Węgry niszczą pola kukurydzy GMO Monsanto

Opublikowano: 21.05.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1549

Węgry podjęły odważne działania wobec biotechnologicznego giganta Monsanto i idei modyfikacji genetycznej, niszcząc 1000 hektarów kukurydzy, które uznano za wyhodowane z nasion zmodyfikowanych genetycznie – oświadczył Lajos Bognar, węgierski zastępca sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Obszarów Wiejskich.

W przeciwieństwie do wielu krajów Unii Europejskiej, Węgry to kraj, w którym obecność genetycznie zmodyfikowanych nasion jest zakazana. W podobnym stylu, zajęło stanowisko Peru, gdzie również uchwalono 10-letni zakaz obecności żywności GMO.

Planetsave donosi: „Prawie 1000 hektarów kukurydzy uznane zostały za zanieczyszczone genetycznie zmodyfikowanymi nasionami i uprawy na nich zostały zniszczone (…) Kukurydza GMO został zaorana, ale nie rozprzestrzeniła pyłków. W przeciwieństwie do wielu krajów UE, nasiona GMO są zakazane na Węgrzech. Kontrole będą kontynuowane, mimo że przedsiębiorcy są zobowiązani, aby upewnić się, że ich produkty są wolne od GMO. Podczas wizytacji, kontrolerzy stwierdzili obecność produktów Monsanto wśród zasianych nasion. (…) Regionalne radio poinformowało, że dwie największe firmy międzynarodowe produkujące nasiona są zamieszane w ten proceder, a nasiona GMO mogły zostać wysiane na obszarze wielu tysięcy hektarów w całym kraju. Większość miejscowych rolników skarżyło się, gdyż właśnie teraz odkryło, że używają nasion GMO”.

Opracowanie: Pluszowy Miś
Na podstawie: naturalsociety.com
Źródło: Polska Walcząca & Stop Syjonizmowi


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

17 komentarzy

  1. kudlaty72 21.05.2013 12:39

    Tak się zastanawiam czasami kogo Orban ma za plecami,że tak gra na nosie syjonistom? Podziwiam faceta za odwagę i niezależność.On i Łukaszenka,ostatni dwaj przywódcy walczący z żydowskim imperializmem.

  2. Rozbi 21.05.2013 13:14

    I co z tego że Orban niby taki zaradny i idzie pod prąd – skoro z tego wszystkiego podatki na Węgrzech są gigantyczne – korupcja niższego szczebla (w służbie zdrowia szczególnie) jest na każdym kroku, żeby coś załatwić w urzędzie czy szpitalu sprawnie i szybko bez łapówki się nie obejdzie. Na wyrobienie nowego dowodu można czekać pół roku, a po ugryzieniu przez psa w rękę jak się nie posmaruje to można mieć rękę sparaliżowaną do końca życia.

    Do tego 25% podatku VAT, wysoki podatek dochodowy i przeszkody w prowadzeniu działalności gospodarczej, czy chociażby remontu/budowy.

    Wiem to z pierwszej ręki od Węgrów.

    A Orban nazywany jest pieszczotliwie “Vict(at)or”

  3. Rozbi 21.05.2013 13:15

    PS. z tą ręką chodziło mi oczywiście o posmarowanie pieniędzmi ręki doktora a nie o specjalną maść na ugryzienie.

  4. kudlaty72 21.05.2013 13:24

    @Rozbi pomału,nie wszystko od razu.Spróbuj dać łapówkę policjantowi!Zobacz w jakim stanie zostawili państwo komuniści,musi upłynąć trochę czasu.

  5. defakty 21.05.2013 15:33

    brawo Węgry i tak trzymać

  6. goldencja 21.05.2013 15:43

    Ciekawe ile GMO rośnie już na naszych polach. W pewnym momencie okaże się, że normalnych nasion już nie ma.

  7. Rozbi 21.05.2013 18:26

    U nas też byli komuniści – w Czechach także – a jakbym miał wybierać między wszystkimi komunistycznymi krajami – a trochę czasu spędziłem zaróno na Węgrzech, Słowacji, Czechach i na Litwie w ciągu ostatniego roku. — to nie chciałbym się urodzić w żadnym z powyższych – w Polsce jest (może to zabrzmi śmiesznie) – najlepiej z tych wszystkich powyższych (chodzi mi o czywiście o status życia przeciętnego człowieka a nie o dane makroekonomiczne)

  8. kudlaty72 21.05.2013 19:13

    @Rozbi być może i tak jest,w każdym razie tak na “oko” Orban jest na dobrej drodze choć wydaje mi się ,że to ma jakieś drugie dno.

  9. Jedr02 21.05.2013 19:29

    “Tak się zastanawiam czasami kogo Orban ma za plecami,że tak gra na nosie syjonistom? Podziwiam faceta za odwagę i niezależność.”

    Pewnie Chiny. Oskarżanie go o niezależnośc, ma wątłe podstawy.

