Trzeba widzieć las, a nie pojedyncze drzewa

Opublikowano: 06.03.2012 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 578

Już 6 razy w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy dochodziło w naszym kraju do większych lub mniejszych katastrof kolejowych, choć ta ostatnia swoimi rozmiarami, spowodowała, że o stanie polskich kolei zrobiło się znowu głośno.

Ta ilość katastrof kolejowych w stosunkowo krótkim czasie nie da się zbyć stwierdzeniem, „że zapewne przyczyną tej katastrofy był błąd ludzki” jak to „zgrabnie” ujął Prezydent Komorowski, podczas krótkiego briefingu na miejscu katastrofy. Trudno w tej chwili przesądzać co było przyczyną tej katastrofy, ustali to pewnie za jakiś czas komisja badania wypadków kolejowych ale nie ulega wątpliwości, że stan polskich kolei powinien nas wszystkich niepokoić w najwyższym stopniu.

Przy tej okazji znowu usłyszeliśmy o tym, że państwo się sprawdziło bo sprawnie została przeprowadzona akcja ratunkowa, szybko zajęto się wszystkimi poszkodowanymi, na miejscu katastrofy pojawiło się kilkuset strażaków i policjantów, kilkadziesiąt karetek pogotowia, a nawet dwa śmigłowce pogotowia ratunkowego.

Wszystko to mimo nocy i oddalenia miejsca katastrofy o kilkadziesiąt kilometrów od większego miasta powiatowego Zawiercia, na styku aż 3 województw, śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego.

Trzeba oczywiście wyrazić uznanie dla wszystkich ratowników dla ich poświecenia i zaangażowania, profesjonalizmu, także dlatego, że duża część z nich to byli strażacy – ochotnicy dla których tego rodzaju akcje ratownicze są działalnością społeczną.

Ale ta katastrofa powinna jednak wywołać debatę o tym co działo się na kolei w ciągu ostatnich kilku lat, zwłaszcza, że nad niektórymi wydarzeniami jak choćby skandal z niemożnością ułożenia rozkładu jazdy pociągów na przełomie 2010 i 2011 roku, rządzący bardzo szybko przechodzili do porządku dziennego.

Mimo gigantycznych zapóźnień w odnawianiu infrastruktury kolejowej, po podwyższeniu nakładów na koleje za rządów Prawa i Sprawiedliwości do proporcji 30% koleje – 70% drogi, obecnie te proporcje wynoszą odpowiednio zaledwie 19%-81%.

Co więcej od ponad roku minister Bieńkowska (tak chwalona za sprawne zarządzanie funduszami unijnymi) toczy bezsensowny spór z Komisją Europejską o przeniesieniu ponad 1,2 mld euro (a więc ponad 5 mld zł) z perspektywy finansowej 2007-2013 z kolei na drogi.

Piszę bezsensowny, bo przecież doskonale wiemy, że priorytetem KE w ciągu tego siedmiolecia jest właśnie kolej i dalszy upór może skończyć się dla naszego kraju, po prostu stratą tych ogromnych pieniędzy.

Przez blisko już 5 lat rządów Platformy, mimo przypisywania tej formacji fachowości, nie udało się doprowadzić do tego, żeby spółki kolejowe przygotowały dobre kolejowe projekty modernizacyjne, w wystarczającej ilości do pełnego skonsumowania pieniędzy europejskich.

A jest co w tej sprawie robić. I nie chodzi wcale tylko i wyłącznie o modernizację kolejnych linii kolejowych (trochę projektów jednak za unijne pieniądze się jednak realizuje) ale także o poprawę bezpieczeństwa ruchu kolejowego.

Jeżeli jest prawdą jak ogłosił wczoraj związek maszynistów, że informował po wielokroć zarówno poprzedniego ministra infrastruktury Grabarczyka jak i obecnego Nowaka o pogarszającym się bezpieczeństwie na kolei i nie było na te wystąpienia żadnej reakcji, to sprawa jest naprawdę poważna.

Nie jestem fachowcem od bezpieczeństwa na kolei ale dziwne jest nawet dla mnie, że w XXI wieku przy rozwiniętych systemach GPS, trudno się zorientować, że dwa pociągi przez kilkanaście minut jadą po tym samym torze naprzeciw siebie i przy obecnym stanie techniki nie jesteśmy temu w stanie zapobiec.

To o te i podobne zaniedbania powinni być pytani ministrowie rządu Tuska, a nie o to jak sprawnie została przeprowadzona akcja ratownicza i, że w związku z tym po raz kolejny państwo polskie się sprawdziło.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Question 06.03.2012 13:58

    Fakt – można podsumować akcję i stwierdzić, że była udana, można podziękować. Czasem jednak miałem wrażenie, że owa akcja staje się ważniejsza od samej katastrofy. Dziękuję służbom, że ZROBIŁY TO CO DO NICH NALEŻAŁO.

  2. Pires 06.03.2012 15:58

    Podziękować można OSP. Reszta wykonuje swoją robotę i to jest ich zasrany obowiązek. Rząd Tuska po raz enty już pokazał jak można porażkę przeistoczyć w sukces, a Komorowski połączył się już w bulu czy jeszcze nie?

  3. Il 07.03.2012 08:34

    Zmusić polityków i urzędników do podróżowania kolejami i publiczną komunikacją miejską.
    Odebrać im rządowe auta i przeznaczyć dla niepełnosprawnych do transportu kalekich i chorych obywateli.

    (nie)rząd złodziei i zbrodniarzy z komorowskim i tuskiem na czele. To oni są winni tej i innych katastrof.

  4. KrisK 07.03.2012 09:18

    Dobra “błąd ludzki”….
    Pan Komorowski i spółka strasznie są dobrymi ekspertami od katastrof…
    Smoleńsk to błąd pilota…
    Tu błąd ludzki…

    No rzut oka albo sama informacja a oni już wiedzą co było przyczyną…
    Może powinniśmy ich do komisji badań wypadków przesunąć bo by tanio badali. Dostawali by telefon że wypadek i już by znali przyczynę…

    Dobra pośmialiśmy się. Ale dzisiaj jak Kurski potwierdził w wywiadzie że tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności nie było w tym pociągu Ziobry, Cymańskiego i kilku innych czołowych działaczy “solidarnej polski” to jakoś tak przestałem wierzyć że to był błąd…

    Może jestem przewrażliwiony ale strasznie dużo przedstawicieli prawicy ma ostatnio wypadki albo się zabija…
    I może mi już się rzuca na mózg ale coraz trudniej mi uwierzyć że to przypadek…
    Szczególnie że widzę związek między tym co teraz obserwuje i tym co się działo jak władza komunistyczna zaczynała tracić grunt pod nogami…

  5. slawo47 07.03.2012 12:28

    @Il….a kto ich ku…wa wybral??? co dokombinowali to dokombinowali ale wielu ich wybralo, jak Kaczynski powiedzial, ze bedzie ciezko poniewaz trzeba wiele pieniedzy na wszystko, bo sie wszystko wali……to lepiej brzmial Herr Tusk…wszystko gut, bedzie zielono…..no i jest gut, mamy igrzyska z najdrozszymi stadionami swiata…..a szpitale i szkoly sie wala…………….jestescie normalni, przeciez to wasze pieniadze!!!!
    przeciez to wasze zycie a wy ogladacie dalej taniec z gwiazdami

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.