Liczba wyświetleń: 530
Pod pretekstem tzw. zamachów terrorystycznych 11 września 2001 roku utworzono w Stanach Zjednoczonych Departament Bezpieczeństwa Krajowego (Department of Homeland Security – DHS) z osobnym budżetem, który tylko na rok 2011 wyniósł niemal 100 miliardów dolarów. Stale wzmacniany finansowo, technologicznie i wyposażany w coraz większe uprawnienia, Departament Bezpieczeństwa DHS staje się największą instytucją w historii Stanów Zjednoczonych.
Najważniejsze projekty tego Departamentu objęte są ścisłą tajemnicą i chociaż do mediów przedostają się jedynie zdawkowe informacje na ich temat, to budzą one przerażenie ze względu na możliwości zastosowania ich przeciwko obywatelom.
Oto Departament DHS podpisał umowę z firmą ATK, kontraktorem zaopatrującym jednostki militarne i paramilitarne w amunicję, na – jak określono – “nieograniczoną ilościowo i czasowo dostawę”, która przewiduje na początek dostarczenie “450 milionów sztuk, wysokiej siły amunicji, kaliber .40”.
Niestety, agencja bezpieczeństwa DHS, utworzona celem “koordynacji działań w zakresie bezpieczeństwa krajowego” nie chce wytłumaczyć w jakim celu zamówiła prawie pół miliarda kul karabinowych dla swoich agentów i pracowników, którzy wszak mają oficjalnie jedynie “utrzymywać bezpieczeństwo” i “walczyć z terroryzmem” na terenie kraju. Co więcej, według danych FBI i innych rządowych instytucji, w Stanach Zjednoczonych w 2011 roku zanotowano jedynie 6 (słownie: sześć) przypadków zaliczonych do “przeprowadzenia, prób lub przygotowań o charakterze terrorystycznym”. Pomimo tego, agencja zatrudniająca obecnie bezpośrednio ponad ćwierć miliona pracowników, i której najwidoczniej tzw. kryzys zupełnie nie zaszkodził, rozrasta się personalnie i wyposaża w tak ogromne zasoby broni.
“Jesteśmy dumni z naszej działalności, która pozwoliła na wybranie nas jako głównego dostawcę amunicji kaliber .40 dla agencji DHS” – stwierdza w oświadczeniu Ron Johnson, prezydent firmy ATK. Dodaje on również, że jego firma będzie dostarczała amunicję także dla – przejętych przez DHS – służb imigracyjnych Immigrations and Custom Enforcement.
Niedawno autoryzowana ustawa Trespass Bill, H.R.347, pozwala na ściganie i karanie protestujących i inne osoby “naruszające porządek” w oparciu o przepisy surowego, federalnego prawa kryminalnego, jeśli wystąpienia zostaną uznane przez agencję DHS jako tzw. specjalne wydarzenia (“National Special Security Event”). Zachodzi obawa, że prawie pół miliarda kul karabinowych – określanych z dumą jako “najnowszej generacji amunicja o wysokiej penetracji” – może być użytych właśnie przeciwko protestującym i domagającym się prawdy i sprawiedliwości obywatelom USA, a nie przeciwko sporadycznie występującym na terenie kraju “terrorystom”, z których na dodatek, niejeden ma niejasną historię powiązań z amerykańskimi agencjami rządowymi służb specjalnych.
Opracowanie: Bibula Information Service
Na podstawie: RT Question More
Źródło: Bibuła
Poznaj plan rządu!
Fajnie pewnie te pociski są jak zwykle zrobione z odpadów atomowych
Na początek:
Serdecznie witam zwolenników alternatywnych źródeł informacji.
Po wieloletnim biernym uczestnictwie na tej ciekawej stronie postanowiłem wnieść swój wkład.
Tomasz.
Sprostowanie do autora/artykułu:
W treści oryginalnej notki (źródło) jest mowa o “…high performance duty ammunition…” oraz o typie kuli Hollow Point. Łącząc te informacje z informacją o kalibrze (.40) wiemy już, że nie jest tu mowa o amunicji karabinowej a o amunicji przeznaczonej do broni krótkiej (nie mam na myśli tylko pistoletów – ta amunicja/kaliber jest powszechnie stosowana w broni typu SMG – czyli w pistoletach maszynowych)
Niestety na wiki brak polsko-jezycznego art. na temat tego typu kul – ale po któtce: w polsce sa szerzej znane jako amunicja “grzybkująca”.
