Liczba wyświetleń: 549
We wrześniowym raporcie “O udziale w wyborach, pewności głosowania i preferencjach niezdecydowanych” CBOS podał, że głosowaniem 9 października interesuje się nieco ponad połowa badanych. Spośród osób w jakimś stopniu skłonnych wziąć udział w głosowaniu 61 proc. deklaruje, że zrobi to na pewno. Jest to zaledwie 37 proc. dorosłych Polaków uprawnionych do głosowania. Stosunkowo najsilniej przekonani, że wezmą udział w głosowaniu są zwolennicy dwóch największych partii. Oni też są relatywnie najbardziej pewni, że nie zmienią już swojej decyzji co do głosowania właśnie na tę, a nie na inną partię.
Jedynie 36 proc. ogółu uprawnionych do głosowania twierdzi, że wśród partii politycznych jest taka, którą uważa za bliską sobie, podczas gdy pozostałe 64 proc. nie widzi takiego ugrupowania i – jak można z tego wnioskować – zapewne poczucie, że nie ma na kogo głosować.
Spośród osób wybierających się na wybory 27% jeszcze nie wie, na kogo zagłosuje. W grupie tej 29% bierze pod uwagę głosowanie na PO, 27% – na PiS, 19% – na SLD, 13% – na PSL, 6% – na PJN.
Jedynie 56 proc. głosujących, a więc 24 proc. ogółu Polaków ma jasno określone preferencje partyjne i deklaruje, że wie, na które ugrupowanie odda głos w dniu wyborów.
Badania przeprowadzono w dniach 18-24 sierpnia 2011 ma reprezentatywnej próbie 1051 dorosłych mieszkańców Polski.
Jarosław Klebaniuk
Co do mnie, w ostatecznosci zaglosuje na PiS (choc mam do tej partii kilka powaznych zastrzezen). W porownaniu z innymi partiami, tylko ta partia wydaje sie miec odpowiedni potencjal i wole, zeby podniesc Polske ekonomicznie i politycznie. Ale zanim na nich zaglosuje, musze znac ich program naprawy gospodarczej kraju,w tym ukrocenia wyprowadzania z Polski miliardow przez obce biznesy, naprawy politycznej (w tym plan ochrony Rodakow mieszkajacych za granicami Polski),naprawy militarnej, stanowisko odnosnie wolnosci wypowiedzi w Polsce, lustracji komunistow, esbekow itp., zywnosci GMO, poparcia dla polskiego rolnictwa i dominujacej pozycji polskiej zywnosci.
Każdy głos na bandę czworga to głos stracony.
Absurd polskiej areny politycznej polega tym że na kogo byśmy nie zagłosowali to i tak nic się nie zmieni, po prostu politycy nie słuchają się ludzi tylko wyższym priorytetom korporacyjnym, ludzie są im potrzebni żeby na nich zagłosować “demokratycznie”. Ileż to razy od 89 obiecali nam dobrobyt i sprawiedliwość a w rzeczywistości jest więcej pracy i mniej pieniędzy. Ludzie już stracili nadzieję na poprawę dlatego na wybory chodzą ci co mogą mieć jakieś korzyści z tego np.urzędnicy państwowi oraz ci co dalej wierzą ponoć wiara umiera ostatnia.
Gdyby tylko Polacy wiedzieli na kogo nie glosować, to byłoby dobrze. Zastanawiam się kto z głosujących wie cokolwiek na temat przeszłości kandydata, na którego zagłosuje. Zmiany partii, poglądów, wszystkie te tematy są pomijane. Nie powinno się głosować na ludzi niestabilnych poglądowo, bo to tylko przebrane świnki prące do koryta. Zastanawiam się również, czy ktokolwiek byłby w stanie rozpisać SWOT’a dla wybranej opcji politycznej w kontekście swoich własnych osobistych korzyści. Wątpię i dlatego w naszym kraju nic na lepsze się nie zmieni.
Szanowni przedmówcy: bardzo proszę o zapoznanie się z moja propozycją MASOWEGO (gdzie się tylko da) rozpropagowania akcji GREMIALNEGO pójścia na wybory i oddania GŁOSU NIEWAŻNEGO! Zastanówcie się, to jest W TEJ SYTUACJI politycznej i prawnej JEDYNY i NAJSKUTECZNIEJSZY sposób uświadomienia zasiedziałym w Sejmie “polityczkom”, że nie mają poparcia społecznego i zmusi ich do pracy na rzecz zmian! Potwierdza to też ilość wyborców niezdecydowanych, ale CIĄGLE NIEŚWIADOMYCH (naprawdę, kiedy zacząłem o tym rozmawiać z ludźmi, odkryłem tę, mimo wszystko zaskakującą mnie, prawdę bo mas-media NIC O TAKIEJ MOŻLIWOŚCI, na wszelki wypadek, nie wspominają. Czy wiecie dlaczego?).
Swoje poglądy na ten temat wyłożyłem tu:
http://wolnemedia.net/polityka/wybory-–-wybieramy-my-czy-oni/
i tu:
http://politykawspolnedobro.nowyekran.pl/post/27016,ile-razy-i-ilu-jeszcze-da-sie-nabrac-na-hasla-wyborcze
Naprawdę warto skorzystać z tej okazji, bo następna za 4 lata, ale chyba już w innej sytuacji społeczno – politycznej i gospodarczej i WSZYSTKO wskazuje, że GORSZEJ dla ogółu obywateli.
Ciekawe inicjatywy, moim zdaniem niesprzeczne z w/w są tu opisane:
http://dziennikarze.nowyekran.pl/post/26871,nowa-polska-na-nowym-ekranie
http://palnick.nowyekran.pl/post/27177,obywatelski-bunt-w-usa-okupacja-wall-street-kiedy-u-nas
Może naprawdę lepiej w większej grupie?
O dziwo zgodzę się z CD spójrzmy tylko ,czy którakolwiek ekipa po 89dotrzymala słowa i obietnic wyborczych?Chyba tylko PO obiecując krew pot i łzy.