Dekomunizacja przestrzeni publicznej na Ukrainie
Ukraina zakończyła usuwanie wszystkich 1320 posągów bohaterów czasów sowieckich, podążając za rządowym nakazem usunięcia wszelakich symboli ery komunistycznej.
Monumenty ku czci bolszewickiego przywódcy zostały obalone w każdym mieście, miasteczku, a nawet w każdej wsi, która znajduje się pod kontrolą rządu kijowskiego, który przejął władzę po obaleniu pro-rosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Antyradziecka inicjatywa, która oprócz usuwania monumentów zakłada zmianę nazw w przestrzeni publicznej (podobnie do ustawy dekomunizacyjnej w Polsce), została stworzona i wprowadzona w życie przez prezydenta Petra Poroszenko w maju 2015 roku.
Wiele miejsc zostało nazwanych na cześć ukraińskich bohaterów, w tym nie dało się uniknąć okropnych nieporozumień i skandali dla strony polskiej związanych z używaniem wizerunku ludobójcy Stefana Bandery, który jest odpowiedzialny za wymordowanie ponad 150 tysięcy Polaków mieszkających na Wołyniu i we wschodniej Małopolsce.
Znany negacjonista rzezi wołyńskiej, a obecny, dyrektor ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Wołodymyr Wiatrovycz, potwierdził usunięcie wszystkich posągów Lenina, razem z pozostałymi 1069 posągami pozostawionymi przez Sowietów. Pomimo tej polityki relikty z czasów władzy komunistów wciąż stoją w wielu miejscach na terenie wschodniej Ukrainy, opanowanej przez miejscowych separatystów wspieranych przez Rosję.
Autorstwo: Darmor
Na podstawie: Independent.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl