Upadła Stocznia Marynarki Wojennej

Opublikowano: 08.04.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 456

Sąd Gospodarczy w Gdańsku ogłosił upadłość likwidacyjną Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Jak poinformował jej prezes Roman Kraiński zakład utracił płynność finansową, gdyż nie otrzymał spodziewanych pieniędzy z MON-u.

“Rozpoczęła się procedura likwidacji firmy; teraz zakład może być sprzedany, a uzyskane pieniądze przeznaczone na spłatę długów, co pewnie będzie się wiązać z redukcją zatrudnienia” – poinformował Kraiński. Już teraz wiadomo, że wynagrodzenia za luty i marzec pracownicy stoczni otrzymają z opóźnieniem i w ratach.

Przewodniczący Rady Pracowników stoczni Tadeusz Szymelfenig poinformował, że “produkcja w zakładzie będzie kontynuowana, a jeżeli stocznia odzyska płynność finansową, to sąd może przywrócić opcję upadłości ugodowej; wtedy stocznia będzie mogła prowadzić działalność gospodarczą w upadłości”. W poniedziałek załoga stoczni od godz. 12 będzie protestować przed Ministerstwem Obrony Narodowej w Warszawie.

W 2010 r. z zakładu zwolniono ok. 200 osób. Obecnie wiadomo, że z 1068 pracowników zatrudnienie straci czterystu.

Opracowanie: Piotr Kuligowski
Źródło: Lewica


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. hawai62 08.04.2011 10:50

    Kraj w rozsypce, ruina gospodarcza i ekonomiczna. Pozory dobrobytu tylko w reklamach telewizyjnych i na półkach obcych marketów. Polska już nawet rowerów nie jest w stanie produkować. Wszystko wyprzedane i oddane w obce ręce.

  2. Dobrodziej 08.04.2011 13:44

    Szymelfenig to na pewno Polak 😉 rodem z Izraela. Rozprzedawania Polski ciąg dalszy…

  3. Yezior 08.04.2011 15:17

    Scenariusz wszystkim znany. Niegospodarnością i brakiem kompetencji zarządu doprowadzić do upadłości i sprzedać obcemu inwestorowi który jakimś dziwnym trafem będzie robił na tym krocie. Może gdyby tak ktoś twardo ręki zrobił tam porządek w odpowiednim czasie stocznia dalej by działała. Ale po co. Lepiej protestować i zakładać związki zawodowe a potem likwidować i wyprzedawać. Ot. Cała nasza soc-mentalność.

  4. edek 08.04.2011 22:06

    Następny wyjeżdża ze “złymi” związkami. Ni z gruchy ni z pietruchy. Niektórzy to naprawdę mają obsesje. Albo są podatni na propagandę a nie na myślenie.

  5. Sebek 08.04.2011 22:55

    A właśnie, że z gruchy i pietruchy, bo przez te związki niemożliwe jest racjonalne zatrudnienie i występuje jego przerost. A potem nagle trzeba zwalniać kupę ludzi, i jest wielki płacz.

  6. someone 09.04.2011 14:46

    Czyli przez rok na podstawie 12 umów o pracę?

  7. edek 10.04.2011 22:44

    @Sebek
    Tak było w tej stoczni? Bo nie wiem o czym piszesz.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.