W USA ruszył nowy system antypiracki

Opublikowano: 27.02.2013 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1310

Od wczoraj w USA rozpoczął pracę nowy system antypiracki. Jego powstanie było możliwe dzięki porozumieniu pięciu największych amerykańskich dostawców internetu (Comcast, Verizon, AT&T, Cablevision i Time Warner Cable) ze studiami filmowymi. Copyright Alert System ma za zadanie przede wszystkim ostrzegać i edukować użytkowników internetu.

Właściciele praw autorskich będą informowali dostawcę internetu o prawdopodobnym naruszeniu prawa przez właściciela adresu IP. Ten sprawdzi doniesienie i wyświetli użytkownikowi, który nielegalnie pobrał chronione prawem treści, ostrzeżenie. Poda też adres, pod którym można legalnie pobrać zawartość. Użytkownik, który otrzymał ostrzeżenie przez pomyłkę, może łatwo zwrócić się do ISP z wnioskiem o niezależne zbadanie spornych kwestii.

Kilka pierwszych naruszeń zakończy się wyłącznie ostrzeżeniami. Późniejsze działania będą zależały już od samych dostawców internetu. AT&T planuje zablokowanie dostępu do najpopularniejszych witryn w internecie. Użytkownik będzie mógł je odblokować biorąc udział w krótkiej internetowej lekcji na temat praw autorskich. Verizon ma zamiar ograniczać prędkość połączenia, a Time Warner – czasowo uniemożliwiać przeglądanie stron WWW. Żaden z ISP nie będzie odcinał użytkowników od sieci.

Co ciekawe, nowe zasady nazwano prawem sześciu ostrzeżeń. Nie wiadomo, co się stanie gdy użytkownik nadal będzie naruszał przepisy. AT&T wydało oświadczenie, w którym czytamy: “Po piątym naruszeniu właściciel praw autorskich będzie mógł podjąć kroki prawne i może zwrócić się do sądu z wnioskiem o wydanie AT&T nakazu ujawnienia danych osobowych potrzebnych do złożenia pozwu.”

Można wątpić, czy taka strategia odniesie jakikolwiek skutek. Przemysł muzyczny próbował pozywać internautów za naruszenia praw autorskich, jednak nic w ten sposób nie zdziałał. Tym bardziej, że sądy coraz częściej stwierdzają, iż sam adres IP nie pozwala na zidentyfikowanie osoby, która naruszyła przepisy.

Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Murphy 27.02.2013 12:54

    Dojdzie do tego że piractwo zejdzie do podziemia i wróci do metod sprzed internetu i tak na prawdę nic to nie zmieni, bo jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie dostęp do “nielegalnych treści”. Cały ten mechanizm pewnie tylko spowoduje filtrowanie stron niewygodnych dla rządu i korporacji.

  2. LeeFak 27.02.2013 18:58

    Ja tesknie za czasami jak sie chodzilo wymieniac z kumplami fizycznie … Czlowiek polowe czasu musial spedzic poza kompem by zdobyc to co bedzie na nim robil ;p. Te przegrywanie dyskietek przy piwku etc ;p Piekne czasy…Ludzie wiedzieli jak do drzwi sie puka ;p

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.