Walka z kilogramami

Opublikowano: 31.03.2017 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1115

Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Rząd chce wprowadzić zakaz reklamowania niezdrowej żywności w spotach skierowanych do najmłodszych.

Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że zakaz obejmie emisję spotów zachęcających dzieci do kupowania i spożywania słodyczy, słodzonych napojów i słonych przekąsek – pisze „Gazeta Polska Codziennie”.

Nadwagę ma już ponad 20 proc. dzieci i młodzieży. Polskie 11-latki przekraczają pod względem tuszy średnią światową. Specjaliści w dziedzinie żywienia przestrzegają, że jeżeli ta tendencja się utrzyma, obecne młode pokolenie będzie w przyszłości częściej chorowało, a nawet krócej żyło niż pokolenie ich rodziców. Z badań wynika, że ponad 50 proc. dzieci i młodzieży w Polsce na co dzień żywi się w sposób niezadowalający lub nieprawidłowy. Takiemu trybowi życia sprzyjają reklamy.

Próbę ograniczenia reklam niezdrowej żywności chciał przeprowadzić jeszcze rząd PO-PSL, ale ostatecznie projekt odpowiedniej ustawy ugrzązł w Sejmie. Rząd PiS chce to zmienić. Zakaz reklam ma być jednym z elementów walki z epidemią otyłości wśród dzieci – podkreśla Dariusz Poznański, szef departamentu zdrowia publicznego w resorcie zdrowia. Ministerstwo zamierza również wprowadzić rozwiązania ograniczające sprzedaż produktów o wysokiej zawartości cukrów i soli.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. rumcajs 31.03.2017 12:08

    Dopiero wprowadzenie zakazu stosowania i sprzedazy wyrobów z syropem fruktozowo-glukozowym, może nieco zmienic na lepsze ten zastraszajacy trend.
    Zobaczcie na etykietkach, wedel, kiedys sztandarowa nasza marka, dzis jest takim samym niczym jak inne zachodnie wyroby “czekoladopodobne”, i wszedzie ten syrop, zamiast cukru, lub innych NIESZKODLIWYCH słodzików. Ostatnio zachciało mi sie razowca z masełkiem i dżemem.. i szok, renomowana marka polska, jest SYROP, a za połowe ceny polska marka wchodząca na rynek, bes SYROPU. Ilośc owocu TAKA SAMA.
    Czytajmy i poprzez niekupowanie elimunujmy tych co nas truja narazaja na kłopoty ze zdrowiem, kierując sie checia szybkiego wzbogacania.

  2. brzeszczot 31.03.2017 12:38

    Jak to się ma do biedy i do tego,że polskie dzieci są niedożywione?

  3. rumcajs 31.03.2017 13:16

    To że jestesmy jako społeczeństwo wyzyskiwani, i słabo opłacani za swoja prace, to fakt. Jednak to badanie niezalezej organizacji ( nie pisowskiej…) stwierdziły pozytywny aspekt działania programu “500 plus” na kwestie niedozywienia polskich dzieci, i skala zmniejszyła sie tego zjawiska, według tej organizacji o ponad 80%.
    Zatem nie wiem o co koledze idzie… To że jestesmy biedni usprawiedliwia stosowanie w produkcji trujacych komponentów, aby było tanie?? Dla tych “niedorzywionych??
    Jak opisałem powyżej, to ci drodzy stosuja chemie, nie ci tańsi.
    Kwestia zwiekszenia nadwagi to nie kwestia “niedorzywienia”, a kwestia składników porzywienia. Włąsnie syropu fruktozowo-glukozowego miedzy innymi, wszedzie w napojach, ciastkach itd. Oleju palmowego zamiast masła, sztucznych barwników, “wzmacniaczy smaku”, zamiast naturalnych produktów, i tak moznaby kilka stron wymieniac…

  4. gajowy 31.03.2017 17:09

    Rózni komentatorzy śmieją się z PRLowskiego wyrobu czekoladopodobnego albo dżemu dyniowego o smaku pomarańczowym (przynajmniej wartościowy wypełniacz ta dynia). A dzisiaj 95% żywności jest żywnościopodobna. Tylko nikt na opakowaniu nie napisze to wprost tylko małym nieczytelnym drukiem.

