USA chciały stworzyć na Krymie laboratorium biologiczne
USA planowały utworzyć w Symferopolu laboratorium biologiczne na podobieństwo tajnego ośrodka gruzińskiego Lugara, po przyłączeniu Krymu do Rosji znaleziono w nim skrzynki z materiałami biologicznymi gotowe do wysyłki – oświadczyła szefowa Rospotriebnadzora Anna Popowa.
Amerykańskie laboratoria wojskowe na Ukrainie zajmujące się patogenami
„Dzisiaj na terytorium Ukrainy działa 11 zmodernizowanych za pieniądze Pentagonu amerykańskich laboratoriów. Planowano też budowę takiego laboratorium w Symferopolu. W 2014 roku (…) znaleźliśmy gotowe do wysyłki 104 partie ektopasożytów, 46 próbek organów wewnętrznych gryzoni, 105 próbek surowicy ludzkiej krwi. Ta stacja epidemiologiczna niegdyś specjalizująca się na dżumie przestała być ośrodkiem badawczym i przekształciła się w punkt poboru materiału w celu jego dalszej ekspedycji w ramach grantów do państw Europy” — powiedziała Popowa na briefingu w MIA „Rossiya Segodnya”.
Były minister bezpieczeństwa publicznego Gruzji Igor Giorgadze mówił wcześniej, że w laboratorium im. Richarda Lugara mogą być prowadzone śmiertelnie niebezpieczne eksperymenty nad ludźmi.
Dowódca wojsk obrony radiacyjnej, chemicznej i biologicznej Sił Zbrojnych Rosji Igor Kiriłłow poinformował, że amerykańscy uczeni pracujący w ośrodku Lugara w Gruzji pod pretekstem leczenia sprawdzali na mieszkańcach toksyczny preparat chemiczny.
Zdaniem Moskwy amerykańskie i gruzińskie władze usiłują ukryć prawdziwy kierunek prac pododdziału wojskowego amerykańskiej armii badającego szczególnie groźne choroby zakaźne. Strona gruzińska uważa obawy za nieuzasadnione i zapewnia, że laboratorium zajmuje się wyłącznie badaniami naukowymi.
Źródło: pl.SputnikNews.com