W obronie działek

SLD zamierza złożyć w Sejmie projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, zabezpieczający je przed zamianą w tereny budowlane, komercyjne itp.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w ramach rozpoczętej w połowie lipca ogólnopolskiej akcji konsultacyjnej posłowie, działacze i sympatycy SLD przeprowadzili ponad tysiąc spotkań z działkowcami w całej Polsce. „Mamy już projekt prawie gotowy. Chcemy do końca września przedyskutować ten projekt z działkowcami tak, aby najdalej w pierwszej połowie października złożyć tę ustawę” – zapowiada rzecznik SLD Dariusz Joński.

Jego zdaniem pośpiech jest wskazany, bo za 17 miesięcy zacznie obowiązywać wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 lipca, który zakwestionował dużą część przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Oznacza to, że samorządy przejmą ogrody działkowe, a działkowcy będą musieli płacić wysokie podatki, na co nie wszystkich będzie stać. Ponadto nie wszystkie samorządy będą zainteresowane utrzymaniem ogrodów. „Część z nich już rozważa ich sprzedaż deweloperom, firmom, które mogłyby zapłacić dużo większe pieniądze niż działkowcy” – ostrzega Joński.

„Nie jesteśmy głusi na wyrok TK. Będziemy chcieli dopuścić oprócz Polskiego Związku Działkowców inne organizacje i stowarzyszenia, które będą mogły się zakładać i tworzyć ogrody działkowe” – mówi rzecznik SLD. Jak podkreśla, twórcom projektu nowej ustawy zależy szczególnie na tym, by podatek, jaki mają płacić działkowcy, był „minimalny”. Według Jońskiego kwota podatku 2-4 tys. zł rocznie, o której już się mówiło, nie wchodzi w rachubę, bo większość działkowców to renciści i emeryci. Dodał, że choć projekt ustawy będzie prezentowany pod szyldem SLD, to Sojusz chce, aby był to „projekt społeczny, wychodzący naprzeciw potrzebom działkowców” i przez działkowców sygnowany.

Źródło: Nowy Obywatel