Wielka Manifa przeszła ulicami Warszawy

11 marca na ulicach stolicy odbył się przemarsz Wielkiej Manify Warszawskiej. Manifestacja rozpoczęła się od wiecu pod Pałacem Kultury i Nauki o godz. 12.00. Po ok. 40 min. jego uczestnicy wyruszyli w kierunku Sejmu.

Hasłem tegorocznej, XIII już edycji dorocznej demonstracji było „Przecinamy Pępowinę”. Aktywistki Porozumienia Kobiet 8. Marca, organizatorek marszu, postulowały w ten sposób symboliczne zerwanie więzi, która łączy polskie państwo i Kościół Rzymskokatolicki. To właśnie jej dyskryminacyjne skutki są odczuwane przez polskie kobiety, stanowiąc źródło systemowej przemocy, która je dotyka.

W czasie tegorocznego marszu wyraźnie artykułowano sprzeciw wobec panującej obecnie w Polsce polityki, w ramach których wysokie wsparcie budżetowe uzyskują instytucje kościelne, natomiast podstawowe prawa obywatelek nie są respektowane. Ponadto uczestniczki i uczestnicy Manify domagali się też pełnej refundacji budżetowej dla leczenia bezpłodności przy użyciu metody in vitro oraz swobody dysponowania własnymi prawami reprodukcyjnymi.

Manifestacja dobiegła końca pod Sejmem, gdzie na jednej z platform symbolicznego przecięcia pępowiny dokonało dwoje małych dzieci. Celem happeningu było bowiem wyzwolenie nie tylko obecnego pokolenia, ale również następnych, w których interesie jest polepszenie sytuacji polskich kobiet.

Demonstracja przebiegła bez większych zakłóceń. Jeszcze podczas rozpoczynającego ją wiecu na główną z platform wtargnął wprawdzie przeciwnik pochodu, który usiłował przemówić do uczestników protestu, został jednak przez nich zupełnie zagłuszony. Katarzyna Bratkowska z Porozumienia Kobiet 8. Marca, wywołała duży entuzjazm wśród protestujących, komentując jego działania stwierdzeniem, iż „największą zasługą feministek jest to, że sam będzie musiał sobie pan teraz tego pora ugotować”. Tajemniczy przeciwnik Manify wymachiwał bowiem do jej uczestników tym właśnie warzywem.

W XIII edycji Wielkiej Manify Warszawskiej udział wzięło blisko 4 tys. osób, wśród których znaleźli się przedstawiciele większości lewicowych i centrowych organizacji i partii politycznych w Polsce.

Autor: Łukasz Drozda
Źródło: Lewica