PS. “high performance” nie oznacza tutaj “wysokiej penetracji” a raczej mowa tu o tzw. mocy obalającej. Jest to zresztą potwierdzone w notce oryginalnej: “…optimum penetration for terminal performance…”, gdzie “terminal performance” to nic innego jak możliwe najlepsze zachowanie się kuli po trafieniu w cel (najlepsze w sensie: przekazanie na cel możliwie dużej ilości niesionej energii).
PS2. W wojskowej/policyjnej amunicji karabinowej (kalibry karabinowe jak np. .223 REM lub .308 Win) nie stosuje się pocisków typu HP a wyłącznie FMJ – amunicja pełno-płaszczowa (jest to nakazane odpowiednimi konwencjami). W łowiectwie i owszem stosuje się odmiany HP ale praktycznie wyłącznie w końcówka balistyczną lub po prostu amunicję pół-płaszczową.
PS3. W USA słowo “firearms” jest praktycznie jednoznaczne w bronią krótką. Na broń długą stosujemy termin “rifle”.
Podsumowując proszę o usunięcie z artykułu słowa “karabinowa” gdyż w moim odczuciu niesie ono negatywny ładunek emocji oraz jest o prostu niezgodne z prawdą.
@Tomasz
Twój post mnie poruszył do głębi, co spowodowało reakcję podobną do Twojej – postanowiłem się uaktywnić i tak:
walnąłeś elaborat na pół strony, pozornie związany z treścią artykułu – jednak:
– artykuł dotyczny domniemania przygotowań USA do wprowadzenia stanu wyjątkowego i chwycenia Amerykanów za mordy
– dla jego treści i przesłania nie ma znaczenia, czy ichniejsza UBecja do tłumienia manifestacji i innych przejawów oporu będzie używać karabinów, czy pistoletów maszynowych lub automatycznych.
Czepiasz się drobiazgów, wykazujesz małostkowość i niepotrzebnie odwracasz uwagę od meritum sprawy, masz w tym jakiś ukryty cel?
Twoje podejście do tematu wskazuje na całkowity brak szacunku dla pracy jaką autorzy serwisu wkładają w jego prowadzenie, a ten szacunek im się bardzo należy.
Mam nadzieję, że autor artykułu i moderator oleją Twój jakże cenny wkład w dyskusję i pozostawią artykuł w pierwotnj treści razem z Twoim postem – by pokazać młodym czego należy się wystrzegać.
Pozdrawiam i życzę oprzytomnienia!
Jeśli chodzi o powstanie konstytucji USA to wiem, że tekst tej konstytucji (bardzo nowoczesnej) był przekazany przez cywilizację pozaziemską, na co są dowody historyczne. Jednym z nich jest publikacja “The vision at Valley Forge” i jest więcej takich dowodów, o których się nie mówi. Były dwa główne cele konstytucji USA. Pierwszy to stworzenie federacji stanów, bez silnej władzy centralnej. Miało to uniemożliwić powstanie dyktatury, która łatwo powstaje gdy jest władza centralna. Drugi cel to wprowadzenie zapisu o prawie obywateli do posiadania broni palnej. Nie miała ona służyć do obrony przed bandytami. Zupełnie nie oto chodziło. Celem tego zapisu było umożliwienie obywatelem utworzenia zbrojnego oporu, na wypadek, gdyby rząd USA chciał utworzyć dyktaturę w kraju. Najwyraźniej do tego zmierzają wydarzenia i prawdopodobnie jeszcze w roku 2012 wybuchnie w USA rewolucja. Wiem, że niektóre osoby już straciły kontakt z krewnymi osadzonymi w obozach koncentracyjnych FEMA. To była na razie próba. Niedługo zacznie się masowe osadzanie obywateli w tych obozach a zaczną od członków ruchu “Occupy Wall Street”.
