W żywności „halal” znaleziono wieprzowinę

Opublikowano: 16.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 785

Muzułmanie w Norwegii mają poważny problem. Kontrolerzy żywności w tym kraju odkryli znaczne ilości wieprzowiny w produktach żywnościowych oznakowanych jako halal, czyli zawierających mięso pochodzące z rytualnego uboju. Podobnych odkryć dokonano wcześniej w środkowym Londynie, gdzie wieprzowina wchodziła w skład pożywienia halal dostarczanego do szkół i żłobków.

Kontrole zostały przeprowadzone z powodu skandalu z koniną w produktach wołowych, jaki przetoczył się przez Europę. Agencja rządowa Mattilsynet podała, że wieprzowina pojawiła się w mięsie przeznaczonym na kebaby i było jej tam od 5 do 30 procent. Producent żywności obecność wieprzowiny tłumaczył wielkimi ilościami mięsa, jakie przetwarza.

Wersję o przypadku odrzuca Catherine Signe Svindland z Mattilsynet. “W produktach halal nie może w ogóle być wieprzowiny, a kiedy znajduje się ją w takich ilościach w produktach tego rodzaju, nie wierzymy, że to przypadek, ale w rzeczywistości oszustwo” – powiedziała.

U innego producenta odkryto aż 60% wieprzowiny w mięsie wołowym przeznaczonym na pizze. W Londynie natomiast ślady wieprzowiny stwierdzono w drobiowych kiełbaskach z oznaczeniem halal, podawanych w 19 żłobkach i szkołach oraz w pożywieniu halal dostarczanym do więzień. Tam badania również zostały przeprowadzone z powodu koniny wykrytej w różnych produktach mięsnych w Europie.

Żeby łatwiej zrozumieć co takie domieszki oznaczają dla muzułmanina, warto sięgnąć po Koran. Spożywanie mięsa świni i jego pochodnych jest w Islamie grzechem, mogącym mieć poważne konsekwencje religijne dla konsumenta – nawet dotyk wieprzowiny jest pewnego rodzaju skalaniem. Aby uchronić się przed takim grzechem, muzułmanie spożywają wyłącznie mięso halal, czyli pochodzące z uboju rytualnego.

Muzułmanie przykładają dużą uwagę do przestrzegania tych wytycznych. Na całym świecie wielokrotnie wstrzymywano budowy meczetów, gdy miejsca prac budowlanych zostały oblane świńską krwią lub gdy w ziemi, na której miał został wybudowany meczet zakopywano zwłoki świń. W niektórych krajach europejskich, gdzie muzułmanie stanowią pokaźny procent ludności napływowej, popularny stał się także “żart” polegający na wkładaniu plasterków szynki do butów wiernych zostawianych przez islamską świątynią.

Ubój halal polega na zabiciu przytomnego zwierzęcia poprzez przecięcie tętnic, by jak najszybciej się wykrwawiło (krew również uważana jest za “nieczystą”). W wielu krajach Europy przeciwko muzułmańskiemu ubojowi protestują obrońcy praw zwierząt. Jedną z twarzy europejskiego sprzeciwu dla uboju halal jest ikona francuskiej kinematografii – Brigitte Bardot.

Na podstawie: PAP, źródła własne
Źródło: Autonom


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Takie_tam 16.03.2013 13:58

    W Polsce największe ilości mięsa halal robią Turcy, Arabowie, Kurdowie itd. itp. Jedną z istotnych spraw jest kwestia, że przy uboju oraz przetwarzaniu nie mogą pracować kobiety i stale musi czuwać jakiś muzułmanin. Zatem swoi swoich oszukują, bo w innych krajach te same nacje mają produkcję 😉
    Podobnie sprawa ma się z kebabami. Kebaby z wołowiny i baraniny to mit. 90% to kurczak, reszta wieprz. Kiedy widzieliście ostatnio w trakcie podróży woła czy barana? ;)))

  2. MilleniumWinter 16.03.2013 23:14

    Gdyby takie mięso trafiło do Izraela to firma przestała by istnieć a właścicielem zająłby się Mosad.
    Ciekawe co na to “terroryści” islamscy, przecież spożycie przez muzułmanina mięsa świni praktycznie zamyka mu drogę do Nieba.

  3. Il 16.03.2013 23:38

    Gdzie można spotkać wegańskich, witariańskich lub fruitariańskich Muzułmanów ?

  4. MilleniumWinter 17.03.2013 07:54

    @Takie_tam
    “Kiedy widzieliście ostatnio w trakcie podróży woła czy barana?”
    Ostatnio w piątek taki jeden wyprzedzał na trzeciego, a normalnie to widuję ich 2-3 razy w tygodniu 😉

  5. Mezcalito 17.03.2013 21:36

    Nie można takich rzeczy bagatelizować. To oszustwo. Nie zależnie, co sądzimy o takiej tradycji, zgodzicie się, że jesteście czytelnikami tego portalu przede wszystkim ze względu na to, że brzydzicie się kłamstwem. Jeżeli moja religia nakazywałaby np. abym nie spożywał wątróbki, powinienem wiedzieć co jest w kaszance, którą kupuję. Dodawanie środków, które nie są wymienione w opisie produktu, zwłaszcza tych, których obecności w danym produkcie się zaprzecza jest gospodarczym oszustwem. Najpiękniej z takimi delikwentami rozprawiał się PRL. Za to groziła czapa. I słusznie.

  6. Takie_tam 17.03.2013 23:13

    @MilleniumWinter
    buehehe było łapać i turkom sprzedać. Ozłociliby Cię za baraninę. :)))

  7. pribus 19.03.2013 02:16

    Chcialabym tylko dodac, ze NASZA Ewangelia rowniez zabrania wieprzowiny, ale czesto nie mowi sie o starym testamencie i jest on raczej przez kosciol Katolicki uznawany za mniej wazny i czytany wybiorczo…:/

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.