Ustawa o rewitalizacji czy o… inwigilacji?

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przygotowało projekt założeń projektu ustawy o rewitalizacji. Regulacja ma dać gminom narzędzia umożliwiające rewitalizację zdegradowanych obszarów.

Niestety, jednym z takich „narzędzi” jest możliwość uzyskiwania od innych instytucji informacji o osobach, które mieszkają na danym obszarze lub prowadzą tam działalność gospodarczą. Zgodnie z projektem gmina będzie mogła zwrócić się np. do miejskiego ośrodka pomocy społecznej i uzyskać informacje o miejscu zamieszkania osoby, która otrzymuje zasiłek, jego typie i wysokości. Przedstawiony w projekcie katalog danych, jakie będzie mogła pozyskiwać gmina, nie ma charakteru zamkniętego, więc na informacjach od urzędów miasta, MOPS-ów i powiatowych urzędów pracy może się nie skończyć.

Niepokoi podejście ministerstwa do zwiększania dostępu do danych, które pozwalają na tworzenie profili mieszkańców obszaru poddanego rewitalizacji i ich łatwą identyfikację.

Źródło: Fundacja Panoptykon