Więzień poparzony na śmierć pod prysznicem

Opublikowano: 28.01.2016 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 652

Darren Rainey zmarł w 2012 roku, jednak dopiero teraz wszczęto dochodzenie na temat jego śmierci – wcześniej uznano ją za „wypadek”. Mężczyznę za karę zamknięto pod prysznicem i kilka godzin polewano gorącą wodą; gdy znaleziono jego zwłoki, były na nich ślady rozległych poparzeń.

Mężczyzna odsiadywał dwuletni wyrok za posiadanie narkotyków w Dade, więzieniu w Miami na Florydzie. Miał 50 lat, chorował na schizofrenię paranoidalną i na serce. Przyjmował Haldol – lek na schizofrenię, którego efektem ubocznym jest podwyższona temperatura ciała i zaburzenia ciśnienia krwi.

Rainey został ukarany za to, że – prawdopodobnie w stanie psychozy – zdefektował w swojej celi, a następnie odmawiał posprzątania swoich odchodów. Strażnicy siłą zamknęli go w kabinie prysznicowej, w której temperatura i strumień wody regulowane są z zewnątrz. Według świadków słychać było jak mężczyzna krzyczał z bólu i błagał, żeby go wypuścić; przepraszał i obiecywał poprawę. Po dwóch godzinach w kabinie znaleziono jego zwłoki – leżał twarzą skierowaną do odpływu; na jego skórze znajdowały się rozległe oparzenia.

Sprawa początkowo została uznana za wypadek, a raport z sekcji zmarłego więźnia urzędnicy stanu Floryda dostali na biurka dopiero w zeszłym tygodniu, mimo że do tragedii doszło 4 lata temu. Teraz ma zapaść decyzja na temat tego, czy wobec strażników, którzy torturowali chorego psychicznie mężczyznę zostanie wszczęte postępowanie i czy zostaną oskarżeni o morderstwo.

Więzienie w Dade już wcześniej znajdowało się na celowniku mediów i opinii publicznej. Prysznic, pod którym zmarł Rainey, jest tak skonstruowany, żeby używać go do torturowania więźniów; strażnicy byli wielokrotnie oskarżani o psychiczne, fizyczne i seksualne znęcanie się nad osadzonymi.

“To oczywiste, życie Darrena nie miało wartości, bo był czarny, biedny, chory psychicznie i w dodatku był muzułmaninem” – mówi Harold Hempstead, więzień i kolega z celi Raineya. “Zabili go, bo życie czarnoskórych się nie liczy” – twierdzi.

Hempsteadowi, który sam jest biały i odsiaduje wieloletni wyrok za liczne włamania, mimo gróźb udało się powiadomić o sprawie opinię publiczną i media, przede wszystkim lokalną gazetę „Miami Herald”. Jeśli ruszy śledztwo w sprawie śmierci Raineya, będzie to przede wszystkim jego zasługą.

Autorstwo: JS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Fenix 29.01.2016 08:36

    Ofiara nadużycia władzy , winnych osądzić i do kryminału .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.