Wciskanie emerytalnego kitu

Opublikowano: 15.04.2012 | Kategorie: Gospodarka, Media, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 472

Głupio, drętwo i kłamliwie rząd próbuje przy pomocy spotów reklamowych przekonać nas do podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat. Uśmiechnięte buzie i splecione dłonie to znów ma być nasza emerytalna przyszłość. Kolejne 3 mln zł z naszych pieniędzy zostanie wyrzucone w błoto.

Władza najwyraźniej traktuje nas jak debili. Próbuje nam wmówić, że 67-latkowie na emeryturze będą wreszcie syci, szczęśliwi i w otoczeniu gromady wnuków. Media i władza wmawiają nam kłamliwie, że nowy wiek emerytalny dla kobiet to odległa perspektywa, choć w rzeczywistości dotyczy on już 50-paroletnich Polek, wydłużając im wiek choćby o kilka miesięcy. Poczucie krzywdy właśnie wśród kobiet będzie największe. Kolejne zapewnienia, tym razem pod hasłem “za 30 parę lat, jak dobrze pójdzie, piękny będzie emerytów świat” sprowokowały nawet spokojnego zazwyczaj barda-patriotę Jana Pietrzaka, który próbował w studio TVN 24 wytłumaczyć redaktorowi o bardzo małym rozumku, że kabaret to on, a nie rząd, że kabaret powinien być antyrządowy, czego oczywiście red. J. Kuźniar nie mógł pojąć.

„Wybitna” specjalistka od emerytur red. D. Wielowiejska ubolewa nad poziomem debaty emerytalnej. Polska wbrew zapowiedziom rządu nie stała się ani drugą Irlandią, ani tym bardziej krajem godziwych emerytur spędzanych pod palmą dzięki systemowi OFE. Aktualnie emeryci mogą jedynie ustawić sobie krzesełko na rondzie De Gaulla, by spocząć pod palmą, otrzymując po 11 latach „fantastycznego” inwestowania średnio 90 zł. Premier zapewnia nas o szczerej i otwartej rozmowie w sprawie wyroku 67 lat na głowę, „chodzi o to, żebyśmy byli na bieżąco”, bo blisko 90 proc. Polaków, jak widać, nie nadąża za pomysłami ukochanego wodza. To, co obserwujemy w kwestii emerytur i podniesienia wieku do 67 lat, to tworzenie mitów, półprawd, a nawet całych ordynarnych kłamstw.

Przedstawicielka L.Balcerowicza ze stajni FOR o aparycji małego aniołka – na łamach jak zwykle niezawodnej “GW” – udowadnia nam, nierozgarniętym obywatelom, że im dłużej popracują starsi, tym więcej miejsc pracy będzie dla młodych. Niezwykle nachalna propaganda w kwestii wydłużenia okresu płacenia podatków i składek, krótkiego, najlepiej minimalnego pobierania emerytury w rządowych spotach, w stylu propagandy PRL, przypomina przygotowywanie pingwina do życia na pustyni, z gwarancją komfortowego i szybkiego poszerzania rodzinnego stadka.

Przecież już dziś mamy 2,168 mln bezrobotnych, ok. 500 tys. osób po 50-ce bez pracy i szans na jakąkolwiek pracę (liczba ta rośnie od 2009 r.), 13,5-procentowe bezrobocie, a wśród ludzi młodych do 30. roku życia nawet 30-procentowe bezrobocie (ok. 700 tys. osób). Niewiele odstajemy od Grecji i Hiszpanii, gdzie 50 proc. ludzi młodych jest na bezrobociu. Mamy ustawę żłobkową, ale nie mamy żłobków, najmniej nowych ofert pracy od 8 lat, 2,2 mln Polaków nie płaci długów, brakuje leków dla chorych na raka, a rząd nie ma planu awaryjnego, choć przystojna pani ministra tego rządu swego czasu miała wątpliwości, czy leczyć starych ludzi. Na poły mafijna, czyli nie do odrzucenia propozycja: albo wyższy wiek emerytalny, albo wyższy VAT na poziomie 30 proc., pokazuje dobitnie poziom „dyskusji” ze społeczeństwem i kompletny brak profesjonalizmu.

