Liczba wyświetleń: 489
Władze indyjskie zgodziły się, by działacz gandhyjski Anna Hazare, przewodzący kampanii “Indie przeciw korupcji”, opuścił więzienie i mógł kontynuować swój antykorupcyjny protest głodowy w centrum Delhi. Zwolnienia 74-letniego Hazare z więzienia żądały tysiące demonstrantów w całych Indiach. Protesty w obronie Anny Hazare zaskoczyły indyjskie władze, które nie przewidywały tak masowego poparcia dla kampanii “Indie przeciw korupcji.” Tylko w Delhi do późnych godzin nocnych demonstrowało w centrum miasta ponad 25 tysięcy ludzi. Setki spędziły noc pod bramą więzienia Tihar, żądając zwolnienia Hazare. Były wśród nich osoby młodsze i starsze, wywodzące się z różnych grup społecznych, o różnych zawodach.
Masowe poparcie dla prawa antykorupcyjnego opracowanego przez ruchy obywatelskie, których ikoną jest Anna Hazare pokazuje – zdaniem komentatorów – że społeczeństwo uważa rządowy projekt przepisów antykorupcyjnych za nieskuteczny. Skandale korupcyjne ujawnione w ostatnich latach pokazały, że skala korupcji jest w Indiach ogromna i ogranicza rozwój kraju. Dlatego demonstranci wzywali premiera kraju do rozpoczęcia zdecydowanej walki z korupcją.
Jak donosi guardian.co.uk, władze zgodziły się, żeby Hazare przeprowadził 15-dniowy strajk głodowy w centrum Dehli. Odmówił bowiem opuszczenia więzienia lub jedzenia, jeśli jego żądania nie zostaną spełnione.
Wcześniej, 16 sierpnia około 2500 zwolenników Hazare zostało aresztowanych, wśród nich były wysoki oficer policji Kiran Bedi. Taka reakcja władz skomentowana została jako podobna do drakońskich środków, jakie stosował przeciwko protestującym Imperium Brytyjskie przed 1947 rokiem.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica.pl
Poznaj plan rządu!
