otrzymać jej trójwymiarową mapę. Z jednej strony to zadanie można nazwać wyjątkowo „technicznym”, ale z drugiej, dokładność w astrofizyce nigdy nie jest zbędna.

Opis projektu Gaia pozbawiony jest „epiczności”, która zazwyczaj towarzyszy wystrzeleniu dużych obserwatoriów. Ta sonda, obrazowo mówiąc, nie jest przeznaczona bezpośrednio do odkryć. Jej głównym zadaniem jest zmierzyć z wysoką dokładnością odległości do prawie miliarda gwiazd w naszej Galaktyce – około jednej setnej ich ogólnej liczby. Oprócz nich sonda będzie obserwować ciała niebieskie w samym Układzie Słonecznym i poza granicami Drogi Mlecznej.

Gaia będzie wykonywać swoje zadanie znaną jeszcze starożytnym Grekom metodą pomiaru paralaksy – widzialnego przesuwania się bliskich gwiazd w stosunku do dalszych w miarę tego, jak w obszarze porusza się sama sonda (Gaia będzie znajdować się na orbicie wokół Słońca około 1,5 miliona kilometrów dalej niż Ziemia). Mierzyć paralaksy, chociaż nieświadomie, bardzo lubią dzieci, kiedy patrzą przez okno pociągu na szybko „pozostające w tyle” bliskie drzewa i na nieporuszający się z miejsca Księżyc.

Sonda ma dwa lustrzane teleskopy optyczne i trzy przyrządy naukowe. Astrometryczne zadanie – określenie położenia gwiazd na niebie i, w konsekwencji, odległości do nich – rozwiązuje Sky Mapper, który obejmuje 62 CCD-matryce i „komputer”, który synchronizuje dane detektora z ruchem samej sondy. Niebieski i czerwony fotometr BR/RP pozwalają określić podstawowe cechy obserwowanych gwiazd: temperaturę, masę, wiek i skład chemiczny. Wreszcie trzeci przyrząd – spektrometr RVS mierzy prędkość radialną obiektu: czy oddala się on czy zbliża się w stosunku do obserwatora. Z danych RVS można także badać skład chemiczny najjaśniejszych gwiazd.

Ten zestaw instrumentów, jak przekonują twórcy Gaia, pozwoli stworzyć trójwymiarową mapę Galaktyki, w której położenia gwiazd będą znane z do tej pory niespotykaną dokładnością. Odległości do gwiazd, które są oddalone od nas o 30000 lat świetlnych (jak od Słońca do centrum Galaktyki) poznamy z dokładnością do 10%. Prędkości własne gwiazd w naszej Galaktyce – z dokładnością do 1 km/s, a w sąsiednich obłokach Magellana – do 2-3 km/s. Oprócz tego, ponieważ Gaia będzie pracować w trybie skanowania, przeglądając jedne i te same odcinki nieba kilkadziesiąt razy, pojawi się możliwość „uchwycenia” zmienności ciał niebieskich, co także jest bardzo ważne dla astrofizyki.

Do czego potrzebna jest ta dokładność, jeśli i przed wystrzeleniem Gaia naukowcy rozmieszczali mniej lub bardziej wierną informację o położeniu i podstawowych cechach gwiazd? Odpowiedź jest bardzo prosta: mowa faktycznie o tym, aby zebrać swojego rodzaju katalog, z którego będą korzystać wszyscy. Czym dokładniejszy będzie katalog, tym bardziej złożone wnioski można robić na jego podstawie wysnuwać. A w kosmosie, gdzie odległości są ogromne, nawet niewielkie niedokładności początkowych parametrów mogą prowadzić do dużych błędów pod koniec.

Na przykład ruch gwiazd Drogi Mlecznej wciąż zachowuje „pamięć” o zeszłych zderzeniach z innymi galaktykami; analizując dane Gaia można odtworzyć przeszłość naszej Galaktyki. Ponadto wiadomo, że ogromną rolę w tym, że galaktyki utrzymują się jako jednolite całości, odgrywa ciemna materia, albo dokładniej „czarna masa”. Ona przejawia się tylko grawitacyjnie, w tym określając ruch gwiazd. Wreszcie, do określenia odległości w kosmosie jako swojego rodzaju „punktów odniesienia” wykorzystuje się tak zwane cefeidy – gwiazdy, których jasność okresowo zmienia się. Jeśli jest znana ich rzeczywista jasność, to określenie odległości do innych obiektów również staje się bardziej dokładne. W podobny sposób wykorzystuje się także kwazary: na tyle dalekie, że wydają się praktycznie nieruchome, one tworzą tło, w stosunku do którego określa się współrzędne i kierunki ruchu innych, bliższych obiektów. A to są tylko niektóre zastosowania danych Gaia – katalogu, który potrzebny jest wszystkim.

Autor: Olga Zakutnaja
Źródło: Głos Rosji


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. agama 21.12.2013 12:00

    Z takim burdelem we własnym gniazdku ludzkość nie zasługuje na kosmos ani inne planety.

  2. awkward 21.12.2013 13:23

    Zagadnienie “ciemnej materii” uważam za dość fascynujące. Postulowanie jej istnienia jest albo wynikiem naszej bardzo ograniczonej wiedzy i rozumienia Wszechświata, albo faktycznie dzięki systematycznym obserwacją, zachowując konsekwencję rozumienia odkryliśmy coś, czego nie jesteśmy w stanie postrzegać (!)
    Spotkałem kiedyś opinię, że “ciemna materia” to materia, która znajduje się poza naszym Wszechświatem i wywiera na niego nacisk, odkształcając go. Porywająca idea dla człowieka z galopująca wyobraźnią 😉

    Polecam niedługi (9:50) film, wyjaśniający jak odkryto oraz czym jest, według naszego rozumienia, ciemna materia
    http://www.youtube.com/watch?v=YH_EormFILA

  3. supertlumacz 21.12.2013 18:26

    Jestem romantykiem i wierzę że o zwycięstwie w wyścigu kosmicznym i we współzawodnictwie o panowanie nad światem zadecyduje przełomowe odkrycie. Będzie genialne w swojej prostocie ale musi dotyczyć podstawowych praw fizyki, ujarzmienia nowego rodzaju energii, przemieszczania się w czasie itp.

    Kiedyś miałem zdecydowanych faworytów. Teraz przypuszczam że będzie to jeden 3ch krajów: FR, Chiny, Indie ale pewności nie mam…

    Czy rzeczywiście posłużenie się rosyjską rakietą Sojuz-ST-B przez Europejską Agencję Kosmiczną jest ukrywane przez główny nurt polskojęzycznych mediów?

  4. Hassasin 22.12.2013 18:20

    Vril; RFZ 1,2,3,4 ( RFZ-Rundflugzeug ); Haunebu ..załóżmy że to istnieje i działa (lub poznali już jak to to działa ..znaczy alianci ) …to przydałyby się jakieś mapy ? Nawigacja w takim wykropkowanym kisielu jakim jest galaktyka to nie mały pikuś 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.