Uwaga, uwaga, nadchodzi… Gazprom

Opublikowano: 08.05.2010 | Kategorie: Gospodarka

Liczba wyświetleń: 1330

Mój tekst o polskim gazie łupkowym wywołał żywy odzew, choć jedynie zestawiał powszechnie dostępne informacje.

O tym, że polski gaz niejednemu wierci w nosie, świadczą doniesienia z ubiegłego tygodnia: minister spraw zagranicznych Sikorski przeprowadził w USA rozmowy z Chevronem “na temat eksploatacji gazu łupkowego w Polsce, szczegółów nie ujawniono”, zaś szef Gazpromu, Miller (nie mylić z polskim politykiem komunistycznym z Łodzi), ogłosił nieoczekiwanie, że Rosja ma doświadczenie i technologię do eksploatacji gazu łupkowego i – tu cytat z konferencji prasowej – “jeśli macie gaz łupkowy, to idziemy do was”. Rozumiem, że kontynuując sowieckie tradycje, Gazprom do Polski zawsze “czuje się zaproszony”.

Te dwa zdarzenia kreślą bieguny obecnego napięcia dyplomatycznego. Reakcja Rosjan jest z pewnością ciekawa, ponieważ można domniemywać, iż Moskwa ma informacje o polskich złożach strategicznych jeszcze ze starych czasów, zaś za PRL prowadzone były liczne wiercenia i badania geologiczne. Wiadomo, gdzie są łupki gazonośne, i wiadomo też prawdopodobnie, jakie jest ich nasycenie gazem.

Nawiasem mówiąc, wiele osób, które z miną znawców wypowiadają się na ten temat okazuje zadziwiająco małą wiedzę na temat samej technologii eksploatacji łupków, zazwyczaj przyrównując to do znanej tu z Alberty niezwykle “brudnej” eksploatacji roponośnych piasków i łupków bitumicznych.

Gdzie Rzym, a gdzie Krym!

Ropę z łupków eksploatuje się metodą kopania odkrywki – olbrzymiej dziury w ziemi – urobek transportowany jest ciężarówkami do zakładów, gdzie materiał miesza się z parą – a następnie dokonuje ekstrakcji ropy z mieszaniny.

Technologia poziomej eksploatacji gazu łupkowego jest o wiele ciekawsza. Jej wertykalna faza przebiega jak standardowe wiercenia gazowe – odwiert uszczelnia się betonem, aby nie dopuścić do skażenia wód głębinowych, następnie na odpowiedniej głębokości nad warstwą łupka wiertło skręca powoli w bok, by ostatecznie zacząć wiercić poziomo. Tu znów następuje uszczelnienie płaszczem betonowym. W tak przygotowaną poziomą część odwiertu wprowadza się urządzenie do strzelania otworów i odpala ładunki wybuchowe, dzięki temu następuje perforacja rury i skały w pobliżu odwiertu. Następnie urządzenie do strzelania wycofuje się i pod bardzo wysokim ciśnieniem tłoczy w odwiert specjalnie dobraną płuczkę. Ciśnienie rozsadza łupek na 900 m, a przez szczeliny wychodzi gaz.

Manewr można powtarzać, dokładnie “osuszając” łupek z gazu.

Dzięki zastosowaniu takiej technologii w ostatnich kilku latach produkcja gazu ziemnego w USA wzrosła o 20 proc. i nadal rośnie.

Nie są to więc opowieści o żelaznym wilku, lecz wiedza sprawdzona w działaniu.

W większości specjalistycznych magazynów mówi się obecnie o Polsce jako o najbardziej obiecującym terenie eksploatacji gazu w Europie. Przepowiada się, że Polska będzie “nową Norwegią”. Norwegia jest obecnie trzecim na świecie eksporterem gazu. Notabene, 60 proc. produkcji kontroluje Statoil, firma będąca w 70 proc. własnością norweskiego państwa. Resztę mają BP ExxonMobil i ConocoPhillips. Eksploatacja norweskiego gazu ruszyła w 1971 roku w dwa lata po odkryciu zasobów.