Rozmowa, panie premierze, to wzajemne przekonywanie się, a nie wyzywanie swych adwersarzy od pętaków. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat to antyreforma, która tylko pogorszy warunki życia na starość, a głupawe i prymitywne spoty to czysta manipulacja. To niewątpliwie nie ostatnie słowo rządu ws. emerytur, bo już wkrótce – najprawdopodobniej w 2013 r. – rząd dokona ostatecznego skoku na OFE, likwidując je całkowicie. A jest się na co połaszczyć – ponad 220 mld zł.

Według doradcy premiera – szefa Rady Gospodarczej, J.K. Bieleckiego – za pomysł emerytalny w wieku 67 lat należy dać na mszę. Jak najbardziej – tyle że na żałobną.

Autor: Janusz Szewczak (główny ekonomista SKOK)
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. norbo 15.04.2012 10:42

    “(…) otrzymując po 11 latach „fantastycznego” inwestowania średnio 90 zł”

    “(…) już wkrótce – najprawdopodobniej w 2013 r. – rząd dokona ostatecznego skoku na.OFE, likwidując je całkowicie. A jest się na co połaszczyć – ponad 220 mld zł.”

    Autor najpierw wskazuje ironicznie brak “skuteczności” OFE a następnie wydaje się rozpaczać nad ewentualną likwidacją tego “filara” systemu ubezpieczeń społecznych.

    Jakie zatem stanowisko autora w kwestii OFE?

  2. l82 15.04.2012 11:13

    @Olgierd- różnica jest taka że w przypadku żywności da się sytuację odwrócić w ciągu pokolenia- dwóch – oczywiście przy chęciach. Przyznam jednak że jeśli chodzi o żywność modyfikowaną genetycznie niekoniecznie będzie to takie proste zwłaszcza w powiązaniu ze środkami “ochrony roślin” wypalających wszystko poza ową modyfikacja roślinną. Inna sprawa że trochę nie rozumiem czemu takie monsanto może wytaczać ludziom procesy za używanie ich technologii nielegalnie a nie pojawiają się procesy za zanieczyszczanie – jakiś sprytny prawnik myślę że mógłby znaleźć spokój

    Problem z energią jądrową jest natomiast taki, że już pomijając samo ryzyko awarii, odpady takiej produkcji przetrwają znacznie dłużej niż ktokolwiek potrafi sobie wyobrazić. Ludzkość może 10 razy niemal przestać istnieć i rozwinąć się na nowo a one nadal będą niebezpieczne. Ten problem to nie tyle odpowiednia technologia dla samej elektrowni co odpowiedzialne ukrycie odpadów przez 100tys lat czy więcej. Problem raczej w tym że nikt nie jest w stanie ponieść takiej odpowiedzialności, sprawy w większości przypadków załatwia się doraźnie albo wcale (np pozbywając się “czegoś” u wybrzeży afryki albo zatapiając w oceanie. Zatem tu jawi się problem- czy warto się przejmować tym problemem skoro duża część świata nijak nie będzie się nim przejmowała przez wiele lat- co w efekcie wpłynie tak samo na nas jak i na nich- takie uroki tej zbawiennej energii

  3. ARTUR 15.04.2012 12:30

    Reklamy są takie jak inteligencja rządzących czyli gdzieś pomiędzy rybką akwariową a pawianem.

  4. Il 15.04.2012 13:31

    Wciskanie emerytalnego kitu zaczeło się w chwili poniżania ludzi ze wsi, zmuszania tych ludzi do zarobkowania w miastach i do przekazywania gruntów i gospodarstw za ochłapowe emerytury walutowe.

    ofe to dodatkowy przekręt do defraudacji “przymusowych” składek ogłupionych płatników.

  5. pasanger8 15.04.2012 22:44

    Zgadzam się z Lukaszem Mastalerkiem -nazywanie obecnego ustroju demokratycznym to spore nadużycie ponad 70% Polaków (badanie CBOS 2010-72%)uważa ,że nie ma wpływu na kierunek prowadzonej w kraju polityki
    Taki wynik utrzymuje się od wielu lat może nieco zmalał od 1992(rozpoczęto badania na temat funkcjonowania demokracji w Polsce) Wg mnie demokracja jest wtedy gdy rządzi lud(grecka zbitka demos{lud} i kratos {rządzić} czyli rządy ludu. Tego nie ma a ,,elyty” śmieją się ludziom w twarz parlament od dawna przypomina bardziej klub milionera a nie reprezentantów kogokolwiek.Inne władze w Polsce oraz to czy ludzie mają jakikolwiek wpływ na sprawowanie władzy sądowniczej i wykonawczej z litości pominę gdyż skala ich autokompromitacji jest znacznie większa niż parlamentu.

