Liczba wyświetleń: 1326
W zachodnich Niemczech stanie pierwszy w historii pomnik Włodzimierza Lenina. Konkretnie stanie się to w Gelsenkirchen, które jest jedenastym co do wielkości miastem w Niemczech oraz całkiem silnym ośrodkiem lewicowym. Jest to miasto z robotniczą tradycją, położone w Zagłębiu Ruhry.
Inicjatorem ustawienia pomnika jest niewielka Marksistowsko-Leninowska Partia Niemiec. Sam dwumetrowy posąg został odlany w latach trzydziestych w Związku Radzieckim. Po wojnie trafił do Czechosłowacji, skąd został pozyskany podczas aukcji internetowej przez MLPD. Organizacja od lat walczyła z administracją miasta o pozwolenie na obecność Lenina w przestrzeni publicznej.
Miasto stało na stanowisku, że pomnik postawiony liderowi komunistycznemu, Leninowi, jest symbolem przemocy, opresji, terroru oraz niewyobrażalnego ludzkiego cierpienia. Dlatego też, nie pasuje on do demokratycznego, konstytucyjnego porządku w Niemczech.
Sąd jednak uznał, że pluralizm poglądów obejmuje również uznanie dla rosyjskich rewolucjonistów i przyznał niemieckim aktywistom lewicowym prawo do postawienia pomnika w mieście. Organ sądowniczy uzasadnił swoje stanowisko faktem, że nie można zapominać o robotniczej historii miasta oraz o tym, iż dzięki wolności w wyznawaniu poglądów Niemcy są tak silne i różnorodne. Nadmieniono także, że Lenin jest w pewien sposób powiązany z Niemcami, gdyż przed rewolucją październikową, mieszkając jeszcze w Szwajcarii, odwiedzał swoich towarzyszy z Prus.
Władze miasta Gelsenkirchen, utworzone przez Socjaldemokratyczną Partię Niemiec należącą do grupy Socjalistów i Demokratów, oznajmiły już, że zgłoszą odwołanie od decyzji sądu.
MLPD poza działaniem na rzecz niemieckiego proletariatu, znajduje się w obszarze zainteresowań niemieckiego wywiadu. Czołowi działacze podejrzewani są o działalność przeciwko ładowi konstytucyjnemu w Niemczech, przez co spotykają się z inwigilacją oraz częstymi kontrolami.
Tym samym 150-lecie urodzin Lenina może stać się w Gelsenkirchen sporym wydarzeniem. Lewicowe organizacje z całego kraju, w tym obecna w Bundestagu lewicowa partia Die Linke, mają zamiar pojawić się 22 kwietnia, aby uczcić pamięć o Leninie.
Źródło: Strajk.eu
No to teraz kwestia czasu kiedy postawia pomnik Hitlerowi. Przeciez to ich wybitny socjalistyczny przywodca. EU tez jest socjlistyczna.
Do robcioRR -masz racje że to kwestia czasu , ale najpierw muszą do końca przekonać resztę świata że obozy były polskie i w współpracy z Putinem,udowodnią że to polska napadła podstępem na ,,wielkie niemcy” (pewnie to że w Gliwicach to nie była ich sprawka) i oni się ,,tylko”bronili…Marsz w ,,lewym bucie – daje efekt krążenia” . Pozdro.