Liczba wyświetleń: 2268
Ulicami Warszawy w ramach „IV Międzynarodowego Protestu Przeciwko Przymusowi Szczepień”, przeszła kilkutysięczna demonstracja. Tego dnia w Warszawie odbyły się jeszcze dwa inne wydarzenia. Ze „strajkiem przedsiębiorców” przemaszerował Paweł Tanajno, a pod ambasadą Stanów Zjednoczonych zorganizowano pikietę poparcia dla protestów w tym kraju, związanych z zabójstwem czarnoskórego Georga Floyda, jakiego niedawno dokonała tamtejsza policja.
Demonstracja przeciwników szczepień była niewątpliwie największą manifestacją od czasu ogłoszenia w Polsce stanu pandemii. Formalnie demonstrację podzielono na kilka 150 osobowych grup, bo tylko w takiej ilości uczestników przywrócono w Polsce legalność publicznych zgromadzeń. Gdy ludzie ruszyli spod Placu Zamkowego pod Urząd Rady Ministrów, było ich tak dużo, że ani nie było widać podziału na grupy, ani nie zachowywano obowiązującej odległości dwóch metrów, jak również nie używano nakazanych w takich chwilach maseczek. Podczas demonstracji wznoszono hasło – „WHO samo zło!”.
Uczestnicy kwestionowali zasadność przymusu szczepień, zwłaszcza w kontekście zapowiadanego szczepienia całej populacji po wynalezieniu szczepionki na COVID-19. Kwestionowano też otwarcie istnienie tego wirusa. Coraz więcej ludzi szczepienia uznaje za problem, a świadczy o tym już choćby fakt, że tegoroczny „Międzynarodowy Protest Przeciwko Przymusowi Szczepień” skłonił do wyjścia na ulicę wielokrotnie więcej ludzi niż w latach poprzednich.
W demonstracji wzięli udział i prawnicy, i ludzie związani z medycyną. Nie zabrakło także przeciwników 5G, z którym łączą przymus szczepień jak i samą epidemię koronawirusa.
Demonstrujący podkreślali kwestię wolności wyboru. Przemawiający Grzegorz Braun podkreślał fakt, że w sprawie obowiązku szczepień chodzi o wolność decydowania o swym ciele, używając dokładnie tego samego argumentu, jakiego używają feministki na demonstracjach przeciwko zakazowi aborcji.
Mówiono także o tym, że nasz kraj jest jednym z nielicznych w Europie i na świecie, w którym tak restrykcyjnie traktuje się szczepienia.
Autorstwo: Jarosław Augustyniak
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
Wygląda na to, że protestowali wszyscy, którym coś się nie podoba a nie tylko przeciwnicy obowiązku szczepień. Dziwnie się to rozwija. Ktoś może tam był i może stwierdzić czy w dobrym czy w złym kierunku to podąrza?
Podążżżżżża w jedynym słusznym kierunku 🙂
Przymusowo szczepić to można trzode chlewną a nie ludzi. Na świecie jest już bardzo dużo badań z których wynika że dzieci nie szczepione dużo mniej chorują od dzieci szczepionych. Tylko w Polsce lekarzą którzy nie chcą szczepić odbiera się prawo wykonywania zawodu. Ile obowiązkowych szczepień było kiedyś a ile jest dzisiaj i wmawia się ludziom że bez nich wybuchną pandemie. Widzialem dziecko które po szczepieniu przez dwie godziny wyglądało jak po udarze, matka tego dziecka stwierdziła że to normalne po szczepieniu, ręce opadają. Znam też przypadek padaczki u małego dziecka po szczepieniu.
Świadomość społeczna powoli, ale jednak rośnie i to jest pozytywne
#Dario
Ja byłem na proteście z ziomkami z Neos, protest przebiegł spokojnie, nie było żadnych przykrych incydentów, wkurzył mnie tylko aktor cham i prostak tkz Aleksander Jabłonowski bo się wrypał na mównicę i grał swoją rolę(taka sztuczna opozycja).Przemawiał też Braun, Skutecki, Zagórski oraz kilka innych osób niektóre ewidentnie pod publikę inni z serca, kto i jak.. niech sami ocenicie jak zechcecie ich posłuchać.
zaraz po proteście StopNop o 15 zaczął się “protest” przedsiębiorców ale był malutki z tym klaunem Tanajno( w żargonie nazywany prze niektórych łajno:) podobnie pod ambasadą USA była głównie oszukana młodzież(gimbaza) na czarno ubrana, nie wiele osób..podpięci pod temat Georga Floyda nieświadomi że to ściema i akcja fałszywej flagi