W świętokrzyskim zabrakło miejsca w przedszkolach

Opublikowano: 09.11.2016 | Kategorie: Edukacja, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 622

Najwyższa Izba Kontroli zbadała sytuację w przedszkolach w województwie świętokrzyskim – okazuje się, że wprowadzona od tego roku szkolnego zmiana dotycząca wieku rozpoczynania nauki w szkole przełożyła się na poważne problemy rodziców ze znalezieniem miejsca dla dzieci.

Kontrola objęła tylko to jedno województwo, jednak jako że reforma PiS przeprowadzona została w całej Polsce, można się spodziewać, że wszystkie regiony i ich mieszkańcy mieli podobne problemy. Z informacji uzyskanych przez NIK wynika, że dla dużej części rodziców, którzy wnioskowali o miejsce w przedszkolu, go zabrakło – zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci trzyletnie. W 20 zbadanych gminach takich dzieci było w sumie aż 200. Pierwszeństwo miały starsze przedszkolaki i sześciolatki, które w związku ze zmianami wprowadzonymi przez Annę Zalewską nie poszły do szkoły.

Jak wynika z raportu, problemy z dostateczną liczbą miejsc pojawiły się dopiero w tym roku – wcześniej, w latach 2013-2016, również objętych kontrolą, do takich sytuacji nie dochodziło. Jednak standard opieki wciąż pozostawiał wiele do życzenia: w niektórych gminach wiejskich do przedszkoli chodziło zaledwie 20 proc. dzieci i tylko 3,9 proc. trzylatków. Jednym z powodów tej sytuacji jest niedostosowanie przedszkoli do potrzeb rodziców – wiele z nich działa np. tylko do południa czy “na drugą zmianę”, albo jest oddalonych o ponad 5 km od miejsca zamieszkania dziecka.

Największy chaos wywołała jednak reforma. Część sześciolatków została skierowanych do oddziałów przedszkolnych prowadzonych w szkołach, niektóre przedszkola w ogóle nie prowadziły albo ograniczały przyjęcia najstarszych dzieci, mimo że jest to niezgodne z prawem. Niejasne były zasady rekrutacji – podobne nadużycia zdarzały się już wcześniej, jednak zamieszanie towarzyszące reformie i brak ujednoliconych rozwiązań przyczyniły się do tej sytuacji. Według NIK jest realna obawa, że sytuacja powtórzy się w roku 2017.

Jeszcze gorzej niż nauka przedszkolna maluje się w województwie świętokrzyskim opieka dla młodszych dzieci. Zaledwie 15 proc. ze skontrolowanych gmin w ogóle prowadzi żłobki, w tym w dwóch przypadkach – znowu, niezgodnie z przepisami – są one częścią przedszkoli. Prywatna opieka jest zbyt droga, nie sprawdziła się też wprowadzona przez Platformę Obywatelską funkcja “dziennego opiekuna” czyli osoby, odpłatnie zajmującej się dziećmi sąsiadów w swoim gospodarstwie domowym. Nie zadziałała też zachęta do legalnego zatrudniania niań, w ramach której ZUS za taką osobę miałoby płacić państwo – w ciągu trzech zbadanych lat we wszystkich gminach zarejestrowano ich zaledwie 60. Ze statystyki tej wynika, że w województwie rodziny wciąż są skazane na rezygnację z pracy zawodowej jednego z rodziców (najczęściej matki), bądź pomoc kogoś z rodziny – najczęściej babci.

Autorstwo: JS
Zdjęcie: EME (CC0)
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Balcer 09.11.2016 19:49

    Przez wiele pokoleń babcie wychowywały wnuki i kładły im do głów swoje wartości … i dobrze, bo być może nadal mielibyśmy tu komunizm.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.