To, że w Polsce jest gaz łupkowy nie ulega wątpliwości. Obecnie rozstrzyga się, kto go dostanie i na jakich zasadach.

Można się obawiać najgorszego, ponieważ polskie państwo przypomina protektorat, na dodatek, dużym rzecznikiem interesów rosyjskiego gazownictwa są Niemcy, mające w Polsce duże wpływy gospodarcze, medialne i polityczne. Stąd też tak wielkie naciski dla zagwarantowania interesów Gazpromu i zawierania kontraktów z Rosjanami opiewających na dziesiątki lat i bajońskie sumy. Tymczasem właśnie z uwagi na gaz łupkowy i inne niekonwencjonalne sposoby eksploatacji można oczekiwać, iż mimo wzrostu energetycznego głodu państw Azji, cena gazu może spadać.

Do tego dochodzi nadzwyczaj szybko uchwalana ustawa “Prawo geologiczne i górnicze”, która zdaniem wielu prawników, jest niczym innym jak próbą rabunkowej prywatyzacji polskich bogactw naturalnych. Wychodzi na to, że polskie złoża (nie tylko gaz łupkowy) zostaną rozszabrowane na podobnych zasadach, jak to zrobiono z iracką ropą, po obaleniu Saddama, kiedy to również natychmiast “sprywatyzowano” złoża.

Wypadki ostatnich tygodni pokazują, że Polakom powoli otwierają się oczy i poczynają dostrzegać jak zgrabnie przejechano im walcem po mózgach, jednocześnie zapuszczając węża do kieszeni.

Wybory prezydenckie dają okazję do organizacji i mobilizacji. Oczywiście, że nie ugramy wszystkiego, ale być może zaczniemy budować ruch, być może wyłonieni zostaną nowi działacze, którym na sercu leży dobro Polski; być może ludzie, którzy czując się ubezwłasnowolnieni, zostawali na głosowanie w domach, ruszą do urn.

Świat się zmienia i Polska się zmienia. Gaz łupkowy przyspiesza wypadki. Polska ponownie staje się terenem strategicznej rozgrywki. Nie dajmy się po raz kolejny zrobić w bambuko, odsuńmy kompradorów od władzy.

Jest to trudne, ale nie niemożliwe. Potrzeba tylko przedłożyć interes Polski nad własny. Bo interes Polski to najlepiej pojęty interes własny – nic nie daje większej radości niż rodzina, dzieci i praca we własnym, dobrze rządzonym, zasobnym kraju. Polska może być takim państwem. Między innymi za sprawą bogactw, którymi Bóg nas obdarzył. Warto o to zawalczyć.

Autor: Andrzej Kumor
Źródło: Tygodnik “Goniec” z Toronto


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. wrath of god 08.05.2010 15:00

    i wszystko jasne,tusk chcial sprzedac polske lacznie z gazem lupkowym rosjanom ,stad to cale pojednanie , sciskanie sie z putinem, nawolywanie do chwalenia rosjan za to ze G robia w sledztwie i nam nie pozwalaja nic robic, no i na koncu wybitny motyw przewodni smierci prezydenta i najwazniejszych (kto wie czy nie ostatnich prawych) ludzi w panstwie, mam nadzieje ze pis podniesie sie z kolan a nowy prezydent postawi tuska przed trybunalem sprawiedliwosci za proby zniszczenia ojczyzny

  2. Fearless 09.05.2010 12:45

    Zróbmy wszystko żeby jak najszybciej odsunąć od władzy PO !!!

  3. kirstenow 09.05.2010 19:23

    Fearless
    No to kogo zamiast PO?
    SLD – też pewnie sprzeda Rosji
    PiS – mimo swojego fasadowego patriotyzmu – sprzeda stanom
    Inne frakcje nie mają szans.
    W tej sytuacji chyba lepiej żeby prezydentem został Jarek. To matoł zakochany we władzy, nic sensownego nie załatwi, ale pewnie będzie wetował wszystko co poważniejsze po kolei i spowolni niebezpieczne zmiany.
    Z gazem może tylko spowolnić.

