Wieprzowina w muzułmańskich butach

Opublikowano: 09.06.2011 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 578

WIELKA BRYTANIA. Trzydziestoletni Jamie Knowlson porozwieszał kawałki wieprzowiny na balustradach na zewnątrz meczetu w Bristolu. Mężczyzna powkładał też szynkę do stojących na zewnątrz butów modlących się w środku muzułmanów.

Knowlson został złapany, ponieważ jego czyn sfilmowała kamera monitorująca teren. Początkowo powiedział policji, że jego wyczyn był pijackim wybrykiem, ale później przyznał, że był całkowicie świadomy tego, jak bardzo może być obraźliwy dla muzułmanów. Przyznał się do nękania na tle rasowym i religijnym, za co groziło mu do dwóch lat więzienia. Knowlson wyszedł jednak z sądu w Bristolu na wolność, z wyrokiem sześciu miesięcy w zawieszeniu, ponieważ wrócił do meczetu i przeprosił za swoje działania.

Wydając wyrok sędzina Carol Hagen powiedziała: „Trudno sobie wyobrazić bardziej obraźliwe działanie. Było to nie tylko przywiązanie mięsa do poręczy, w mojej opinii był to także czyn rozmyślny i zuchwały, ponieważ członkowie meczetu byli w tym czasie w środku.” Islam naucza swoich wyznawców, by unikali mięsa wieprzowego, ponieważ czyni ich nieczystymi.

Knowlson, mieszkaniec Bristolu, upatrzył sobie za cel meczet Al-Baseera, który każdego tygodnia jest odwiedzany przez ponad dwa tysiące somalijskich muzułmanów. Na początku stycznia zakradł się do meczetu z pobliskiego schroniska dla bezdomnych. Monitoring video pokazuje go wracającego do schroniska, gdzie został skonfrontowany z opiekunem meczetu Abdi Djmaą.

David Hunter, prokurator z bristolskiego sądu podkreślił, że akt ten był wcześniej zaplanowany i był wymierzony w społeczność muzułmańską.

Obrońca oskarżonego Ian Halliday powiedział: „To był brutalny, nieprzemyślany pijacki wybryk. Oskarżony wrócił do meczetu i osobiście przeprosił pokrzywdzonych”.

Po ogłoszeniu wyroku Mubarak Mohamud, jeden z trzech imamów meczetu Al-Baseera, stwierdził, że ten czyn zaniepokoił muzułmańską społeczność. Powiedział także: „Nie było gniewu, ludzie byli raczej zaniepokojeni i zszokowani. Nie jemy wieprzowiny i nasza religia zabrania nam jedzenia tego mięsa, ponieważ czyni nas ono nieczystymi, gdy udajemy się na modlitwę”. „Nie nienawidzimy tego człowieka. Przypuszczamy, że po prostu nas nie zna”, dodał.

Tłumaczenie: BL
Źródło oryginalne: The Telegraph
Źródło polskie: Euroislam


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. sherman 09.06.2011 17:03

    eh nie wiedza co traca przez te religie 😉

  2. Piszczyk 09.06.2011 17:38

    Cofając się do źródła. Wieprzowina pochodząca ze świnek hodowanych w arabskiej strefie klimatycznej nie nadaję się do spożycia.W krótkim czasie staje trucizną . O czym wiedział Mahomet , stąd taki, a nie inny zapis w Koranie. Unikanie wieprzowiny w Europie jest zwykłym zabobonem , śmiechu , a nie szacunku wartym. Inna sprawa z unikaniem wołowiny przez Hindusów , tutaj chodzi o okazanie szacunku dla mamki – krowy ,w końcu to na jej mleku się wychowaliśmy. Nawet zastępczych matek nie powinno się zabijać.

  3. falcon_millenium 10.06.2011 14:43

    I jak tu rozmawiać, skoro mord na zwierzętach to standard.
    Ludzie potrafią sprawy w sądach robić, bo im ktoś pieska przejechał samochodem, ale codziennie jedzą trupa “zadźganego” w jakiejś potężnej ubojni.
    To się nazywa wewnętrzna obłuda i zakłamanie.
    Patrz córeczko – taki cudowny zwierzaczek.. a potem obiadek ze świnki…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.