Wiceszef PE chce arabskiego w polskich szkołach

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Bogusław Liberadzki nie tylko chce ściągnąć do Polski imigrantów, ale dodatkowo postuluje wprowadzenie języka arabskiego do polskich szkół. Europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej twierdzi, że taki krok pomógłby w integracji „uchodźców” ze społeczeństwem.

Lewicowy polityk jest jednym z krytyków polityki rządu Beaty Szydło, który wraz z Czechami i Węgrami sprzeciwia się relokacji imigrantów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Według Liberadzkiego z tego powodu Unia Europejska obetnie fundusze dla Polski, a dodatkowo z całą sprawą będzie miał kłopoty kolejny rząd, ponieważ postępowanie wobec naszego kraju w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości może potrwać nawet kilka lat.

Wiceszef Parlamentu Europejskiego jest nie tylko zwolennikiem przyjęcia przez Polskę „uchodźców”, ale dodatkowo zaprezentował już pomysł na ich integrację z polskim społeczeństwem. Ma nim być rozpoczęcie nauczania języka arabskiego w szkołach, a dokładniej jednej godziny tygodniowo w liceach w 2-3 szkołach każdego polskiego powiatu. Zdaniem Liberadzkiego wielu Polaków jeździ na wakacje do Egiptu i Tunezji, dlatego „nie byłoby w tym nic złego”.

Liberadzki jest europosłem SLD od 2004 roku, natomiast w styczniu bieżącego roku został wybrany na funkcję wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

Na podstawie: WP.pl
Źródło: Autonom.pl