    A co do gazu
    Z tego co wiem – licencja na wydobycie gazu łupkowego – to 50 mld dol. Odpada.
    Wpuścić jakieś konsorcjum do wydobycia – to za chiny ludowe nie wylizie i jeszcze wydyma. Też odpada.
    A przecież mamy swoją Akademię Górnictwa i Gazownictwa, mamy Politechnikę, mamy zdolnych – pamiętacie choćby Beskida? – w glębokim PRLu i przy kryzysie stworzyli cudo. Czemu nie dać uczelniom choćby paru promili tej opłaty licencyjnej? Projekt narodowy 🙂 Myślicie że Akademia z Politechniką nie dałyby rady? Byliby uskrzydleni i szczęśliwi! Jestem pewien, że by zrobiły jeszcze wydajniejszą technologię od amerykańskiej. I to za mikroskopijną cenę.
    Myle się?

  4. W. 09.05.2010 20:40

    Andrzej Lepper też kandyduje – swój chłop i pierwszy mówił o talibach w Polsce. To mit, że jest 2 kandydatów. Jest 10!

  5. wrath of god 09.05.2010 23:13

    @kirstenow a ty jestes wieszczem albo wróżbitą ze wiesz co zrobi pis po dojsciu do wladzy? nie sadze… Jarka nie znasz osobiscie i jak dla mnie to jestes powaznym matolem ze nie znajac czlowieka wypowiadasz sie na jego temat krytycznie,bo zaduzo naogladales sie tvn, dla twojej wiedzy bracia kaczynscy sa ostatnimi zagorzalymi przeciwnikami esbecji i pewnie dlatego jeden z nich zginal bo zapowiedzial starym komuchom ze w najblizszym czasie nastanie ich koniec bo odtajni wszystkie ich teczki… , oni jako jedyni nie sprzedali sie w roku 91 kiedy to wchodzila ustawa lustracyjna , byli po stronie narodu i prawdy i podejrzewam ze sa do tej pory a ty jak widac jestes po stronie zlodziei i nawet na tym portalu siejesz zamet

    z tego co mi wiadomo to malo kto wie jakie sa realne koszta wydobycia gazu lupkowego, jakie sa jego realne zloza a ty raczysz ludzi zaokraglona suma, czyzbyz siedzial wsrod elit rzadzacych, czy tylko robisz dla kogos krecia robote na WM ?

    @W. jest 10 kandydatow ale tylko 1 ma realne poparcie bo bronek to pacholek i wybitna ciamajda, nikt juz w niego i jego partie niewierzy

    @

  6. kirstenow 10.05.2010 01:57

    Posługujesz się prymitywnym językiem.
    Trochę nie chce mi się z tobą gadać.
    Jesteś wieszczem albo wróżbitą, że wiesz co zrobi Tusk z Bronkiem?

  7. lew.to 12.05.2010 14:49

    Nie trzeba być aż wróżbitą, żeby widzieć co obecnie robi Tusk i Komorowski. Konsekwencje ich działań są już teraz szkodliwe dla Polski. To nie są jednostki godne reprezentowania naszego kraju; bycia na czele polskiego rządu. Próżność, egoizm, głupota, brak honoru i fałsz cechuje tych panów.

  8. ravik 12.05.2010 16:39

    Zeby bylo ciekawiej zacytuje Gazete Wyborcza na temat gazu lupkowego.Duzy artykul z 19-20.12.2009-CZY ZOSTANIEMY GAZOWA POTEGA?podtytul:za kilka lat problemem Polski moze byc nie zakup gazu,ale to,jak sprzedac gaz wydobywany u nas.

  9. wrath of god 12.05.2010 23:43

    @kristenow nie rozumiem twojego zarzutu wobec mojego jezyka, mam taki sam jak reszta osobnikow gatunku czlowiek:)

    a zeby przewidziec do czego posluzy bronek MARIA (tak ma na drugie imie:) ) naprawde nie trzeba miec nawet wyksztalcenia wyzszego, wystarczy troche myslenia perspektywicznego

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.