US Marines paliło ciała irackich powstańców

W czwartek opublikowano kontrowersyjne zdjęcia wykonane prawdopodobnie w Faludży w 2004 roku. Rozpoczęło się też dochodzenie Marine Corps, podał TMZ.com.

Szokujące zdjęcia przedstawiają amerykańskich żołnierzy, którzy podpalają ciała prawdopodobnie irackich powstańców. Większość obrazów jest przerażająca i nie nadaje się do publikacji. Na dwóch fotkach widać, jak żołnierz oblewa ciała benzyną. Kolejne pokazują ludzkie szczątki w płomieniach i zwęglone ciała.

Na jednym zdjęciu widać, jak kucający, uśmiechnięty komandos pozuje obok zmasakrowanej czaszki, a karabinem, trzymanym w ręce, wskazuje szkielet. Na innej fotce widać, jak rozkładające się ciało rozszarpuje pies. Te ohydne zdjęcia urągają godności ludzkiej. Zmarłych obsiadły roje much.

Przedstawiciele Departamentu Obrony USA powiedzieli, że muszą zobaczyć zdjęcia, aby stwierdzić, czy został naruszony kodeks wojskowy. Jeśli informacje się potwierdzą, to mamy do czynienia z poważnym przestępstwem lub po prostu zbrodnią wojenną. Marines mogą być ścigani nawet, jeśli żołnierze ci nie są aktywni w służbie. Za te bestialskie czyny grozi co najwyżej kara więzienia. W tego typu przypadkach nie ma przedawnienia. Pojawiły się już głosy, że zwłoki palono celowo, bo był to środek sanitarny, aby uniknąć wybuchu epidemii. Ciała spalono ze względów higienicznych, bo przez 24 godziny nikt się po nie zgłaszał.

Komandor Stanów Zjednoczonych powiedział, że godne ubolewania akty przedstawione na zdjęciach, nie są odzwierciedleniem działań milionów ciężko pracujących mężczyzn i kobiet, którzy służyli na Bliskim Wschodzie. Na razie brak dowodów na poparcie zarzutu zbezczeszczenia zwłok. Na pewno jednak mamy do czynienia z aktem bestialstwa, a także braku wiedzy i szacunku dla lokalnych zwyczajów i tradycji.

Autor: tallinn
Źródło: Zmiany na Ziemi