W Wielkiej Brytanii ograniczą prawa do strajku?

Opublikowano: 12.01.2015 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 591

Brytyjscy konserwatyści zapowiadają ograniczenie prawa do strajku w kluczowych dziedzinach usług publicznych. Rząd wskazuje, że wiele strajków w przeszłości przegłosowano przy frekwencji dużo niższej niż połowa uprawnionych związkowców i nalega na zaostrzenie kryteriów podjęcia akcji strajkowej.

We wtorek 13 stycznia Londynowi grozi strajk kierowców autobusów, za którym zagłosowało tylko 16% uprawnionych, choć przy bardzo niskiej frekwencji wystarczyło to by zwołać strajk. Minister transportu, konserwatysta Patrick McLoughlin powiedział BBC: “Strajk w sektorze publicznym odbija się na wielu ludziach, którzy nie mają w tej sprawie nic do powiedzenia. A więc zanim do niego dojdzie, powinien mieć poparcie co najmniej 40 procent członków danego związku.”

Gdyby proponowane przez ministra kryterium zastosować do wszystkich strajków, jakie miały miejsce od 2010 roku, czyli od początku rządów koalicji konserwatywno-liberalnej, prawie trzy czwarte byłoby nielegalnych.

Sekretarz generalna brytyjskiej centrali związkowej TUC Frances O’Grady powiedziała radiu BBC: “I tak mamy jedną z najbardziej restrykcyjnych ram prawnych sporów pracowniczych w krajach demokratycznych, a ten rząd chce wręcz uniemożliwić pracownikom odwołanie się do ich fundamentalnego prawa odmowy pracy.”

Związkowcy zwrócili też uwagę posłom, że gdyby zastosować tę samą 40-procentową miarę poparcia elektoratu w wyborach do Izby Gmin, w parlamencie pozostałoby ich tylko 16%.

Autorstwo: jkl
Źródło: Lewica.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. argos1 12.01.2015 15:08

    W GB niebawem będzie tak samo jak obecnie w Krainie Nadwiślanej, czyli prawo do strajku będzie, lecz nie będzie komu strajkować, ponieważ każdy pracownik będzie tak zastraszony utratą nawet głodowej pracy, że nie włączy się do strajku.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.