W poszukiwaniu duszy

Opublikowano: 03.11.2012 | Kategorie: Paranauka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 763

Jako że czas sprzyja rozważaniom na temat duchów, dziś będzie o duszy i współczesnej duchowości. Zarówno „dusza”, jak i „duch” mają bowiem podobne pochodzenie językowe i źródło w tradycji religijnej. Czym jednak jest dusza w XXI wieku? To istotne pytanie, na które próbują odpowiedzieć nie tylko filozofowie i naukowcy, ale np. także fizycy kwantowi i biolodzy.

W folklorze ludowym duch to istota, która żyje w świecie pozamaterialnym po fizycznej śmierci człowieka, koncepcji duszy zaś jest tak wiele, jak wiele jest religii i nurtów filozofii. Mówiąc ogólnie, duszę definiuje się jako niematerialny byt, który opuszcza ciało po śmierci.

Rupert Sheldrake, brytyjski biolog, zaczął swoją pracę jak każdy w tym fachu – od dokonywania sekcji na zwierzętach. Z czasem jednak stwierdził, że to nie do końca droga, którą chciałby podążać.

Zafascynowany takimi zagadnieniami, jak np. telepatia u ludzi i zwierząt, zaczął zgłębiać zjawiska lekceważone przez naukę, co doprowadziło go do obalenia powszechnie panującego dogmatu Kartezjusza, jakoby rośliny i zwierzęta pozbawione były duszy. Na podstawie swoich badań stworzył teorię pola morfogenetycznego, które jest uważane właśnie za współczesny odpowiednik duszy. Tak jak niegdyś filozofowie i mistycy głosili, że dusza dąży do boskiego Źródła, z którego pochodzi, tak zgodnie z koncepcją pola morfogenetycznego autorstwa Sheldrake’a natura dąży do rozkwitu i pełni dojrzałości.

Z tym z kolei wiąże się inna teoria tego angielskiego uczonego – rezonansu morficznego. Według niej wszystkie organizmy na ziemi są ze sobą połączone specyficzną siecią. Każdy z nas ma swoje pole energii, które przenika się z polami innych istot, jakie spotykamy na swojej życiowej drodze. Tym samym nasze dusze są związane z duszami innych. Możemy zatem pozostawać z nimi w kontakcie, ale też wpływać na nich za pomocą swoich myśli, uczuć, emocji czy wiedzy. Jak pisał Sheldrake: „Nie jesteśmy jak kule bilardowe, jesteśmy jak ogromne bańki, które się przenikają. Znajdujemy się w sobie nawzajem; jesteśmy wewnątrz wzajemnej radości i wewnątrz wspólnego smutku”.

Nietrudno zauważyć, że współczesnej cywilizacji nie po drodze z duszą i duchowością. Niektórzy filozofowie twierdzą wręcz, że przestaliśmy przywiązywać wagę do duszy, która od zawsze była gwarancją porządku i trwania naszego świata, jego sensem. Obecnie jednak straciliśmy z oczu jej znaczenie, co wydaje się niebezpieczne dla naszego dalszego istnienia.

Jak pisze Matthew Fox, który wspólnie z R. Sheldrake’em napisał książkę „Naturalna łaska. Dialogi o nauce i duchowości” – nasze dusze uschły. Co zrobić, żeby je ożywić? Ratunkiem jest idea „uczestnictwa” zamiast „obserwacji”, a więc wzięcie odpowiedzialności za kreowanie świata wokół siebie i pielęgnowanie świadomości, że mamy na niego wpływ i możemy go stwarzać każdą swoją myślą, działaniem, intencją, uczuciem czy dokonywanym wyborem. To z kolei sprawi, że będziemy mogli doświadczyć poczucia współistnienia, czyli stanu, w którym poczujemy, że wszyscy jesteśmy zależnymi od siebie elementami większej całości, które wzajemnie na siebie oddziałują.

Pierwszym krokiem jest wsłuchanie się w swoją duszę – w jej potrzeby i pragnienia. Zaangażujmy się w to, co ją porusza, i pójdźmy za wewnętrznym głosem. Zaufajmy własnej intuicji. Zróbmy taki prezent sobie samym i światu. Niech to będzie nasz mały krok, który pozwoli głębiej wejrzeć w siebie. Dzięki temu zyskamy poczucie pełnego współuczestnictwa w kreowaniu świata takiego, jakim chcielibyśmy go widzieć.

Autor: Magdalena Jordan
Źródło: eLondyn


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. adambiernacki 03.11.2012 09:39

    Podlać krwią niegodziwców 🙂

  2. wiara milosc nadzieja 03.11.2012 11:38

    wbrew powszechnym wierzeniom i systemowej propagandzie , dusza nie jest nieśmiertelna , nie jest to żaden byt rozumny – oddzielny od ciała : http://zbawieni.com/showthread.php?tid=236

  3. papamobile 03.11.2012 19:16

    Podobno wszystko, co istnieje to tylko różne oblicza energii, która przecież nie ginie, ale ulega przemianom.

  4. XXIRapax 03.11.2012 20:37

    papamobile 03.11.2012 19:16

    Energia też jest formą materii, więc dlaczego nie napisać- Podobno wszystko co istnieje to tylko różne oblicza materii…?

  5. Gregor 03.11.2012 23:45

    W poszukiwaniu duszy należy zwrócić się do wewnątrz, do swojego duchowego wnętrza. Odnaleźć wewnętrzną i jedynie prawdziwą część Istoty, której częścią jesteśmy. Tożsamość zewnętrzna, której wielu tak zażarcie broni, to tylko fałszywa maska odgradzająca nas od wspaniałego wnętrza, dostępnego do odnalezienia dla każdego. To czego szukasz jest bardzo blisko, jest w Tobie!

  6. Liberat 04.11.2012 03:03

    @WNM – Nieźle odjechanie to wasze forum. Co wy bierzecie? 😀

  7. narajana 04.11.2012 21:32

    O tym czy istnieje dusza to się dowiemy dopiero jak ktoś wymyśli jakieś urządzonko, które to będzie wykrywać i być może mamy tu wstęp do tego, bo w końcu o promieniowaniu i wielu innych rzeczach ludzkość dowiedziała się dopiero jak ktoś to zmierzył. Taka już tomaszowa, ludzka natura jak nie wsadzi palucha to nie uwierzy;)

  8. papamobile 05.11.2012 00:10

    @kret Cóż za znajomość psiej psychiki. Empatia? Ja nie mam aż takiej wiedzy na temat psów, ale wydaje mi się, że zwierzęta, jeżeli już coś robią, to czemuś to służy, zaspokajają w ten sposób jakąś potrzebę (mam świnkę morską).
    Co do ezoteryki, to wydaje mi się, że zainteresowanie nią wynika z potrzeby odnalezienia odpowiedzi na wiele nurtujących człowieka pytań. Poza tym ezoteryka ma ten swoisty, tajemniczy urok i może dawać dreszczyk emocji towarzyszący przełamywania pewnego tabu. Jest to mniej więcej urok gumy balonowej “Donald” lub zakupów w Pewexie w okresie głębokiej komuny. Niestety, często jest to droga donikąd.
    jeżeli chodzi o Mazury i Bieszczady, to wiele osób właśnie w takich miejscach swoją duszę odnajduje.

  9. Gregor 05.11.2012 07:32

    Często mi się zdarza rozpoczynać dzień od wysłuchania kilku utworów SDM, a pośród nich właśnie: Zabieszczaduj dzisiaj z nami. Podnosi na duchu i przybliża do Niewypowiedzianego.

    http://www.youtube.com/watch?v=GLv3UNNidto

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.