Tylko 6 przypadków zaliczonych do “przeprowadzenia, prób lub przygotowań o charakterze terrorystycznym”? Przecież to oczywisty dowód na to że DHS spełnia swoje zadanie 😉
egzopolityka @ – z tymi kosmitami to trochę Cie poniosło ale juz obozy FEMA to fakt.
uwazny.obserwator @ – Tomasz wykazał się znajomością broni i amunicji,chwała mu za to.Dobrze mieć na forum kogoś kto ma wiedzę w z tej dziedziny.Jeśli chodzi o treść ,którą komentujemy to się z Tobą zgadzam,nie ma znaczenia czy dostaniesz serię z kałacha czy M16.Istotą jest ogrom nakładów na dozbrojenie jak to napisałeś Ichniejszej UBecji.
no niestety wyglada,ze stary system przygotowuje sie na cos…ale jak ostatnio obejrzalam od poczatku do konca ,,road to freedom,, davida icke to jakos mi sie zal zrobilo tych knowaczy odwiecznych co ich jest jakis promil czy procent a nas
jeszcze bardziej,ze choc mliardy nas nabieramy sie na te straszne sztuczki od prawiekow…budzmy sie wiec i niekoniecznie chwytamy za bron! 🙂
Moim skromnym zdaniem każdy poczułby różnice dostając zwykłym pociskiem karabinowym, a grzybkującym. W wypadku tego drastycznie spadają szanse przeżycia… dlatego są zakazane w działaniach wojennych prawie od początku XX w. Ale widać na obywateli takie prawa nie obowiązują…
@uwazny.obserwator
Przecież szczegółowe sprostowanie Tomasza zupełnie zmienia charakter przesłania artykułu, gdyż jak słusznie zauważył “niesie ono negatywny ładunek emocji oraz jest o prostu niezgodne z prawdą”.
Chodzi nam o rzetelne dziennikarstwo, czy mamy przymykać oczy na tego typu uproszczenia, z powodu czyjegoś lenistwa, tudzież innych niemiłych pobudek?
W 100% zgadzam się z postulatem Tomasza.
Pozdro.
– kudlaty72 – dzięki za zrozumienie 🙂
– Raptor – co Twoim zdaniem w postrzeganiu zakupu takiej ilości broni zmienia rodzaj zastosowanej amunicji i jej miotaczy (karabin/pistolet)? idźmy dalej, “niesie ono negatywny ładunek emocji oraz jest o prostu niezgodne z prawdą” – bardzo dziwna i niebezpieczna konstrukcja logiczna, uważasz że użycie 100 karabinów jest bardziej emocjonalne, ba! bardziej moralne niż użycie w tym samym celu, tej samej ilości pistoletów maszynowych o porównywanej skuteczności?
pozwolę sobie w takim razie zrobić mały skok w bok, idąc Waszym tokiem myślenia możemy dojść do ciekawych wniosków – terroryści izraelscy (pardon: MoSSad) używający Uzi (pistolet maszynowy – mały) – są OK, palestyńscy partyzanci [pardon: arabscy (sic!) terroryści] walczący o odzyskanie wolności, ojczyzny, prawa do życia i zdrowia oraz godności, ale używający kałachów (karabin maszynowy – duży) – są źli?
kończąc: autor artykułu popełnił błąd, uprościł nieistotne szczegóły, napisał np. “Stany Zjednoczone”, a nie “Stany Zjednoczone Ameryki”, pewnie trafiło się kilka błęów interpunkcyjnych i stylistycznych, może jakiś ortograficzny,
być może przemycił do artykułu swoje emocje, nie czepiajmy się, a jeśli nie zgadzamy się z wymową artykułu, podajmy swoją ocenę.
Pozdrawiam i życzę wszystkim fajnych Świąt w gronie rodziny i znajomych!
jeśli o mnie chodzi, to moja ostatnia wypowiedź na ten temat,
zwróćmy uwagę na to, że w USA dzieją się dziwne rzeczy, przemycajmy na koszerne fora informacje, których nikt tam nie poda, liczy się każdy wyrwany z otumanienia Polak
@uwazny.obserwator
Nie rozumiesz istoty sprawy. Zadaniem informacji, jest informowanie o stanie faktycznym, a nie tworzenie głuchego telefonu. W końcu, po iluś wtórnych publikacjach i inwencji twórczej co poniektórych paranoicznych autorów, powstanie nam z tego sensacyjna teoria głosząca wydarzenia, które zupełnie nie mają związku z rzeczywistością.