    Rozbi a po czym to oceniasz?
    Ja to jak mam być szczery, to nie wiem czy nie wolałbym Czechem być. Wiele rzeczy mają tańszych, szczególnie w restauracjach to widać. Fajniejsze mają trochę też podejście do życia.
    Chyba że patrzysz na czysto materialne posiadanie. No wtedy czymś fajnym mogłoby być np koreańczykiem południowym zapieprzającym w korporacji, ale kto o zdrowych zmysłach więdząc jakie to życie o tym marzyłby? Materialne dobra ludzi szczęśliwymi nie czynią 😛

  10. saal 21.05.2013 19:54

    Ja byłbym ostrożny w robieniu z Orbana bohatera walczącego z syjonistami, Żydami itd. Radzę poszukać informacji, jak to ten “bohater” biegał koło osobistości na jakimś międzynarodowym zjedzie Żydów, który miał miejsce na Węgrzech. Zapewniał o walce z antysemityzmem i tym podobne banały.
    Trochę dystansu i informacji skutecznie obnaża mity.

  11. firestarter 21.05.2013 20:06

    Palenie upraw gmo może nas cieszyć, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jeśli lobbujący za genetycznym szitem zwyciężą, a gleba zacznie się wyjaławiać być może jedynym ratunkiem będą efektywne mikroorganizmy… Polecam wykład https://www.youtube.com/watch?v=NjG-LpucvlI … o ile jeszcze ktoś o tym nie słyszał 😉 Także tego… jeszcze Polska ziemia nie zginęła!

  12. kudlaty72 21.05.2013 21:11

    Jedr02 ,saal dlatego napisałem ,że może być drugie dno,choć wszystko na “oko” wygląda ładnie

  13. Koleś 22.05.2013 08:48

    Wy nie rozumiecie, że pod względem zdrowotnym te zmiany genetyczne w nasionach nie mają większego znaczenia.
    Największym problemem jest posiadanie patentu na te zmiany, za który trzeba będzie im płacić srogi haracz.
    Wystarczy nawet po cichu wprowadzić do upraw lub rozsiać z samolotu a następnie domagać się opłat za korzystanie z tego badziewia za co zapłacimy my wszyscy – miliardy ludzi – kupując dwa razy droższy chleb.
    A ponieważ tego szajsu już nie uda się wyplenić (bo jak?) więc u kogo na polu znajdą choć kilka kłosów ten będzie musiał zapłacić firmie jak, nomen omen, za zboże a sama firma jest ustawiona aż do końca świata, chyba że uda się zmienić prawo.
    Tylko wtedy oni będą już mogli przekupić całe parlamenty.

  14. firestarter 22.05.2013 12:14

    Częściowo, Koleś, masz rację. Proponuję jednak posłuchać Jana Narkiewicza-Jodko. Pod tym linkiem wydaje się wyjaśniać całkiem kompleksowo zagadnienie zwane GMO –> https://www.youtube.com/watch?v=T0nDwVf1Yg0&feature=player_embedded#!
    Moim zdaniem warto posłuchać. Jedną z najważniejszych kwestii zdają się być endotoksyny BT, ale nie tylko. Jak dla mnie Pan Jan wzbudza zaufanie, w przeciwieństwie do wielu innych “specjalistów”.

  15. Arizona 22.05.2013 18:59

    Nie trzeba tu specjalistów tylko cudu, żeby ludzie zaczęli myśleć samodzielnie, a nie kategoriami które im jakiś tam Jodko czy nie Jodko narzuca. Czy ktokolwiek w ogóle ma pojęcie, że te nikomu nic nie winne roślinki transgeniczne to już od kilku wieków wszyscy wespół zajadamy? Wiedział może kto, że nie istnieją już tzw. formy wyjściowe np. kukurydzy lub choćby pszenicy? To co dzisiaj na swoich poletkach uprawia zwyczajny człowiek to nic innego jak GMO tylko uzyskane w mniej “kontrowersyjny” sposób.

  16. klon 28.05.2013 11:17

    o wegrach ostatnio glosno sie zrobilo przez ich porzywodce. Swietnie bo potrzebne sa takie wzory. Moze i maja wysokie podatki i nieciekawa sytuacje w kraju, ale tak jest teraz i jezeli dalej mieli by gonic za unia, niemcami i reszta tego syfu to nigdy nie bylo by u nich lepiej. A ida swoja droga i efekty ich pracy bedzie widac za kilka lat i wtedy to ekonomisci beda drapali sie po czolach i mowic jak to mozliwe kolejny CUD GOSPODARCZY. Nie! To poprostu zdrowa i przedewszystkim madra polityka, dbanie o swoje interesy i co najwazniejsze rozsadna ekonomia oparta na rzeczywistosci a nie na wytycznych tej czy tamtej organizacji, co najczesciej prowadzi do katastrofy i kolejnych problemow, ktore trzeba rozwiazac wydajac jeszcze wiecej lub sprzedajac cos jeszcze.

  17. klon 28.05.2013 11:26

    a co do ciebie arizona to niestety masz mylne pojecie o gmo. GMO to nie kazda roslina ktorej geny zostaly wymieszane z inna. W laboratoriach wszczepia im sie “geny” z roslin i co najgorsze ze zwierzat. Nie ma mozliwosci zeby pszenica posiadla geny zyrafy. Niestety zyrafa moze posiasc geny pszenicy i wlasnie dlatego to jest takie niebezpieczne. Historia pokazuje ze za trzeba byc bardzo podejrzliwym co do nowych technologii bo jak dotad wiekszosc z nich,pomimo wielkich i szczytnych hasel propagowanych wszedzie gdzie sie da, narobila wiecej tragedii i nieszczescia niz pozytku. Nieliczac niewielkiej grupki ludzi ktorzy dorobili sie na tym wszystkim fortun

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.