Węgry szczerzą zęby na Unię. Czy Polska zrobi to samo?

Opublikowano: 15.07.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2058

Tydzień potrzebowały Węgry, by zareagować na krytykę, jaka na nie spadła ze strony UE. Związana była z węgierską ustawą o ochronie dzieci, która uderzyła w społeczność LGBT. Odpowiedź węgierskiej minister sprawiedliwości jest kategoryczna, wręcz wyzywająca. Zdaniem Judit Vargi, Unia, ani nikt inny nie ma prawa mieszać się obronę przez węgierski rząd „interesów węgierskich rodziców”.

Przypomnijmy, że 24 i 25 czerwca, podczas szczytu unijnego, 17 państw członkowski w taki lub inny sposób wyraziło swe zaniepokojenie przyjęta przez parlament węgierski ustawą o ochronie dzieci. Najmocniej chyba przemówił holenderski premier Mark Rutte, który nie przebierał w słowach. „To prawo jest sprzeczne ze wszystkimi naszymi wartościami. Węgry muszą uchylić tę ustawę i paść na kolana”, mówił holenderski premier. Dodał także, że dla takich krajów jak Węgry nie ma miejsca w Unii Europejskiej. Z kolei 7 lipca Ursula van der Leyen ustawę tę nazwała „haniebną”. Powiedziała, że Europa nie pozwoli na dyskryminowanie części obywateli.

Węgierski parlament przyjął ustawę, w myśl której na zajęciach szkolnych dotyczących kwestii seksualności nie wolno „propagować homoseksualizmu i korekty płci”. Zakazuje się udostępniania pornografii osobom poniżej 18 roku życia. Nie wolno też udostępniać treści pokazujących homoseksualizm i transpłciowość w pozytywnym świetle, co w praktyce oznaczać może zakaz mówienia o nich w nienacechowany negatywnie sposób. Jednocześnie znacznie podwyższono maksymalne wyroki za czyny związane z pornografią dziecięcą i przewiduje stworzenie ewidencji pedofilów.

Słowa przede wszystkim Holendra wywołały na Węgrzech wybuch wściekłości. Lokalne media i obywatele popierający rządzącą prawicę nie posiadali się z oburzenia, że byłe państwo kolonialne po raz kolejny uznało, że ma prawo pouczać innego członka UE.

Judit Varga wczoraj odpowiedziała na słowa unijnych przywódców: „Tęczowe kraje mają prawo wykraczać poza układ społeczny oparty na binarnym porządku mężczyzna-kobieta, matka-ojciec i my tego prawa nie kwestionujemy, ale o wychowaniu węgierskich dzieci mogą decydować tylko Węgrzy”, powiedziała węgierska minister sprawiedliwości. Przekonywała, że uchwalona ustawa ma na względzie nic innego, jak tylko ochronę dzieci. W tej dziedzinie jest to obowiązek rodziców, wspieranych przez państwo węgierskie. Powołała się przy tym na Kartę Praw Podstawowych UE i zapis, że „prawo rodziców do zapewnienia wychowania i nauczania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi, filozoficznymi i pedagogicznymi są szanowane, zgodnie z ustawami krajowymi regulującymi korzystanie z tej wolności i tego prawa”. Varga wskazywała, że Węgry nikomu nie narzucają swojego prawa. W zamian żądają, by nikt nie narzucał im innych rozwiązań.

W każdym razie widać, że Węgry nie zamierzają się dostosować się do wymogów unijnych, także w zakresie praw człowieka. Czy to doprowadzi do Hungarexitu? Warto przyglądać się tej dyskusji i rozwiązaniom, które przyjmie Unia wobec Węgier, gdyż następna w kolejce będzie Polska.

Autorstwo: Maciej Wiśniowski
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. robi1906 15.07.2021 09:21

    Jeśli ma powstać potworek o nazwie “międzymorze” czyli antychińskorosyjski buforek, to z Unii trzeba wyjść, ale jak tego dokonają?.
    Przed wojną (czyli czasach bezinternetowych) było prościej, wystarczyło pokazać Rydza z tabunem biskupich prostytutek za sobą i już motłoch był za wodzem a teraz?, chcą wybić zahipnotyzowanych szczepionkami, chcą wojny by nieść demokrację na dziki wschód, chcą rozwalić Unię Ziobrem, chcą połączyć Polskę z nienawidzących Polaków banderowcami, chcą połączyć Polskę z nienawidzących Polaków Litwinami,…. nic z tego nie wyjdzie.
    Od dawna (a może od niedawna) mam pewność że światem rządzą troglodyci które tylko dzieci gwałcić potrafią, bo mają usłużne polityczne cichodajki na swoją własność i naprawdę nie trzeba wielkiej inteligencji by to odkryć i zobaczyć.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.