Wciąż spadają realne wynagrodzenia
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w styczniu bieżącego roku wyniosło 3680,3 zł, co oznacza, że w stosunku do stycznia 2012 roku wzrosło o 0,4%, a w porównaniu z grudniem 2012 roku spadło o 10,5%.
Kilka dni temu GUS podał, że w ciągu ostatniego roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,7%. Oznacza to, że realne płace w ciągu ostatniego roku spadły o 1,3%.
Dla osób ubogich, które zdecydowaną większość dochodów przeznaczają na bieżące wydatki, wzrost cen był jeszcze większy. W ciągu ostatniego roku koszty użytkowania mieszkania i nośników energii wzrosły o 2,6%, a żywności i napojów bezalkoholowych o 3,5%.
Jednocześnie GUS poinformował, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wyniosło w 2012 r. 3521,7 zł i było o 3,6% większe niż rok wcześniej. Podwyżki zjadła jednak w całości inflacja, która osiągnęła poziom 3,7%. W rezultacie siła nabywcza płac zmniejszyła się o 0,1%. Był to pierwszy przypadek spadku realnych płac od 20 lat. Nie sprawdziły się oczekiwania rządu, który w ustawie budżetowej przewidywał, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrośnie w 2012 r. do 3550 zł. Prawdopodobnie nie sprawdzi się też prognoza na ten rok, że płace wzrosną do 3713 zł.
Opracowanie: Piotr Szumlewicz
Źródło: Lewica