Również uważam, że temat jest wyczerpany.
Pozdro.
Do “kudlaty72”:
Informacje które podaję zbieram z różnych źródeł od wielu lat. Przede wszystkim przeczytaj zacytowane dzieło które podałem. To jest krótka publikacja, ma tylko kilka stron, więc ktoś ci to przetłumaczy z języka angielskiego.
Błąd jaki popełnia społeczeństwo naszej planety to zamknięcie się całkowite na idee dotyczące możliwości innego sposobu życia społeczeństwa. Socjalizm, kapitalizm, komunizm, chodzenie do wyborów jak do kościoła, ludzie uważają że to jedyne możliwości i od razu odrzucają wartościowe informacje, przez co całkowicie zatrzymują swój rozwój społeczno-moralny.
egzopolityka @ – jeśli po przeczytaniu tego dzieła mam uwierzyć ,że konstytucję Ameryki napisali kosmici to sam sobię poradzę z tłumaczeniem.W tak ważnej sprawie nie zaufam nikomu.Niech “moc” będzie z Tobą!
egzopolityka @ – Mam prośbę,dowiedziałbyś się w “swoich żródłach” kto napisał Talmud?
egzopolityka @ – Twoje “dzieło” jest pod tym linkiem http://www.ushistory.org/valleyforge/washington/vision.html i opisuje spotkanie George’a Washington’a z istotą pozaziemską, która zmaterializowała się wewnątrz jego pokoju i opowiadała mu jakie ważniejsze wydarzenia zdarzą się w USA.
Mało tego wskoczyłem na fora internetowe o tej tematyce i tu kilka cytatów Alexa Collier guru tej tematyki:
-“planeta Ziemia ma strukturę władzy o kształcie piramidy. Cywilizacje pozaziemskie już nie używają tej piramidowej struktury władzy. Używają struktury holograficznej od zakończenia wojen oriańskich, czyli od jakichś 360 000 lat.”
-” Podam wam najnowsze informacje i powiem o rzeczach, które prosił o przekazanie Moroney (Moroney – przedstawiciel cywilizacji z gwiazdozbioru Andromedy).”
-“Odnośnie kilku ostatnich dni, większość projektu Cassini została utajniona. Zostało to spowodowane tą całą aktywnością pozaziemskich kosmicznych statków-matek w pobliżu Saturna. Także trzy miliony kilometrów nad biegunem południowym znajduje się statek pozaziemski o wielkości czterdzieści kilometrów na orbicie stacjonarnej. NASA i inne organizacje obserwują go od ośmiu miesięcy.”
Na kolana narody!
Spokojnie ludzie – szkoda energii na tekie tutaj dysputy. De facto lepiej by było, gdyby takie debaty toczyły się na jakiś onet’ach/wp/interiach i innych system-friendly serwisach 😉
a pan uwagę pana Tomasza uważam po prostu za rzeczową -dzięki za info.
.-.
(-A-)
‘-‘
500 000 000 kul to za mało aby zniszcyć wszystkie telefony komórkowe, laptopy, komputery stacjonarne i serwerownie.
” Podać cyfryzację po rzymsku ( I, II, III, IV, … )
czy po arabsku ? ( 0, 1, 2, 3, … )
Na miejscu czy na wynos ? ”
mil.net down
coś mi zalatuje brakiem obiektywizmu pierwsze ale : czy nie idzie o amunicje nie rykoszetującą ? drugie ale: ile policja w usraelu zużywa pestek na strzelnicach? bo co prawda nie lubie jankesów ale ktoś stosuje takie kryteria w ocenie ze gdyby mnie zobaczył z petardą w sylwestra to bym był terrorystą pewnie serbskim bojownikiem o odzyskanie berlina powiązanym z all qaidą i prawnukiem książąt siedmiogrodu więc wampirem jak dracula
Nie naskakujcie na Tomasza-może i jego komentarze dotyczące wymowy artykułu się komuś nie podobają -ok. Wniósł jednak kilka słusznych merytorycznie uwag o typach amunicji ,o której mowa w artykule. Po co komu amunicja grzybkująca jeśli zgodnie z prawem nie wolno jej używać-na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Wiadomo ,że powstanie obozów FEMA oraz pozwolenie USArmy na zatrzymywanie obywateli rozwala podstawy prawne funkcjonowania USA-tak podkreślano absurd procesów pokazowych w czasach stalinowskich a obecne Guantanamo i wojskowe trybunały to na czym się wzorują?