  5. Szaman 31.03.2017 18:16

    brzeszczot@
    “Jak to się ma do biedy i do tego,że polskie dzieci są niedożywione?”

    Właśnie taka że biedni ludzie kupują śmieciowe jedzenie bo jest tańsze.

  6. BrutulloF1 31.03.2017 19:03

    Nie chodzi o przejadanie się ale o śmieciowe żarcie i to nie w fastfoodach ale na półkach sklepowych – nawet te pozornie zdrowe soczki i inne przetwory. Otóż w naszym nieszczęsnym państwie, gdzie niemal cały handel jest już w obcych rękach nie mówiąc o przemyśle – jakość produktów spożywczych dostarczanych nam przez dobrodziejów Żabojadów i szwabków jest wyraźnie niższa niż w ich własnych krajach. Mimo podobnego opakowania skład żywności w naszych sklepach jest zwyczajnie gorszy. To dotyczy wszystkich krajów byłego bloku wsch. Wyższe dawki śmieciowej chemii ale to nie dotyczy wyłącznie żywności. Chodzi o wszelkie produkty w których składzie czy w składzie samych opakowań znajdują się obesogeny czyli substancje wspomagające tycie (takie jak fruktoza czy bisfenol A). Jednym z takich obesogenów jest glifosat, którego nasi rolnicy używają jak wody – do wszystkiego.

  7. ponczekus 01.04.2017 08:25

    rumcajs: cukier jest tak samo szkodliwy jak syrop fruktozowo glukozowy poniewaz przez sacharaze rozklada sie na dwie czasteczki: glukozy i fruktozy i to wlasnie fruktoza jest szkodliwa dla zdrowia. Caly bajer z syropem glukozowo fruktozowym jest taki, ze jest on bardzo tani w produkcji i dlatego jest dodawany do wiekszosci produktow spozywczych. Fruktoza jest trucizna i prawie cała zamienia sie w tłuszcz. “Jedząc fruktozę jemy tłuszcz”.

  8. rumcajs 01.04.2017 13:25

    @@ponczekus@@
    Cukier jest pozyskiwany przewaznie z buraków, lub trzciny cukrowej, jak do tej pory nie modyfikowanych genetycznie. Syrop zas pozyskiwany jest z roslin modyfikowanych genetycznie. Naukowo udowodniono, że jednym z głównych powodów nadwagi społeczeństwa usa, jest wszechobecny syrop fruktozowo-glukozowy. Sporzycie cukru w czasach “PRL” było bardzo wysokie, i nie było takiej nadwagi ani u dorosłych, ani u dzieci, a oranżada, albo inne napoje az lepiły sie od cukru…
    Generalnie w PRL-u nie było “śmieciowego” jedzenia, ono przyszło do Polski wraz z “demokracja”….
    Piszesz, że cukier w organizmie rozkłada sie na fruktoze, i glukozę, ale w jakich proporcjach???. Z syropem organizm dostaje fruktoze w “czystej” postaci kilka razy wiecej, niz ilośc która powstaje z rozkładu cukru, zakładając ta sama ilośc substancji słodzacej.
    Zatem masz racje, jedząc syrop z fruktoza jakbysmy jedli tłuszcz który wchłania sie prawie w 100% procentach..

  9. arthur 01.04.2017 20:53

    Większość żywności na rynku ma taką jakość, że możemy się przejadać non-stop, a i tak pojawi się deficyt kluczowych dla zdrowia składników. I będzie narastał.
    W efekcie będziemy jednocześnie i zapasieni, i niedożywieni- co właśnie u sporej ilości dzieci jest obserwowalne.
    I TO jest bezpośrednią przyczyną całej masy chorób “cywilizacyjnych”,ponieważ organizmy tracą zdolność homeostazy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.