W Piaśnicy Niemcy zamordowali ok. 14 000 Polaków

Dokładnie 78 lat temu, na przełomie października i listopada 1939 roku, funkcjonariusze SS razem z niemiecką mniejszością z paramilitarnych oddziałów Selbstschutzu, zaczęli realizować plan eksterminacji polskiej inteligencji na Pomorzu. Do lasów piaśnickich w okolicy Wejherowa zwieziono od 12 do 14 tys. urzędników państwowych, nauczycieli, inżynierów czy lekarzy. Nieraz z całymi rodzinami. Przed egzekucjami Niemcy torturowali pojmanych Polaków. Małe dzieci były bestialsko zabijane poprzez rozbijanie ich główek o pnie drzew. Pamiętajmy o tych męczennikach. Szczególnie dziś.

Dzisiaj – 2 listopada – obchodzimy Dzień Zaduszny, czyli wspomnienie wszystkich zmarłych. W tym dniu warto pamiętać o tych wszystkich, którzy zostali bestialsko zamordowani w imię chorej ideologii. Pamiętajmy szczególnie o tych, którzy musieli zostać zabici, bo byli Polakami. W tym kontekście ludobójstwo dokonane przez Niemców w lasach piaśnickich w 1939 roku z pewnością kwalifikuje się do szczególnego upamiętnienia.

O sprawie masowych egzekucji w Piaśnicy kilka dni temu przypomniał mi na Twitterze doradca prezydenta Dudy – Marcin Czapliński. Opublikował on szereg tweetów i zdjęć o mordzie dokonanym na Polakach przez Niemców w Piaśnicy. Najmocniej uderzyła mnie fotografia pomnika pamięci dzieci zamordowanych w piaśnickich lasach:

Piaśnica była największym – po obozie koncentracyjnym Stutthof – miejscem kaźni ludności polskiej na Pomorzu w okresie II wojny światowej. Miejsce to nazwane jest niekiedy „pomorskim Katyniem” lub „Kaszubską Golgotą”. Dla niemieckich nazistów Piaśnica była jednym z największych poligonów doświadczalnych w przeprowadzaniu masowych zbrodni.

W 1939 roku w lasach piaśnickich życie straciło od 12 do 14 tys. ludzi. Głównie byli to urzędnicy państwowi, nauczyciele, inżynierowie czy lekarze. Nieraz zabijani z całymi rodzinami. Szczególnie przerażające są relacje mówiące o tym, jak odbierano życie małym dzieciom. Według niektórych świadków dzieciom rozbijano główki o pnie drzew. Świadczy o tym fakt, iż w pniach drzew rosnących w pobliżu masowych grobów odnajdywano później dziecięce ząbki i włosy.

Pomódlmy się lub wspomnijmy dziś w myślach o wszystkich tych, którzy jesienią 1939 roku musieli zginąć bo byli Polakami. Ile światów musiało się wówczas załamać? Ile życiorysów drastycznie pozmieniać? Męczeńska śmierć pomordowanych w Piaśnicy nie będzie jednak zapomniana, a tym samym daremna, dopóki my – żyjący – będziemy o Nich pamiętać.

Na podstawie: pl.Wikipedia.org, Twitter.com
Źródło: Niewygodne.info.pl