W tajemnicę bankową z automatu

Opublikowano: 14.05.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 616

Komisja Europejska przystąpiła do pracy nad projektem ustawy o stworzeniu wspólnej zautomatyzowanej bazy klientów w bankach państw członkowskich Unii Europejskiej. W razie przyjęcia tego dokumentu, już jesienią tajemnica bankowa zostanie poważnie ograniczona. Tym bardziej, że do projektu Unii Europejskiej gotowe są przyłączyć się „zamorskie terytoria” Wielkiej Brytanii, znane jako największe raje podatkowe. Taki rozwój wydarzeń może doprowadzić do podwyższenia poziomu bankowej „przejrzystości” w Unii Europejskiej, a także do zmiany kierunku potoków finansowych w stronę nowych przystani, uważa nasz komentator Piotr Iskenderow.

Jako pierwsze porozumienie o wymianie informacji bankowej podpisały Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania. Potem władze Unii Europejskiej wzięły się za tych, którzy aktywnie sprzeciwiają się uderzeniu w tajemnicę bankową.

Pierwszy „padł” Luksemburg. „Możemy bez większego trudu wprowadzić automatyczną wymianę informacji od 1 stycznia 2015 roku” – powiedział jego premier i były szef Grupy Euro państw strefy euro Jean-Claude Juncker. Przyznał, że jego państwo zdecydowało się na ten krok pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, które zajmują się finansowym biznesem „tylko z tymi państwami, które zgodzą się na automatyczną wymianę informacji”.

Teraz Komisja Europejska musi złamać opór Austrii. W tym państwie tajemnica bankowa jest zagwarantowana konstytucyjnie. Austriacka minister finansów Maria Fekter obiecała „bronić tajemnicy bankowej jak lew”. Jednak mieszczące się w Waszyngtonie Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ), powołując się na austriackiego kanclerza Wernera Faymanna już zawiadomiło, że Austria jest gotowa „pójść na ustępstwa w kwestii tajemnicy bankowej pod warunkiem, że pójdzie ramię w ramię ze Szwajcarią i Luksemburgiem”.

Podejmowane w Unii Europejskiej kroki są skierowane nie tylko przeciw kontynentalnym rajom podatkowym. Kluczową rolę odgrywa tu Wielka Brytania. Jej zamorskie terytoria, m.in. Kajmany, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Wyspy Man i Jersey już zgodziły się na udział w automatycznej wymianie danych bankowych. To oznacza, że będą one dostarczać informacje o zarejestrowanych u siebie kompaniach władzom państw europejskich. Ten fakt może być kluczowym, powiedział w rozmowie z Głosem Rosji pracownik naukowy Instytutu Gospodarki RAN Borys Hejfec. “Raje podatkowe to całe sieci. Mogą mieć główny holding w Londynie albo w Holandii, a sama spółka może mieścić się na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych lub na Cyprze. To bardzo trudny schemat. Dlatego, aby im efektywnie przeciwdziałać, konieczna jest aktywna współpraca międzynarodowa oraz wymiana danych. To jeden z warunków Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. I to może być ważne oraz korzystne także dla Rosji.”

Tym niemniej, samo zapewnienie przejrzystości systemu bankowego Unii Europejskiej raczej nie rozwiąże problemu stabilizacji europejskich finansów. Konieczne jest uruchomienie także innych mechanizmów, m.in. wspólna kontrola nad samymi bankami, a także wspólna polityka budżetowa na poziomie Unii Europejskiej, podkreślił w rozmowie z Głosem Rosji dyrektor Instytutu Bankowego Rosyjskiej Wyższej Szkoły Gospodarki Wasilij Sołodkow: “Władze strefy euro już porozumiały się odnośnie stworzenia wspólnej kontroli bankowej, choć należało to zrobić wcześniej. Jednak pozostaje jeszcze kwestia wspólnej polityki budżetowej. Bez niej nie ma sensu wspólna kontrola banków, bowiem poszczególne państwa mogą wydawać ile chcą, jak to było w Grecji. W tej kwestii brak decyzji politycznej, a także gospodarczego dopracowania.”

Jak informuje brytyjska gazeta “The Guardian” powołując się na swoje źródła, ogólna suma przechowywana w międzynarodowych rajach podatkowych to co najmniej 32 tryliony dolarów. Dla porównania – Europejski Mechanizm Stabilności Finansowej Unii Europejskiej w chwili obecnej ma możliwość operowania sumą około 500 miliardów euro. Nic dziwnego, że w Brukseli zainteresowano się tego typu funduszami. Jednak jest także oczywiste, że te środki mogą spróbować znaleźć dla siebie nowe przystanie – powiedzmy, w Hongkongu lub w innych ośrodkach finansowych Azji Południowo-Wschodniej. „Bankowe wojny” dopiero się zaczynają.

Źródło: Głos Rosji


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.