Ustawa o rewitalizacji czy o… inwigilacji?

Opublikowano: 09.12.2014 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 437

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przygotowało projekt założeń projektu ustawy o rewitalizacji. Regulacja ma dać gminom narzędzia umożliwiające rewitalizację zdegradowanych obszarów.

Niestety, jednym z takich „narzędzi” jest możliwość uzyskiwania od innych instytucji informacji o osobach, które mieszkają na danym obszarze lub prowadzą tam działalność gospodarczą. Zgodnie z projektem gmina będzie mogła zwrócić się np. do miejskiego ośrodka pomocy społecznej i uzyskać informacje o miejscu zamieszkania osoby, która otrzymuje zasiłek, jego typie i wysokości. Przedstawiony w projekcie katalog danych, jakie będzie mogła pozyskiwać gmina, nie ma charakteru zamkniętego, więc na informacjach od urzędów miasta, MOPS-ów i powiatowych urzędów pracy może się nie skończyć.

Niepokoi podejście ministerstwa do zwiększania dostępu do danych, które pozwalają na tworzenie profili mieszkańców obszaru poddanego rewitalizacji i ich łatwą identyfikację.

Źródło: Fundacja Panoptykon


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. kozik 10.12.2014 07:32

    Wszystko ma swoje zady i walety. Podczas realizacji jednej z inwestycji, mój były pracodawca stracił 2 miesiące na szukanie kontaktu ze stronami w procesie budowlanym. Gmina wydaje pieniądze publiczne. Proces udostępniania danych poddać kontroli publicznej i tyle.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.