Wiekszość Polaków nie ma możliwości pracy z domu
Ośmiu na dziecięciu polskich pracowników nie może pracować zdalnie. Przeszkodą jest głównie charakter wykonywanej pracy.
Jak informuje portal Money.pl, praca zdalna stała się „modniejsza” podczas pandemii COVID-19. Choć więcej się o niej dyskutowało, wcale nie oznacza to, że pracuje tak wysoki odsetek zatrudnionych. Np. we wrześniu 2020 r. z domu pracowało tylko 6 proc. pracowników.
Chęć wykonywania pracy zdalnej przez pracowników jest jednak wysoka. Taką formę zatrudnienia preferuje aż 45 proc. pracowników, zaś 75 proc. zatrudnionych twierdzi, że w ich firmach patrzy się teraz przychylniej na pracę zdalną. Wskazują na to badania przeprowadzone przez Grafton Recruitment oraz CBRE.
Przejście na pracę zdalną w wielu przedsiębiorstwach nie jest jednak prostą sprawą. Wiąże się ono z przyspieszoną transformacją cyfrową, na którą wiele firm nie jest gotowych.
Sama automatyzacja (np. przyuczenie botów do powtarzalnych czynności) jednak nie wystarczy. Pracodawcom i pracownikom potrzebne są również jasne przepisy prawa, których obecnie brakuje. Już do jesieni 2020 r. trwają dyskusje, w jaki sposób pracę zdalną uregulować.
Pracodawcy wnioskują o zrezygnowanie z obowiązku określania konkretnego miejsca wykonywania pracy w przypadku pracy zdalnej. Jak pokazuje praktyka, duża część pracowników pracujących zdalnie wykonuje swoje obowiązki z różnych miejsc. Nie ma więc potrzeby ustawowego ograniczania miejsca pracy do jednego adresu. Niestety pracodawcy wpadli także na szkodliwy pomysł – postulują ograniczenie w nowym prawie ich odpowiedzialności w obszarze bezpieczeństwa i higieny pracy.
Źródło: NowyObywatel.pl