W UE przybyło 354 tys. miejsc pracy w przemyśle

Przejęcie władzy przez PiS miało spowodować niewyobrażalną katastrofę w polskiej gospodarce, wzrost bezrobocia i skok deficytu budżetowego do niewidzianych nigdy wcześniej rozmiarów. Tymczasem w drugim roku rządów partii Kaczyńskiego tempo rozwoju naszej gospodarki jest jednym z najwyższych w Europie, stopa bezrobocia rekordowo niska, a wydatki budżetu kraju po sierpniu wciąż niższe niż planowane. Powyższe dane potwierdza unijny Eurostat, a zagraniczne agencje ratingowe podnoszą wszystkie swoje prognozy co do Polski.

W mijającym tygodniu unijny Eurostat opublikował garść statystyk i informacji na temat rynku pracy w UE. Wszystkie dane są korzystne albo bardzo korzystne dla naszego kraju. W niektórych wypadamy wręcz rewelacyjnie. W I połowie roku w całej UE przybyło 353,7 tys. nowych miejsc pracy w przemyśle. Z tego aż 223 tys. w Polsce!

Poniżej szczegółowe statystyki prezentujące zmiany zatrudnienia w przemyśle dla poszczególnych państw Wspólnoty w okresie od I do VI 2017 r.:

Polska: +222,9 tys.

Niemcy: +39,0 tys.

Hiszpania: +32,8 tys.

Włochy: +19,5 tys.

Węgry: +16,9 tys.

Słowacja: +15,4 tys.

Portugalia: +13,5 tys.

Szwecja: +11,9 tys.

Grecja: +6,0 tys.

Bułgaria: +5,1 tys.

Holandia: +5,0 tys.

Słowenia: +4,0 tys.

Austria: +3,6 tys.

Dania: +2,0 tys.

Łotwa: +1,2 tys.

Cypr: +0,3 tys.

Łotwa: +1,2 tys.

Malta: -0,2 tys.

Estonia: -0,9 tys.

Czechy: -1,7 tys.

Litwa: -2,7 tys.

Chorwacja: -3,2 tys.

Francja: -3,9 tys.

Finlandia: -6,8 tys.

Wielka Brytania: -51,5 tys.

Rumunia: -95,5 tys.

Cała UE (28 krajów): +353,7 tys.

Jeśli do tego doliczymy bardzo dobre wyniki produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej, rekordowo niskie bezrobocie, brak deficytu budżetowego (stan na sierpień) oraz ostre wyhamowanie wzrostu zadłużenia, to – mówiąc delikatnie – opozycja była w błędzie ostrzegając na przełomie 2015/2016 roku, że przejęcie władzy przez PiS totalnie rozwali polską gospodarkę.

Na podstawie: Money.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl