W 100 lat wyginie 90% języków?

Opublikowano: 24.01.2015 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1036

John McWhorter, lingwista z Columbia University, uważa, że z 6000 języków, którymi ludzie posługują się obecnie, za 100 lat pozostanie mniej niż 600, a i one będą znacznie uproszczone. W artykule napisanym dla The Wall Street Journal doktor McWhorer przewiduje, że około 90% języków wymrze w ciągu wieku. Ma się tak stać wskutek globalizacji. Wraz z migracją ludzi na inne obszary językowe, ich kultura zostanie pofragmentowana. Mniej popularne języki zostaną wchłonięte przez najbardziej rozpowszechnione, angielski czy chiński. Proce ten można było zaobserwować już w przeszłości, na przykład w Ameryce Południowej czy Australii, gdzie większość rodzimych języków już wyginęła lub znajduje się na skraju zagłady, gdyż ich użytkownicy korzystają z bardziej rozpowszechnionego hiszpańskiego i angielskiego. McWhorter obawia się, że użytkownicy małych języków nie będą przekazywali ich dzieciom, gdyż nie uznają tego za potrzebne. Ich następcom wystarczy bowiem posługiwanie się językiem dominującym na danym obszarze. Do zagłady języka, o ile nie zostanie on zapisany, wystarczy, by przestało z niego korzystać jedno pokolenie.

Jednak zdaniem McWhortera, mimo że liczba języków dramatycznie się zmniejszy, ludzie nie będą postrzegali się jako żyjących w jednej kulturze. Uczony uważa, że niemożliwe jest, by cała ludzkość zaczęła w przyszłości korzystać tylko z jednego języka. Język to nie tylko zbiór słów i zasad ich używania, to część kultury, której uczymy się bardzo wcześnie, używamy z dziećmi, język przenosi nasze najbardziej intymne i gorące uczucia. Tam, gdzie mamy do czynienia z dużymi, stabilnymi kulturami, trudno jest sobie wyobrazić, by rodzice zaczęli mówić do dzieci po angielsku. Może się tak stać tylko wówczas, gdy migracje populacji będą tak gwałtowne, że krytyczna jej część zostanie oderwana od swojej macierzy. Jednak do tego byłaby potrzebna katastrofa na skalę globalną. Tak więc 6000 języków? Zdecydowanie nie. Cztery języki? Równie niemożliwe – mówi uczony.

Jego zdaniem, wbrew nadziejom innych, szybko rozwijające się technologie automatycznego tłumaczenia pomiędzy językami nie uchronią lingwistycznego dziedzictwa ludzkości. Gdy język nie jest już dłużej przekazywany dzieciom, to nie ma zainteresowania rozwijaniem technologii jego przekładu, gdyż i tak nikt nie będzie ich używał, stwierdza uczony. Powołuje się tutaj na przykład rodzimych języków Ameryki. Większość z nich posiada tak mało użytkowników, że nie powstaną narzędzia translatorskie dla nich.

Uczony uważa też, że języki będą się upraszczać. Jego zdaniem proces taki rozpoczął się, gdy ludzie zaczęli powszechnie podróżować. Dorośli i dzieci uczyli się więc nowych języków, nie zwracając uwagi na szczegóły. Tak było, gdy Wikingowie podbili Anglię, podobnie stało się, gdy na amerykańskie plantacje zaczęto zwozić niewolników z Afryki. Ludzie ci zwykle uczyli się kilkuset słów i najpotrzebniejszych zwrotów, uzupełniając luki własnymi językami. W ten sposób na bazie języków kolonistów powstały języki kreolskie.

Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: The Wall Street Journal
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. luzak1977 24.01.2015 15:02

    Globalizacja sama w sobie nie jest zła, jest jednak okupiona milionami istnień ludzkich, w imię zysku i wygodnego życia – to jest bardzo złe. Ludzkość nie dorosła do bycia jednością, więc po co to zmieniać?

  2. roztargniony 24.01.2015 17:26

    @luzak1977, to kiedy dorośnie do owego “bycia jednością”. Przed swoim wyginięciem, czy już 1000 lat po? A może owa jedność to jakiś mityczny stwór? Przy takim podejściu zawsze będziemy podatni na manipulację i podziały, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu skakanie sobie do oczu, będzie na rękę. Smutne jest, że niektóre kultury i języki znikają przez źle rozumianą i wypaczoną globalizację, ale z drugiej strony niektóre kwestie powinny łączyć ludzi, nie dzielić, bo ludzkość, jako całość pokazuje tylko, że jest słaba i podatna na manipulację.
    Co do samego języka, to czasem mam wrażenie, że – jeżeli język jest darem – ludzkości dano ów dar za wcześnie.

  3. rihan 24.01.2015 18:08

    Raz miałem moment jasności;) Oglądałem amatorski filmik w którym pewien rodowity i także ubrany mieszkaniec wysepki gdzieś w Polinezji mówił o swoich zwyczajach, a że mówił po angielsku to tak się złożyło ze go rozumiałem. I tak mnie uderzyło szczególne uczucie – on tam na ‘końcu świata’ tak różny kulturowo przekazuje mi informacje i dobrze się rozumiemy. Cóż pod tym względem przyszłość rysuje się w pozytywnych kolorach.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.