Usunięto awarię w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej udało się usunąć wyciek promieniowania. Ukraińskie władze poinformowały, że sytuacja znajduje się pod kontrolą dopiero po tym, jak sprawą zainteresowała się MAEA.

Ukraińscy inspektorzy oświadczyli, że incydent nie był poważny. Jednak jeszcze 28 grudnia jeden z liderów DRL powiedział, że awaria w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zwiększyła poziom promieniowania 17-krotnie. Potwierdzają to również dokumenty ukraińskiego MSN, które trafiły do prasy.

Eksperci uznali, że wyciek nastąpił podczas próby zamontowania bloków produkcji Westinghouse. Według nieoficjalnych danych, Ukraina kontynuuje w pośpiechu przestawianie elektrowni atomowych na paliwo jądrowe Westinghouse. Zdaniem specjalistów, jego zastosowanie w ukraińskich elektrowniach z radzieckimi reaktorami jest niezwykle niebezpieczne. Paliwo produkowane przez amerykańską firmę wielokrotnie było niższej jakości niż to, które wykorzystuje się w reaktorach radzieckiej konstrukcji WWER-1000.

Ponadto firma Westinghouse próbowała namówić Czechy, aby przestawiły się na amerykańskie paliwo, jak Ukraina. Czechy próbowały zamienić rosyjskie paliwo jądrowe na amerykańskie, ale po wielu technicznych problemach zrezygnowały z tego.

Tymczasem MAEA obarczyła ukraińskie władze odpowiedzialnością za awarię. Władze Ukrainy odpowiadają za bezpieczeństwo w elektrowniach atomowych, w tym w kwestii wyboru paliwa. Takiego zdania jest przede wszystkim zastępca dyrektora generalnego MAEA Aleksander Byczkow.

Źródło: Głos Rosji