Liczba wyświetleń: 814
Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło kolejną nagłą kontrolę gotowości bojowej sił zbrojnych. Próby gotowości odbędą się w okręgach wojskowych Południowym, Zachodnim i Centralnym, test przejdzie także Flota Północna i głównodowodzący Sił Powietrzno-Kosmicznych oraz Powietrzno-Desantowych.[S]
„Dzisiaj zgodnie z postanowieniem szefa sił zbrojnych rozpoczęła się kolejna niezapowiedziana kontrola. Wojska Południowego okręgu, część sił i sprzętu Zachodniego i Centralnego okręgów wojskowych, Flota Północna, głównodowodzący Sił Powietrzno-Kosmicznych i Powietrzno-Desantowych od godziny 7:00 czasu moskiewskiego zostały postawione w stan pełnej gotowości” — poinformował Szojgu na spotkaniu z kadrą kierowniczą swojego resortu. Minister Szojgu zaznaczył, że kontrola pozwoli, w szczególności, ocenić przygotowanie okręgów wojskowych Zachodniego i Centralnego do powiększenia sił na południowo-zachodnim kierunku strategicznym. Poczynania wojskowych będą kontrolowały dwie grupy robocze ze Sztabu Generalnego. Kontrola potrwa od 25 do 31 sierpnia. Minister polecił poinformowanie o szkoleniach wojskowych attaché za granicą, co jest zwyczajowym gestem mającym uspokoić sytuację. Nie na wiele się to jednak zdało. NATO zareagowało niepokojem.[S]
Przedstawiciel Sojuszu oświadczył rosyjskiej agencji RIA Novosti, że NATO nie przeprowadzało podobnych ćwiczenia od zakończenia zimnej wojny. “Niedawna rosyjska praktyka prowadzenia nagłych ćwiczeń wywołuje poważny niepokój” — powiedział pragnący zachować anonimowość przedstawiciel NATO. Każde państwo ma obowiązek zawiadomić OBWE przed rozpoczęciem ćwiczeń o określonej skali w ramach Dokumentu Wiedeńskiego. „Nagłe kontrole” są wyjątkiem od tej reguły, ale przedstawiciele Sojuszu Północnoatlantyckiego zauważają, że w ciągu ostatnich dwóch lat Rosja przeprowadziła około dziesięciu takich kontroli.[S]
USA wierzą, że Rosja wypełni swoje zobowiązania wobec krajów sąsiednich w związku z niezapowiedzianą inspekcją gotowości bojowej swojej armii. Ponadto Stany Zjednoczone obserwują rosyjskie manewry „Kaukaz” ze względu na sytuację na Ukrainie. “Widzieliśmy doniesienia o tym, że rosyjskie dowództwo ogłosiło niezapowiedziane manewry. Wierzymy, że Rosja wypełni wszystkie zobowiązania w ramach obowiązujących umów i przekaże sąsiadom niezbędne gwarancje i informacje o skali i charakterze tych działań” – powiedziała RIA Novosti rzecznik Pentagonu ppłk Michele Baldanza. Według jej słów USA ze szczególnym zainteresowaniem obserwują manewry „Kaukaz-2016” w związku z obawami dotyczącymi „eskalacji przemocy na wschodzie Ukrainy i niewielkiej odległości tych (uczestniczących w ćwiczeniach rosyjskich) sił od Ukrainy”. “Wielokrotnie apelowaliśmy do Moskwy, by podjęła kroki zmierzające do deeskalacji napięcia w regionie, m.in. w drodze konstruktywnego udziału w pełnej realizacji porozumień mińskich” – powiedziała rzeczniczka Pentagonu. Waszyngton – jak zapewniła Baldanza — wie o tym, że Rosja „wykorzystała ćwiczenia do zamaskowania dyslokacji w Ukrainie”.[SN]
Wcześniej ukraińskie władze, a także USA i UE, wielokrotnie oskarżały Moskwę o ingerowanie w sprawy wewnętrzne Ukrainy. Rosja odrzuca te zarzuty, twierdząc, że nie jest stroną w tym konflikcie wewnętrznym i nie ma związku z wydarzeniami na południowym wschodzie kraju. Ponadto Moskwa jest zainteresowana tym, by Ukraina pokonała kryzys polityczny i gospodarczy.[SN]
W Polsce minister obrony Antoni Macierewicz zwołał odprawę szefów Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Wywiadu Wojskowego.[S]
W polskich mediach można słyszeć pełnie niepokoju stwierdzenia, że Rosja, na polecenie prezydenta Putina, wprowadza nagle stan gotowości w wojskach na zachodniej i południowej granicy. Przedstawiano to oczywiście jako zupełnie niezrozumiały ruch dyktatora. Tymczasem okazuje się, że Ukraina szykuje się do wielkiej ofensywy w Donbasie i ściąga wszystkie siły w tamtym kierunku, prawdopodobnie planując szturm na utracone terytorium. Oczywiście w polskich mediach można było usłyszeć o działaniach rosyjskich wojsk, ale nikt nie zająknął się nawet o tym, co wyprawiają Ukraińcy. Tymczasem okazuje się, że w stronę Donbasu zmierza wszystko co ma koła i jest w stanie podążać do przodu (patrz film niżej).[ZNZ]
Oznacza to, że ofensywa ukraińska w celu opanowania tego obszaru jest już oczywistością. Trudno powiedzieć, jakie siły gromadzone są obecnie na linii frontu, ale niektórzy sugerują, że Ukraina wysyła tam wszystko co może. Wszystko wskazuje na to, że konstruowany obecnie przez Ukraińców konflikt zbrojny może być potencjalnie bardzo niebezpieczny.[ZNZ]
Problemem nie jest to, że Rosjanie reagują, tylko co robią Ukraińcy, którzy ewidentnie dążą do starcia, ośmieleni prawdopodobnie przez ośrodki zachodnie, które sprzyjają wszelkim inicjatywom zmierzającym do osłabienia pozycji Rosji. W takiej sytuacji, rzekome wychodzenie przed szereg, zarzucane Rosjanom, wygląda zupełnie inaczej. Tak właśnie działa propaganda. Uwypukla sprawy nieistotne i ukrywa te ważne sugerując, że są one zupełnie bez znaczenia.[ZNZ]
Autorstwo: MW [S], Sputnik [SN], admin ZNZ [ZNZ]
Źródła: Strajk.eu [S], pl.SputnikNews.com [SN], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Błagam, przestańcie walczyć.