Wielkie antyindyjskie manifestacje w Pakistanie

Opublikowano: 31.08.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 522

Dwa azjatyckie mocarstwa atomowe, dawniej skolonizowane przez Brytyjczyków, za każdym razem podnoszą ton, gdy mówią o Kaszmirze, źle podzielonym, gdy waliło się brytyjskie imperium.

Pakistan i Indie toczą teraz szczególnie nerwowy spór, gdyż Indie cztery tygodnie temu wprowadziły dodatkowe wojska do swej części Kaszmiru, ogłosiły stan wojenny i odcięły całą prowincję od świata, by, bez wątpienia, sterroryzować większościowych tam muzułmanów, uważanych w Pakistanie za rodaków. Premier Pakistanu ogłosił wczoraj, że jego kraj będzie bronił Kaszmiru „do ostatniego tchu”.

Na ulice Islamabadu, stolicy Pakistanu, na wezwanie premiera Imrana Khana wyszły setki tysięcy ludzi. W całym kraju nadano wydarzeniu niezwykłą oprawę: wszędzie zawyły syreny, a wszystkie kanały telewizyjne jednocześnie puściły hymny pakistański i kaszmirski, podczas których wstrzymano cały ruch drogowy. Nastąpiło uroczyste przemówienie do narodu premiera Khana: walka o Kaszmir będzie trwać, aż zostanie on „wyzwolony”.

Hinduscy nacjonaliści mają kłopot z Kaszmirem, bo jego muzułmańscy mieszkańcy chcą niepodległości bądź przyłączenia do Pakistanu. Próbują złamać opór siłą, represje są bardzo krwawe, jeśli wierzyć szczątkowym informacjom. Stała godzina policyjna, blokada komunikacji – wygląda to jak okupacja i budzi sprzeciw nie tylko w Pakistanie.

„Nieważne co robią Indie, nieważne co robi Modi [premier Indii], ważne, że Kaszmir jest nasz. Nie będziemy siedzieć z założonymi rękami, kiedy cierpią nasi bracia z Kaszmiru” – zanotowali dziennikarze słowa jednego z manifestantów. Do wielkich manifestacji doszło też m.in. w Lahore i Karaczi.

Imran Khan, zapewniając o „ostatnim tchu”, przyrzekł dziś narodowi, że Kaszmir pozostaje w centrum jego polityki, czyli wojna pozostaje niewykluczona, nawet bardzo duża. Zagranica obserwuje te gestykulacje dość obojętnie. Ze względów handlowo-politycznych nikt nie chce głośno oskarżać Indii o masowe łamanie praw człowieka w Kaszmirze. Tymczasem w regionie temperatura nie opada. Khan ma nadzieję zainteresować świat tym konfliktem na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, we wrześniu, gdy zjadą głowy państw.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Radek 31.08.2019 20:10

    Muzułmanie w imię religii od odzyskania niepodległości Indii wymordowali ponad 70 tyś ludzi w Kaszmirze i jeszcze im mało. Może wreszcie rząd Indii sobie z tym poradzi. A Pakistanowi to nie na rękę, że Indie zrównały prawa Kaszmiru z innymi stanami Indii… bo tak fajnie się podkładało bomby w Kaszmirze i siało zamieszki.
    Ciekawe tylko co Anglicy na to. Chyba zacierają ręce. W końcu po to podzielili na Indie i Pakistan swoje byłe kolonie aby ich skłócać. Pewnie Pakistan dostał polecenie wsparcie w tym co robi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.