@Machiawelli
Używania broni chemicznej też zakazują różne prawa a policja spokojnie sobie jej używa. Są to tak zwane gazy łzawiąc, substancje barwiące (które nie tylko barwią) i substancje drażniące.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę na istotny ale przeoczany szczegół, że publikacja „The vision at Valley Forge” to jest tzw. “literatura faktu” a nie “literatura piękna”.
Jeśli ocenę, w tak ważnej sprawie, przeprowadzacie po kilku sekundach bez dłuższych poszukiwań w tym kierunku, to nic dziwnego że mamy taką sytuację na świecie jaka jest. To jest tyle na ten temat. Kto zrozumiał to do tej pory, będzie wiedział co robić żeby dalej wertować tą sprawę, a pozostałym wszelkie dalsze wyjaśnienia i tak by nie pomogły.
Witam wszystkich!
Również od kilku lat jestem stałym czytelnikiem WM i portal ten w/g mnie dostarcza wiele ciekawych informacji na temat polityki i wydarzeń na świecie, ale od jakiegoś czasu obserwuję tendencję do niedokładnego tłumaczenia artykułów zagranicznych, dlatego też postanowiłem się udzielić.
@Tomasz – masz rację co do klasyfikacji zarówno broni w języku potocznym w USA jak i kalibrów amunicji w/g artykułu agencja liczy “ponad ćwierć miliona” osób odliczając większość pracowników biurowych, sprzątaczki, konserwatorów, informatyków itp. wyjdzie ze 100 000 -STO Tysięcy (dla nie umiejących myśleć i liczyć) pracowników uzbrojonych w broń palną czyli po 4,5 (cztery i pół) naboju na głowę. Strasznie się dozbroili strach się bać.
Ps.: To że USRAELU jest państwo policyjne to fakt – ale tan artykuł to trafił akurat kulą w płot;)
Zgadzam się całkowicie z Tomaszem, gdyż klasyfikację broni którą nam przedstawił jest ważna dla treści artykułu. Dlatego całkowicie nie rozumiem osób które najeżdżają na Tomasza.
@DeF
Słuchaj no, wychodzi na to że Ty też liczyć nie umiesz 🙂
DHS zakupiła pół MILIARDA, a więc 500 milionów pocisków. Dzieląc tą liczbę przez liczbę funkcjonariuszy których określiłeś na około 100 tysięcy, wychodzi nie bagatela po 5000 naboi na funkcjonariusza! Zakładając nawet że cały personel agencji, więc 250 tysięcy osób posiada broń, wychodzi że każdy będzie miał do dyspozycji 2000 pocisków.
Pozdrawiam!
@commander twoja racja – zera mi się pogubiły.
Jednak nadal się będę upierał,że to nie jest drastyczna ilość. U nich przeciętny policjant spędza na strzelnicy po kilka godzin tygodniowo i wystrzeliwuje przynajmniej po 100 szt. amunicji za 1 razem. Więc to tylko kilka tygodni ćwiczeń. Nie tak jak u naszych policmajstrów 1-2 razy w roku 5 szt. w tarczę na 25m stojąc, ognisko wódzia i do domciu.
U nich takie strzelanie to normalne. Inaczej nie wyszli by na ulicę.
Według statystyk które sobie przypominam przeciętny Amerykanin ma kilka sztuk broni na głowę,i strzela co weekend. To i oni muszą.
Tak, że na razie nie ma co panikować. Prędzej bym szukał w tym artykule skargi firmy, która wcześniej miała kontrakt na zaopatrzenie i teraz płacze, że nie wygrała niż powodu do niepokoju. I tak w magazynach mają pewnie nienaruszalne zapasy na czas “W”.
