W obronie świadczeń dla niepełnosprawnych
WIELKA BRYTANIA. 22 października w wielu miastach brytyjskich miały miejsce marsze „Najciężej Dotkniętych” („The Hardest Hit”). Demonstracje w Birmingham, Brighton, Bristol, Leeds, Londynie, Manchesterze, Newcastle, Norwich, Nottingham, Belfascie, Cardiff i Edynburgu zostały zorganizowane przez Konsorcjum Świadczeń dla Niepełnosrpawnych (Disability Benefits Consortium, DBC) i Radę Ludzi Niepełnosprawnych ZK (UK Disabled People’s Council, UKDPC) i miały na celu nagłośnienie tego, że niepełnosprawnych czekają znacznie większe cięcia socjalne, niż to pierwotnie przedstawiano.
Rząd ujawnił, że oszczędności wygenerowane za sprawą zaproponowanej redukcji wypłat będą na przestrzeni pięciu lat o miliard funtów mniejsze, niż sądzono i wyniosą raczej 4 niż 5 mld funtów. Ten brakujący miliard będzie więc musiał być pozyskany przez dalsze cięcia.
Jak przypomina guardian.co.uk, jedną z najbardziej znaczących, choć niezbyt nagłaśnianych zmian w brytyjskim systemie świadczeń socjalnych, które zatwierdzane są właśnie przez Izbę Lordów, jest to, że państwo opiekuńcze nie będzie już traktowane jak bank. W przeszłości ludzie mieli pewność, że poprzez wpłaty na ubezpieczenie społeczne, mieli gwarantowane świadczenia w trudnym dla siebie czasie. Obecnie rząd ograniczy wypłatę świadczeń do jednego roku po utracie pracy.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica