Liczba wyświetleń: 760
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej wstrzymuje proces legalizacji polskich obiektów pamięci na terytorium kraju i nalega na obiektywe zbadanie aktów destrukcji ukraińskich miejsc pamięci w Polsce w okresie od 2014 do 2017 roku.
„Przez ostatnie dwa lata Instytut pracował nad stworzeniem mechanizmów legalizacji polskich pomników i znaków pamiątkowych postawionych na terytorium Ukrainy bez jakichkolwiek uzgodnień z centralnymi bądź lokalnymi organami władzy w okresie od 1991 do 2017 roku. Dążyliśmy do osiągnięcia porozumienia ze stroną polską w kwestii zachowania miejsc pamięci obydwu narodów” — czytamy w oświadczeniu Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej opublikowanym przez szefa instytutu Władimira Wiatrowycza na Facebooku.
Jednak brak reakcji ze strony polskich władz na systemową destrukcję ukraińskich miejsc pamięci w Polsce wymusza na nas wstrzymanie procesu legalizacji polskich obiektów pamiątkowych na terytorium Ukrainy — czytamy w dokumencie.
Tym sposobem, co najmniej 105 polskich pomników i znaków pamiątkowych zbudowanych na terytorium Ukrainy w okresie od 1991 do 2017 r. znajduje się tam nielegalnie.
Ponadto, Instytutu wystąpił przed Międzyresortową Komisją ds. Uwiecznienia Pamięci Uczestników Operacji Antyterrorystycznej, Ofiar Wojny i Represji Politycznych z inicjatywą wstrzymania wydawania pozwoleń na prace w zakresie poszukiwań miejsc pochówków i zagospodarowywania polskich miejsc pamięci na Ukrainie.
Zwracamy się do przedstawicieli organów samorządowych z prośbą, by przestały rozpatrywać jakiekolwiek wnioski polskich instytucji państwowych, poszczególnych osób lub organizacji społecznych o wydanie pozwolenia na instalację nowych pomników i znaków pamiątkowych lub restaurację już istniejących — czytamy w oświadczeniu.
Szef Instytutu Wiatrowycz zauważył, że akt wandalizmu wobec mogiły żołnierzy UPA w Hruszowicach, niedaleko Przemyśla, jest piętnastym od 2014 roku aktem zbezczeszczenia miejsc pamięci narodu ukraińskiego w Polsce.
„Fakty te pozostają niezauważone przez polskie organy porządkowe. Polskie władze nie restaurują zniszczonych pomników. W tym samym okresie na Ukrainie doszło do czterech aktów zbezczeszczenia polskich miejsc pamięci, i za każdym razem ukraińskie władze w jak najszybszym czasie przywracały obiektom pamiątkowym ich pierwotny wygląd, a w sprawie aktów wandalizmu otwierano sprawy karne” — czytamy w oświadczeniu.
„Ukraiński instytut pamięci narodowej jest gotów przywrócić współpracę z polskimi partnerami po otwartym i przejrzystym zbadaniu wszystkich faktów destrukcji ukraińskich miejsc pamięci, jakie miały miejsce w okresie od 2014 do 2017 roku, pociągnięciu do odpowiedzialności winowajców, restauracji i legalizacji zniszczonych ukraińskich pomników na pieniądze strony polskiej” — podkreślają autorzy oświadczenia.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Wiem, że źródłem jest sputnik. Wiem, że to głos rosyjskiej propagandy. Wiem, że zależy im na skłócaniu PL z UA i odwrotnie.
Ale jak ma być dobrze, jak UA chce zrównywać pomniki katów i zbrodniarzy z pomnikami bestialsko pomordowanych przez nich ofiar? Szlag mnie trafia na tę propagandę w UA i nie mieści mi się w głowie, że wielu ludzi w to wierzy.
Ukry sa bezczelne do granic wyobrazni,
a my, jak barany jeszcze ich sponsorujemy i goscimy.
Brak mi slow.