Władze Gdańska proszą RPO o interwencję w KRRiT
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz uważa, że materiały TVP pokazują Gdańsk i jego władze w sposób fałszywy. Zwróciła się w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o ponowne zwrócenie się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
„Wcześniej Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie dopatrzyła się w działaniach TVP nieprawidłowości, co więcej stanowisko TVP przyjęła jako własne. KRRiT nie podjęła próby poznania stanowiska obu stron” – wyjaśnił rzecznik prasowy prezydent Gdańska Daniel Stenzel.
Według Dulkiewicz największe zastrzeżenia budzi sposób procedowania sprawy zgłoszonej do KRRiT przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Jej zadaniem jest to „konstrukcja, która sprowadza się do tego, że strona podlegająca prawnej lustracji samodzielnie i bez udziału potencjalnego pokrzywdzonego orzeka w swojej własnej sprawie”.
„Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przekazała bowiem wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich do Telewizji Polskiej, ta zaś do Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, która była odpowiedzialna za przygotowanie spornych materiałów. Odpowiedź na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich przygotował dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i przekazał ją do Telewizji Polskiej ta zaś do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która to, jako swoje ustalenia przekazała ją do Rzecznika Praw Obywatelskich” – czytamy w komunikacie prasowym.
W piśmie skierowanym do RPO prezydent Gdańska przypomniała główne zasady, którymi TVP, zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, powinna się kierować. Są to pluralizm, bezstronność, wyważenie i niezależność. W ocenie Dulkiewicz w materiałach z lipca i sierpnia 2019 roku zasad tych „trudno się doszukać”.
„Materiał z dnia 24 lipca 2019 r., który dotyczył pozornie wydarzeń, jakie miały miejsce w związku z marszem w lipcu 2019 r. w Białymstoku, tak naprawdę bez żadnych racjonalnych podstaw i bez faktycznego związku z tym wydarzeniem pokazywał Miasto Gdańsk i jego władze, jako rzekomo sprzyjające neonazistowskim poglądom. Oczywiście obraz ten jest całkowicie fałszywy jednak sposób i kontekst jego przekazania może wzbudzać agresje albo, co najmniej niechęć do społeczności gdańskiej i jej władz” – zauważa prezydent Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska nawiązała także do drugiego materiału TVP z 2 sierpnia ubiegłego roku.
„Zestawiono w nim moją wypowiedź o braku zgody władz Gdańska na zawłaszczenie przez Państwo terenów Westerplatte z archiwalnym filmem pokazującym bombardowanie w 1939 r. terenu Westerplatte przez Niemców. Kontekst tego zestawienia był taki, że prezydent Gdańska sprzeciwia się godnemu uczczeniu bohaterskich obrońców Westerplatte. Taki przekaz jest oczywiście fałszywy” – oceniła Dulkiewicz.
Na podstawie: Media.Gdansk.pl
Źródło: pl.SputnikNews.com