Tak poza tym, gdyby w naszym kraju był tak liberalny dostęp do broni to albo by był szacunek człowieka dla człowieka, albo wieczna wojna domowa.
@DeF & @commander
jest zapewne dokładnie tak jak napisaliście. Tylko, że tam wszelkiej maści służb bezpieczeństwa i porządku publicznego jest zdecydowanie więcej niż 100 tyś f-szy. Tyle to u nas w policji jest. Więc zaokrąglając tą liczbę do nawet umownego miliona f-szy policji (co jest liczbą zdecydowanie zaniżoną do rzeczywistości) ilośc z tego zakupu amunicji, gdzie niektórzy nie znający tematu doszukują się spiku (notabene amunicja .40 S&W nie jest ammo karabinową co ma znaczenie dla samej treści przekazu tego artykułu) wychodzi, że każdy z f-szy otrzyma przydział zaledwie 500 szt naboi. Tyle to ja strzelam na jednym dniu treningu strzeleckiego 😉
Więc, żadnego spisku nie ma tym – nie siejcie tutaj paniki. Tym bardziej, że na służbie każdy f-sz muis mieć przynajmniej dwa dodatkowe magazynki z amuniocją. W tym kalibrze to zazwyczaj 30 sztuk naboi razem z magazynkiem w broni.
@Sentinel
Chciałbym zauważyć, że pomijasz w swojej analizie kilka istotnych spraw. Po pierwsze, mówimy tutaj konkretnie o samym Department of Homeland Security (DHS), w której pracuje ok 250 tys. osób, z czego tylko część jest funkcjonariuszami. Nie uwzględniamy tutaj ponadto liczby funckjonariuszy policji, FBI i innych sił porządkowych, których de facto jest o wiele wiele więcej.
Po drugie, sprawa samego typu amunicji. Jest to amunicja typu HP ( Hollow Point), ponad dwukrotnie droższa od zwykłej. Spędzając czas na strzelnicy na pewno nie strzelasz dwukrotnie drogą amunicją o wysokiej penetracji, gdyż jest to pozbawione sensu. Warto zauważyć, że trajektoria lotu obu rodzajów pocisków praktycznie się nie różni, bo zasięg obalający pistoletu to ok. 50-60m, na większe odległości strzelać nie warto.
Po trzecie, kontrakt jest zawarty na “nieograniczoną ilościowo i czasowo dostawę”. Tak więc na przydziałowych 500 szt. amunicji specjalnej się nie skończy 😉
@commander
nawet jeśli nie dysponuje na chwile obecna jakimiś konkretnymi danymi co do ilości funkcjonariuszy podporządkowanych DHS to i tak według mnie jest w tym artykule za dużo emocji i zwykłego straszenia ludzi niż rzeczywistej analizy faktów. Według mnie nawet jeśli jest to amunicja HP top w zdecydowanej części będzie stanowiła zapas magazynowy a część pójdzie do uzytku służbowego bieżącego. To może być także cykliczne odnawianie zapasów amunicji, gdyz także ten wyrób posiada okres przydatności do użycia.
Nadal nie doszukiwał bym się tutaj działań mających być jakoby wymierzonymi przeciwko społeczeństwu amerykańskiemu. Tym bardziej, że w USA broń w domu ma prawie każdy więc nawet gdyby były jakiekolwiek złe zamiary ze strony rządu (w co osobiście nie wierzę) to amerykanie mają się czym bronić. Takie prawo im zagwarantowała konstytucja i jeden z ojców założycieli SZA Thomas Jefferson, który powiedział:
cyt.: “…”Najmocniejszym powodem, by utrzymać prawo do posiadania i noszenia broni przez ludzi jest to, że stanowi ono dla nich ostateczny środek do obrony przed tyranią rządu”
No i znalazłem. Więcej można poczytać tutaj http://www.altair.com.pl/start-7751
Łączna ilość amunicji to 415 mln sztuk dla dwóch departamentów – DHS i ICE. Łącznie 235 tyś funkcjonariuszy. Łatwo więc policzyć, iż jest to ok. 1766 szt amunicji na głowę. Poza tym to amunicja grzybkująca typu HST a nie HP w kal. .40S&W a więc typowa amunicja dużej energii obalającej.