W połowie drogi do Europy

Opublikowano: 12.01.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 553

Siła nabywcza przeciętnego Polaka jest nadal o ponad połowę mniejsza od siły nabywczej przeciętnego Europejczyka.

PropertyNews.pl pisze, że zestawiając indeks siły nabywczej na mieszkańca w Europie i przyjmując, iż jego wartość wynosi dla Europejczyka 100 punktów, nad Wisłą ten sam indeks liczony dla przeciętnego mieszkańca wyniósł w zeszłym roku 45,5 punktu. Innymi słowy siła nabywcza Polaka stanowi niecałą połowę siły nabywczej przeciętnego Europejczyka. W 2013 r. wspomniany indeks dla statystycznego Polaka osiągnął poziom 45 punktów.

Sytuacja wygląda nieco lepiej, gdy porówna się poziom indeksu liczony dla przeciętnego gospodarstwa domowego – w tym przypadku osiągnęliśmy już połowę przeciętnej europejskiej. W 2013 r. wartość indeksu dla polskiego gospodarstwa domowego wyniosła 47,2 punktu, w mijającym roku już 50,7 punktu (analogicznie jak w poprzednim przypadku przyjęto, iż wartość indeksu siły nabywczej dla przeciętnego europejskiego gospodarstwa domowego wynosi 100 punktów).

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. forest 12.01.2015 20:30

    Popracowałem i żyłem trochę na emigracji, przez co mam swoją punktacje. No i tak 45 do 100 zamieniłbym na 1 do 3. Niby jurek kosztuje 4 złocisze z hakiem, ale tak zestawiając koszty życia z siłą nabywczą pieniądza w porównaniu naszego kraju z niemymi* to 1 do 3. Mieszkając za Odrą, pracując za najniższą krajową, stać mnie było na: rachunki, “żywność”, imprezę, skarbonkę, kebaba i spodnie. 🙂 Tu, zostają rachunki i żywność. Ale i tak zostaje w ojczyźnie, widzę tu przyszłość 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.