    @ Olgierdzie ale chyba na serio nie uwierzyłeś Rostowskiemu gdy powiedział ,że za osiem lat bezrobocie zniknie i to pracodawcy będą stać w kolejce i błagać by zatrudnić 63latków? Za kilka lat wchodzących w okres ochronny.Na razie pracodawcy zwalniają gdy ludzie zbliżają się do okresu ochronnego.

  6. MilleniumWinter 16.04.2012 08:37

    “Władza najwyraźniej traktuje nas jak debili.”
    A jak ma traktować skoro takie traktowanie jest najskuteczniejsze? Myślicie że tam są idioci? Oni przeprowadzili dogłębne badania nad tym jak robić skuteczną propagandę.

  7. dinozaur 16.04.2012 09:40

    Panie Łukaszu. Proszę wskazać mi pracę ,której Polacy nie chcą wykonywać.Chodzi mi o profesję, bo jak przyjąć kryterium dochodowe to i przybsze ze wschodu nie będą się garnoć do pracy.Z prostej przyczyny-opłacalność.Narysuję Panu w wyobraźni przykład: zbieranie jabłek za 20gr, a zbieranie szparagów za 6euro.
    Ogólnie. Aby była dobra emerytura musi być i dobra płaca.
    Moja petycja. Przejść na system emerytalny podobny do niemieckiego. Niech każdy dba o siebie. Obecni emeryci wypracowli swoje emerytury i to skarb państwa jest odpowiedzilny za ich wypłacanie, a nie jak się wmawia ,że to kolejne pokolenia mają obowiązek płacenia na starszych. Pieniądze na obecnych emerytów to wyprzedany majątek narodowy (z czasów PRL).Czy to nie jest uczciwe?

  8. edek 16.04.2012 19:10

    Łukasz
    Wpisujesz się w podobny wypaczony ogląd świata/Polski jak twórcy pomysłu emerytur po 67. Polska jest w stanie rozkładu. Zniszczono gospodarkę po komuniźmie. Wysokie pkb, które zresztą ma niewiele wspólnego nie tylko z poziomem życia, ale i z dochodami budżetu danego kraju, zmniejszy sie w najbliższych latach z powodu mniejszych inwestycji związanych z dotacjami (?) unijnymi. Strefy ekonomiczne będą tej umierać, kończy się w tych pierwszych okres ulg podatkowych. Wraz ze zwiększaniem się bezrobocia na zachodzie część emigrantów będzie wracać do kraju. Pomysł z “wpuszczeniem” pracowników ze wschodu tylko by bardziej upodlił biedniejszą większość Polaków. Pomysł wprost z manifestów liberałów. Brakuje jeszcze zniesienia płacy minimalnej…
    Gratuluję wyobraźni.

  9. Il 17.04.2012 09:05

    łukasz masztalerzyk?

    Czy lubisz być nieświadomym niewolnikiem – wyrobnikiem w obcojęzycznych krainach? Jakem Polak nie mam ochoty usługiwać kolonialistom i potomkom kolonialistów. Niedawno poznałem jednego emigranta. Pracował przy budowie drogi, drogi, której twórcy swoimi decyzjami z udziałem rządokratów ukradli część ziemi rolnikom (wywłaszczyli ich).

    Chcesz kontynuować nowoczesne niewolnictwo i wywłaszczać rodaków (Polaków) z ich ziem ?

    Czy jesteś zsmp’owskim, sld’owskim itp komunistą?

    Znałem jednego sld’owskiego komunistę. Wcześniej był milicjantem i pałowaniem w czasach komuny znęcał się nad wyzyskiwanymi robotnikami. W niedawnych czasach pośredniczył w handlu polskimi niewolnikami do zagranicznych firm wyrobniczych.
    Nie wiem czemu ale bardzo kojarzysz mi się z tym milicjantem.

    Może powinieneś zainteresować się pośrednictwem w powrocie do Polski wywiezionych w czasach wojny i po wojnie Polaków i ich potomków?

