W Madrycie powstają „przyjacielskie sklepy”

W Madrycie powstaje sieć „przyjacielskich sklepów”. Oferują one bezrobotnym produkty i usługi po niższych cenach. W stolicy Hiszpanii bez pracy jest 630 tysięcy osób.

Inicjatorem akcji są właściciele sklepów w madryckiej dzielnicy Hortaleza. Najpierw obniżali ceny bezrobotnym raz w tygodniu, od dzisiaj oferują tańsze produkty i usługi przez wszystkie dni. Wystarczy pokazać w sklepie dokument poświadczający utratę pracy.

„Chcemy pomóc. Tak jak to pomagano kiedyś. Pamiętam, że moja matka brała często na kredyt, ja teraz oddaję tamtą przysługę” – wyjaśniła właścicielka pewnej garmażerii.

Obniżki dla bezrobotnych wynoszą co najmniej 25% w sklepach i 30% w zakładach usługowych. Uczestniczący w akcji mają wywieszoną na szybie kartkę z napisem „Tienda amigo” – przyjacielski sklep. Inicjatywę poparło już 60 sklepów i zakładów usługowych.

Autor: jkl
Źródło: Lewica