  10. Natan 17.04.2012 09:08

    A moja siostra w Anglii płaci w przeliczeniu 60 zł/mc i ma mieć z tego emeryturę.
    Dlaczego tak mało wystarczy?
    Bo rząd ich nie okrada.
    Gdy byłem ostatnio u lekarza, to zdradził mi ile rząd przeznacza na leczenie mnie z prawie 200 zł płaconego przeze mnie ubezpieczenia zdrowotnego – 5 zł (słownie: pięć złotych)!

  11. Il 17.04.2012 10:10

    Argument o zamieszkach o charakterze narodowościowym nie jest absurdalny.
    Rumuni powiązani są z Romami i narodowościowo i kulturowo. W czasach komuny Romowie (Cyganie) byli prześladowani. Wcześniej (np. w czasie wojny) wielu z nich zostało zamordowanych. Myślisz, że wszyscy Romowie, Rumuni i greccy Romowie są tacy jak Eleni i potrafią całkowicie przebaczyć np. potomkom hitlerowskich zbrodniarzy panoszącym się w Polsce pod przykrywką różnych firm ?
    Są ludzie, którzy nienawidzą scentralizowanego do warszafki systemu emerytalno-walutowego. W warszafce bawią się w wybijanie okazjonalnych monet, w tworzenie nowych pieniędzy a w Bieszczadach, na Śląsku i innych odległych państwowych “koloniach” ludzie chorują z powodu braku żywności, zdrowych warunków mieszkaniowych i/lub są wyzyskiwani przez obcojęzycznych kolonialistów i współczesnych zaborców.

    W WM ukazał się artykuł o państwowym gospodarstwie w Hiszpanii, gospodarstwie które rządokraci chcą sprywatyzować by mieć pieniądze na swoje niemałe pensje i emeryturki. Tam też jest podobny problem jak w Polsce. Sprzedajni urzędnicy za pieniądze i inne łapówki ziemię państwową (rodaków i cząstkowo swoją) chcą sprzedać obcokrajowcom albo kolesiom usługującym obcokrajowcom by mieć tymczasowy finansowy zysk. W Hiszpanii bardzo dużo Rumunów, Bułgarów itp. Dużo jest również współczesnych kolonialistów np. z anglii, szwecji, z niemiec. Przykładowo niemiecki kolonialista będzie wolał zatrudnić np. kilku Hiszpanów i kilkudziesięciu Rumunów za najniższe płace. Przy okazji zabierze Hiszpanom grunty, które mogli by uprawiać w ramach spółdzielni bezrobotnych. W pewnym momencie coraz większej ilości bezrobotnych Hiszpanów (którzy np. nie chcą wyjeżdżać do innych krajów) mogą puścić nerwy i zamiast dni gniewu mogą być dni wściekłości.

    Trzeba mieć skur..ysyński tupet aby chrzanić o podniesieniu wieku emerytalnego przepracowanym ludziom i za wypracowane przez tych ludzi środki kupować tablety, telefony komórkowe, kosztowne limuzyny, cotygodniowe przeloty warszawa-gdańsk, oraz robić emerytalną kampanię informacyjną za 3 000 000 zł.

    Widać więc, że znaczna część urzędników i polityków jest zwykłymi fałszywymi chamami. Nie tylko w Polsce.
    I tak właśnie wygląda wciskanie emerytalnego kitu.

  12. Il 17.04.2012 10:26

    Natan,
    anglicy czerpią korzyści z dawnych i współczesnych kolonii. Rządokraci okradają i ich i inne narody (np. Irakijczyków itp) Polityczno-urzędnicze obiecanki teraźniejsze mogą bardzo rozczarować w przyszłości. Twoja siostra będąc na skromnej emeryturce może zechcieć wybrać się w częściowo świadomą podróż do byłych lub współczesnych kolonii brytyjskich, usa’ńskich, kanadyjskich i innych anglojęzycznych a tam np. Indianin, Afrykańczyk, Hindus lub inny człowiek może pomyśleć, że twoja siostra jest angielką i w odwecie za dawne kolonialne krzywdy może chcieć ją zabić. Przecież nawet w anglii już teraz jest wielkie ryzyko powstania różnego rodzaju konfliktów i zamachów. Emerytura zabitym w skonfliktowanych społecznościach (i zamachowcom-samobójcom i zabitym) nie jest potrzebna. O to chodzi rządokratom i finansistom – chcą abyśmy pozabijali się a składki zagarną dla siebie (tak jak już się to dzieje).

  13. adambiernacki 20.04.2012 00:17

    Il – uważam, że złodziejom należy obcinać ręce

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.